Dopiero po porodzie dojrzalam do odejścia. cierpię. proszę wejdź.

Dokladnie! Kto powiedzial ze bucowi jest zle - ma sprzataczke, worek treningowy i darmowa dziure w jednym. Odejdzie jak znajdzie zastepstwo! Ty sie zapytaj dlaczego autorka nie odeszla skoro tak jej zle?

dziecko jest miesieczne ! ma mleko swoje,niech nim karmi.Przestancie wredne su.i naskakiwać.

Zgotowałaś sobie takie życie na własne życzenie.

Przeczytaj jedna z druga tytuł i dopiero potem pisz.Nie odwrotnie. Dziewczyna odejdzie,taka jej decyzja a wy niektore o szmatach/bucach/karmieniu mm miesieczniaka !(chyba normalne,ze to lepsze niz sztuczne ).

Dziewczyna nie odejdzie - dziewczyna zostanie wyrzucona jak misio tylko znajdzie nastepna naiwna

"dziecko jest miesieczne ! ma mleko swoje,niech nim karmi.Przestancie wredne su.i naskakiwać." To niech z cycka wyskakuje co godzinę, tylko niech nie płacze że to wina męża bo jej nie pomaga. Zaproponował karmienie mm, lala się na niego wypięła to co ma robić? Sam cyckiem karmić? Debilki...

Jak to się mowi lepiej pózno niż wcale bo im dalej w las tym wiecej drzew. Ja rozwiodłam się po 1,5 roku małżeństwa a to dla tego że po slubie stałam się własnością jak w jakimś islamie. Mój maż się całkowicie zmienił . Podczas rozwodu 50% sukcesu to dobry adwokat ja każej kobiecie polecę tą kancelarie http://adwokat-babilas.pl/

Juz sie zaczynaja durne reklamy. jesli chodzi o te gownoburze nad mm - czy ktoras tutaj wymienila takie urzadzenie jak laktator? Nie laska zasiegnac porady jak to najlepiej urzdazic chocby w poradni laktacyjnej? I tak, zgadzam sie z ostra krytyka tu przedstawiona: autorak malo, ze nie odejdzie (bo wstyd przed ojcem, bo do pracy nie pojdzie bo dziecko), to za chwile znowu bedzie w ciazy, zobaczycie. Zgadzam sie tez - takie idiotki nie odchodza. Zawodu tez nie maja, ani zadnej inicjatywy, jedyny cel w zyciu to "spelnione milosci" i wmawianie sobie, ze pierwszy, ktry laskawie pozwala sobie robic loda, i prac gacie to tej jedyny. Tez nie bronie nazdyczonych kapuscianych Sebow, przez mamusie przyzwyczajonych do kompletnego braku szacunku dla kobiet, ale ten tu przynajmniej ma jakies zainteresowania i towarzystwo, a takie baby , ktore zawsze jakms cudem " miszkaja bardzo daleko od rodzicow", nie maja zadnego towarzystwa w miescie swojego wybranka, zadnych znajomych, zandych zainteresowan, nosz kurde nawet do klubu malucha czy domu kultury nie pojda poznac jakies inne mamuski!!!Nigdy nic, tylko swiat krecacy sie wokol faceta, ktory je zlewa nawet w czasie wolnym, co nie dziwi, bo ja tez bym wolala grac w pilke niz " gadac" (o czym? ) z rozmemlana kura w pretensjach. Gwarantuje wam, ze respekt ze strony buca wzroslby o 2000% gdyby mial do czynienia z wesola obrotna laska, niekoniecznie jakas mega wyksztalcona, po prostu pracowita, towarzyska, wesola i obrotna.

12: 27 A ty czujesz sie juz spelniona ze nawtykalas autorce od idiotek? gardze toba i tobie podobnymi, mendo. autorki tylko wyzywacie i bucow bronicie. na was to nawet taki buc by nie spojrzal stad tyle jadu i ulaskawianie ich choyowych partnerow

Nikt ich nie ulaskawia. Nie o tym jest temat. ja jednka juz sie napomagalam w zyciu takim " ofiarom". Taka pomoc byla totalnie bezcelowa. Tylko wyciagnieta lapa, zadnej checi do pracy, marnowanie otrzymanych srodkow (pamietam zbiorke na taka wsrod kolezanek, bo potrzebowala na wyprawke, same nowe rzeczy dostala - nowe = ze sklepu), ale za chwile szybki powrot do buca i nastepna ciaza. I tak, masz racje - taki buc by mnie nie chcial, choc oblesnym wzrokiem lakomie spogladal. Ale pozwolic by sobie nie mogl, ja bym wymagala...to juz lepiej wsadzac w te sama dziure, poki sie mniej rozjechanej porodami nie znajdzie (ale o podobnej strukturze psychicznej).

12:42 Och taaak :D kolejna typiara z kafe, która pochlebia sobie i osładza swoje wieczne singlowanie "z wyboru, mówieniem sobie, że mężowie tych matek małych dziec***atrzą na nie lubieżnie :D Nie pochlebiasz sobie czasem, lala? ;) Klawiatura wszystko przyjmie...oj tak, ty z tych wspaniałych co każdy się na ciebie ślini a zwłaszcza mąż matki na macierzynskim :D idz wez koło i pier..olnij się w czoło... nie popieram autorki że weszła w związek z kims takim ale wszyscy jestesmy tylko ludzmi..popełniamy błędy. osoby z syndromem ofiary...ich dramat polega na tym że nieświadomie wchodza znowu w ten sam układ i znów są ofiarami... ty oczywiscie bezdzietna, niezamężna, bo jeszcze się taki nie znalazł co by wymogi spełnił :) Za to wszyscy na ciebie tak z pożądaniem się gapią :D tak sobie mów. zgadłam? :) ZGADŁAM :)

12:42 Nie wiem, czy zauważyłaś, ale używasz bardzo paskudnego słownictwa. Musisz być w środku własnie paskudna, a twoja rzekoma uroda to też pewnie tylko twoja opinia. Straszna jesteś..serio...taka menta kafeteriana

Nie zgadlas. Gdybym sama nie byla matka, to nie znaalbym takiego TYPU osoby jak autorka. A zanm, bo taka zawsze stoi z wyciagnieta lapa i jeczy, ze nie moze tego i tamtego. Wiecie, sa jeszcze matki pracujace (niekoniecznie w szklanym budynku za 3500 - a swoja droga co was w tym tak smieszy? takie sa stawki za nieraz bardzo skomplikowana zmianowa prace w tych wspoczesnych centrach wyzysku!), fajne, partnerskie, ktorcyh mezowie nie musza na nikogo patrzec lubieznie (choc to akurat od niczyjego wygladu nie zalezy). Gdybym byla nadal wesolym singlem, to nie wchodzilabym na tematy o macierzynstwie i okolicach. Ale jako matka mam prawo sie wypowiedziec, bo mam porownanie jak wygladaja rozne modele zwiazku. I ja tez nie mowie, ze dobra osoba zawsze dobrze trafu - nie. Ale ton takiej jojly znam po prostu i czuje z daleka. BTW - to nie ja pisalam na poczatku, choc w waszym przekonaniu jak ktos nie " wspiera" autorki i sie nie produkuje pustymi pocieszankami, to na pewno jest to ta sama " menda" . Otoz nie. A waszej autorki dawno tu nie ma, poszla szorowac podloge z dzieckiem przy cycku, bo laktatora tez nie chce znac, jeszczez niemowle bedzie mialo traume, ze sie 24/7 nie kanguruje i ze musi zimnego smoka ciagnac.

Gdzie jest autorka?

13:02 a dlaczegóż to niby oni patrzą na ciebie lubieżnie? Bo pracujesz w szklanym domu czy bo w ogóle pracujesz? Bo mówisz że o wygląd ci nie chodzi. i czym się szczycisz, że zajęci faceci buce rozglądają się za innymi kobietami? to raczej świadczy o nich...i o tobie

Dlaczego ty kaczanie myślisz że jak matka dziecka która jest na macierzyńskim, jest kulą u nogi dla męża? I że on się rozgląda za innymi bo ona z dzieckiem siedzi i nie pracuje? To ja ci coś powiem: autorka nigdzie z tego co zauwazylam nie napisala ze nie pracuje w ogole. ja to rozumiem w ten spsoob że ona na macierzynskim jest, a mierzę swoją miarą. I co, Twoim zdaniem mój mąz na ciebie będzie lubieżnie patrzył bo ty oddałaś komus dziecko na wychowanie a nie siedzisz z nim? mój nie wyobraza sobie dać dziecko do żłobka, a zarabia tyle że jeszcze mi bedzie przelewał na moje osobiste konto jak za niańkę. Sorry winnetou

Nikt zle nie mysli o matkach na zwyklym rocznym urlopie macierzynskim. Ale zeby taki urlop miec, trzeba najpierw chodzic do pracy. Niestety, niegdzie nie jest wspomniana zadna praca, minimum ambicji, aternatywy zawodowe, tylko "szukanie milosci" i dzieciak. I ja tu nie mowie o zadnych wyrafinowanych zawodach, ale ludzie, wszytsko sie da, jelsi jedyna ostoja i gruntem, na ktorym sie buduje nie jest facet i jego humor.

czemu sie kury znowu burza, ze ich miski patrza na inne baby, niekoniecznie ladne, po prostu inne? co te inne baby wam winne, ze buce na nie patrza? I w jaki sposob swiadczy to zle o kobiecie, ktora jakis obcy oblech rozbiera wzrokiem.? Aha, juz wiem - to tak jak w islamie: prowokowala na pewno zbyt skapym ubraniem.