Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dopiero po porodzie dojrzalam do odejścia. cierpię. proszę wejdź.

Polecane posty

Gość gość
To raczej ja rzygam na niego! A autorki maz to na pewno jest typ ktory jak ona poda mm to znajdzie inna wymowke! Wiec nie badzcie takie madre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do idiotki która zarzuca autorce wyra chowanie. Tępa zwyrolko, a zapytalas autorkę jakie ma wykształcenie i prace ze oceniasz ze "nogi rozłożyć łatwiej niż się uczyc"? Debilu co druga osoba w mieście przyjechała ze wsi bo taka jest kolej rzeczy i co druga teraz jest po studiach tak ze walnij się w swój pusty kaczan imbecylko. Patologia to ty. Żal mi ze twoje otoczenie znosi taiego zwyrola jak ty. Ja jsk autorka zarabiam mało, a jestem po studiach i to wcale nie łatwych i nie za kasę robionych! I co tępoto?? A mój mąż też z pistoletem nie był straszony tylko sam się na dziecko godzil a potem nie chciał zrezygnować ze swoich zachcianek by mi pomóc, ani na jote. Wał się w czerep patologio. To co mówisz wróci do ciebie podwójnie i BARDZO DOBRZE. Kafeteria pełna jest takiej chodzacej patologii broniącej wyraźnie bucowatych debili. Pewnie jesteś singielka x wielka "kariera" w szklanym budynku za 3500 do ręki co upoważnia cie do czucia się lepszą. Nie moja droga jesteś taką samą mrówka jak wszyscy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lol ale się rozszczekały obrończynie. Solidarność mamusiek? Wszystkie jak jedna miejsce urodzenia wieś, zawód wyuczony brak Zawód wykonywany matka? Sposób na życie - zaciążyć z mieszczuchem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:22 masz urojenia plebsie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jestem ani ze wsi,ani matką. Jestescie niektóre tak głupie jak but. Autorko,współczuje sytuacji. Przemysl sprawd dobrze i podejmij dobra dla Ciebie decyzje. Szkoda ze nie masz kogos zaufanego,zeby szczerze pogadac,doradzic sie i wyzalic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ma taką sytuację na własne życzenie!!! sama pisał że on od początku myślał tylko o sobie i traktował ją jak szmatę!!! i dobrze że nie ma nikogo zaufanego do wyrzygiwania się na swój los - nie ma to jak znaleźć sobie słuchacza i zabierać mu czas i nerwy pieprzeniem "jakie to życie niesprawiedliwe" i "jaki to niedobry facet się trafił" faceta wybrała sama i zmusiła go do tego żałosnego układu - obecna sytuacja jest pokłosiem jej głupich decyzji! P.S. to nie mąż tylko KONKUBENT!!! żenić się absolutnie nie chciał i nie ma zamiaru!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja przyjaciółka miała podobnie może i gorzej bo i zaczął ja bić. Byli ze sobą 4 lata, związek opierał sie na tym vo Twój autorko. Urodziła im się córka i facet juz kompletnie zniszczył ją i jej wartości. Prosiła, błagała by die opamietal aż zaczął ja bić, a ona z niemowlakiem nie miała dokąd iść. Gdy dziecko miało roczek zaczął ja zdradzać. Ale ona cierpliwie czekala aż dziecko podrośnie i znosiła to wszystko. Gdy dziecko miało 1,5 roku wziela najpotrzebniejsze ubrania i pojechała do koleżanki ktora nie pozwoliła jej tam wrócić. Kazała wręcz zostac w jej mieszkaniu. Zalatwili nianie, pracę w tej samej firmie co ta dziewczyna jej pomagała i sie udało. Minęło 1,5 roku , mimo ze on blagal potem wyzywal, znów blagal, a potem to juz nawet zastraszal . Jeździli z kolegami pod jej domem aby tylko dziewczynę zastraszyć ale ona sie nie poddala mimo ze naprawdę bylo jej ciężko. Radzi sobie i czuje sie wolna, bezpieczna i spokojna ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś dziś 13.40 nie wiem skąd w tobie tyle jadu, ale musisz być niezłą mendą z zerowym doświadczeniem życiowym za to z mnóstwem kompleksów. Rozumiem, że poczułaś się lepiej kopiąc leżącego i czujesz się teraz lepsza, mądrzejsza i wspaniała? xxx nie czuję się lepsza od nikogo i mam dość duże doświadczenie życiowe obiektywnie oceniłam sytuację - skoro się z tym nie zgadzasz - twój problem! dookoła siebie widzę pełno takich naciągaczek które za wszelką cenę wciągają niechętnych facetów do łóżek tylko po to żeby wyrwać się z biedy i od swojej patologicznej rodziny nie myślą o tym żeby zrobić to nauką i pracą tylko du/pą - bo tak jest prościej i szybciej - niestety nie biorą pod uwagę że medal ma dwie strony a facet zmuszony do założenia rodziny może być wściekły i uciec mam użalać się nad niedopracowanym planem oszustki i cwaniary? xx Kolejna żonka alimenciarza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niestety nie trafiłaś żona i matka normalnego, kochającego faceta!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet zmuszony??? Poyebane kurfy on sam sobie winien ze dal się zmusić! Niech pije piwo którego nawarzyl! Jakby go kto namawiał do skoczenia z mostu to tez byście biednego misia zalowaly?? Przez takie menda jak WY, faceci pokroju meza autorki czują się BEZKARNI.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś niestety nie trafiłaś żona i matka normalnego, kochającego faceta! x To co ty jesteś żoną własnego syna? A to, że twój mężuś cię kocha, nie oznacza, że nie jest alimenciarzem. Jedno drugiego nie wyklucza, a ty za bardzo bronisz tego buca z tematu. Dokładnie tak jakbyś miała wielki żal do esk swojego męża, że go zmusiła do spółkowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ile razy jeszcze mam napisać że autorka nie ma męża? to jej KONKUBENT!!! a bezkarność takim facetom fundują właśnie takie szmaty jak autorka!!! takie, którym można pluć w twarz, wyzywać je, traktować jak szmaty a one i tak będą trwały przy swoim misiu, wszystko dla niego zrobią, dadzą się gnoić, bić, poniewierać a i tak będą prały misiowi gacie, gotowały obiadki i w łóżeczku rozkraczone czekały - zupełnie tak jak autorka!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:08 nie wiem jakim chamem trzeba być by przychodzić na temat założony przez osobę złamaną i jeszcze kopać leżącego. Jesteś dnem, wredna suko. A autorce współczuję i widzę że ona wie ze była bezmyślna i żałuje. Była zaslepiona i wiele kobiet ma tak. Zwłaszcza tych z niską samooceną, potworze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś gość dziś niestety nie trafiłaś żona i matka normalnego, kochającego faceta! x To co ty jesteś żoną własnego syna? A to, że twój mężuś cię kocha, nie oznacza, że nie jest alimenciarzem. Jedno drugiego nie wyklucza, a ty za bardzo bronisz tego buca z tematu. Dokładnie tak jakbyś miała wielki żal do esk swojego męża, że go zmusiła do spółkowania. xxx ha ha ha ha ha wiedziałam że czepniesz się mojego błędu kolejności wyrazów no i jestem zaskoczona że ty wiesz lepiej czy mój mąż jest alimenciarzem czy nie otóż nie jest - a teraz zaskoczę cię jeszcze bardziej - on był kawalerem a ja rozwódką (bezdzietną) i nie bronię buca - dla mnie jest zwykłym śmieciem który korzysta z głupoty wsiowej idiotki - ale wg mnie to ona sprowokowała tę całą beznadziejną sytuację w jakiej się znalazło to biedne dziecko ( bo tylko dziecka mi szkoda) jakby nie była taka głupia to na naciągałaby faceta na chory związek i dziecko - on od początku nie ukrywał że ma ją w du/pie - sama to podkreśliła w pierwszym poście więc gdyby na siłę tego nie ciągnęła już dawno nie byliby razem i nie byłoby problemów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś ile razy jeszcze mam napisać że autorka nie ma męża? to jej KONKUBENT!!! a bezkarność takim facetom fundują właśnie takie szmaty jak autorka!!! xx Ooo, to teraz ten facet to cham? A przecież wcześniej to było zmuszone biedactwo. Jesteś tak zacietrzewiona, że nie zauważyłaś, że autorka pisze, że chce odejść. Tylko na razie nie ma jak. Nie wie jak to ugryźć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
takie jak ona nie odchodzą - takie jak ona facet wyrzuca jak zwykłego śmiecia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorka myśli tylko nie ma nikogo i nie wie jak ma sobie poradzić z istniejącą sytuacją. Nie ma gdzie odejść, a sytuacja jaka ma to ma ale ma dach nad głową dla siebie i dziecka . Odeszła by gdyby miała gdzie, gdyby wiedziała ze da sobie radę. Jej brak pewności siebie jej w tym nie pomoże i dalej będzie musiała tkwić w tym póki ktos nie wyciągnie do niej pomocnej dłoni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czasami kopanie jest lepsze niż użalanie się. To właśnie" kopy " pozwalają na zmierzenie się z rzeczywistością, a nie tkanie smętów nad zaistniałą sytuacją. Autorko, uzmysłowiłaś sobie swoje położenie w tym związku, a teraz czas na działanie - konkretna rozmowa z ojcem dziecka, być może dołoży się polubownie do wspierania Waszych potrzeb. Powodzenia, nie jesteś sama, masz przy sobie maleństwo i o jego spokojną egzystencję walcz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ha ha ha ha ha wiedziałam że czepniesz się mojego błędu kolejności wyrazów x Przeanalizujmy kolejność wyrazów żona i matka normalnego, kochającego faceta No więc co mam przestawić? - Matką i żoną normalnego, kochającego faceta czy może - Zoną i matką kochającego, normalnego faceta Ups wychodzi na to samo wtórna analfabetko. Tak, tak, ten gość jest śmieciem, a wcześniej był zmuszonym do seksu niewiniątkiem. Weź się nie kompromituj. Od zawsze był gnojem, ale autorka to akceptowała. Tak, była naiwna, głupia, ale nie była cwaną naciągaczką, durna krowo. Małe pytanie kto jest debilem? Ona, że pozwoliła sobie na takie traktowanie, czy on, bo się dał wciągnąć w "przymusowy" związek. Nie jest alimenciarzem? No popatrz, bo ty się właśnie tak zachowujesz. Wow, rozwódką jesteś? Czyżbyś zmusiła swojego eks do związku, a on potem uciekł? A może to ty byłaś tak głupia, zakochana i zaślepiona, że wyszłaś za chama, a potem trzeba było ratować się ucieczką! Jak widać przyganiał kocioł garnkowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Czasami kopanie jest lepsze niż użalanie się. x Ale kop w tyłek, będącym inspiracją do działania, nie jest tym samym kopem, co kopanie leżącego. Nie niszczy się resztki samooceny u leżącego, bo już nie wstanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po co mam pisać skoro ty wiesz lepiej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ty co jej tak bronisz? ciebie również szmaci jakiś gostek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czy jak będę bronić ofiar pedofilii to automatycznie oznacza, że również byłam ofiarą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba tak, bo skoro ja "broniłam buca" to wg ciebie jestem żoną alimenciarza!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O matko dziecko ma dopiero miesiąc a ta już nie wytrzymuje. To co bedzie dalej ? Jeszcze jednego nie rozumiem. "Ja gnije w domu jego zdaniem na moje życzenie "bo nie chcesz mu dać mm by zostawić go ze mna". Tak, mm dla miesięcznego dziecka które zdecydowałam się karmić piersią. Wszystko dla niego jest proste. " To czego oczekujesz od niego w takim razie ? Może sama nie masz pomysłu. To może my ci mamy go podać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:16 Z tym się zgadzam. Nic dziwnego, że robi co chce. Ten związek powinien skończyć się dawno, dawno temu. Sorry, ale wolę być sama niż z bucem. Za desperację autorki zapłaci również dziecko. Dlaczego baby są takie głupie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A słowa typu "wsiowa idiotka" w jaki sposób mają pomóc autorce, ty szmaciaro?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ciekawe dlaczego ten buc skoro tak mu źle, nie wystąpi sam o rozwód? To was nie dziwi? Po co jest w tym związku on?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale kop w tyłek, będącym inspiracją do działania, nie jest tym samym kopem, co kopanie leżącego. Nie niszczy się resztki samooceny u leżącego, bo już nie wstanie. xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx ale autorka nie leży, usiłuje znaleźć wyjście z sytuacji, szuka rozwiązań - ją nie niszczymy kopami,ale czasami dajemy jej do zrozumienia, że nie wszystko jest złotem co się świeci. Kopami mogą być w tej sytuacji tylko wyjatkowo wredne komentarze ludzi, którzy nie doświadczyli podobnych sytuacji. Ja jestem jednak pewna, że autorka poradzi sobie,. I tego jej życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Buc nie wystapil o rozwod bo nie jest mezem tylko konkubentem!!! A poza tym ktos musi prac sprzatac i gotowac za darmo i od czasu do czasu nadstawiac bucowi kroku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×