Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mąż odszedł ale jednak domaga się różnych praw

Polecane posty

Gość gość

W czwartek pokłóciłam się z mężem o nasze pożycie małżeńskie. Od kilku miesięcy odmawiam mu seksu i on powiedział, że nie może żyć z kobietą, która nie ma dla niego czasu. Stwierdził, że dla niego życie seksualne jest bardzo ważne, wypomniał mi, że nie potrafiłam mu urodzić więcej dzieci. Córka się pytała co się stało, że tata po tylu latach odszedł ode mnie... córka ma 26 lat i pracuję w kancelarii u ojca. Dzisiaj przyszła do mnie i opowiedziała mi co jej ten gad nagadał na temat naszego małżeństwa. Córka samotnie wychowuje syna, mój mąż sobie wymyślił, żeby wnuczek mieszkał u niego. Ja oczywiście nie mam nic przeciwko temu ale jest kilka powodów dla których wolałabym tego uniknąć... chodzi o pieniądze, póki ten chłopiec jest u mnie w domu, to wtedy ja będę lepiej finansowana. On córce zaproponował transakcję wiązaną. On jej kupi mieszkanie, samochód, będzie wszystko opłacał a ona odda mu dzieciaka (męskiego potomka), którego sam wychowa, będzie mógł ukształtować na samego siebie. Wtedy zostanę sama i nie będę w stanie utrzymać swojego mieszkania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co na to Twoja córka, zgodziła się ? Już abstrahuję od faktu, jak niepedagogiczna jest Jego prośba..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Córka się zastanawia ale sam dzieciak chętnie by się wyprowadził i zamieszkał sam z dziadkiem. Sama słyszałam jak mówił, że dziadek go w domu najbardziej kocha i lubi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a synek ile ma latek ? Kurczę, to jednak nie jest normalna syuacja, by dziecku odbierać matkę...Jeśli dziecko zgłasza chęć kontaktów z dzieckiem, to oczywiście nie warto na siłę ich ograniczać, dziadek ma prawo do kontaktów z nim, ale nie bardziej niż matka czy babcia ! A Pani pracuje zawodowo ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W czwartek sie poklocilas I juz stwierdzilas ze sie malzenstwo rozpadlo ??nie za szybko ?moze warto zawalczyc o rodzine?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty jesteś pieprzoną materialistką, a twój mąż, to walnięty narcyz :O Żadne z was nie kocha tego dziecka, jesteście toksycznymi ludźmi. Dziecko ma matkę i to ona ma je wychowywać, a nie wy 2 świry :O Wasz wnuk, to nie źródło dochodów i nie ludzik z plasteliny, którego można można ukształtować na własne podobieństwo, tylko człowiek. Co wy wyprawiacie? Mam nadzieję, że to prowokacja :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak widać cała rodzinka nieźle jest jebnięta, ale skoro napisała coś o kancelarii, to albo mamy do czynienia z prawnikiem, albo finansistą... czyli najgorsza patologia, sami złodzieje i bandyci bez zasad moralnych :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 0:26 ma rację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego oceniasz wszystkich jedną miarką ? Czyżby zazdrość, że ktoś ma trochę więcej niż Ty ? Ja też mogłabym napisać, że jesteś patologią bez kasy i możliwości, bo wolisz siedzieć na kafe zamiast wziąć się do pracy, Co wyciąga się rączkę po pincet ? Pewnie nie po jedno co ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I nie jestem autorką. Ta kancelaria mnie ruszyła :P Poza tym historia wydaje się mało prawdopodobna. W każdym razie do opowiadania na takim forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A gdzie tu seks i erotyka? Chyba pomyliłaś forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uwielbiam czytać takie hipokrytki :-D Burzą się o "wrzucanie wszystkich do jednego wora", a w następnym zdaniu same to robią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mąż dzisiaj był porozmawiać. Po pierwsze o naszym małżeństwie, chciał układy, że ja z nim będę sypiać dwa razy w tygodniu za co będę dostawała dodatkowe pieniądze a on wróci do domu. Druga sprawa dotyczyła dzieciaka. Wypomniał mi, że nie za bardzo kochałam córkę, że nigdy nie lubiłam wnuka i, że jeśli naprawdę bym zrezygnowała z naszego małżeństwa to dostanę od niego trzy tysiące miesięcznie i kupi mi małą kawalerkę a jeśli chodzi o córkę i wnuka to córce kupi apartament, który będzie jej opłacał pod warunkiem, że ja nie będę tam mieszkać a dzieciaka weźmie do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym jednak została przy mężu, pieniądze są to wszystko jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W takiej sytuacji bez pomocy dobrego prawnika raczej się nie obejdzie. Polecam sprawdzić, jak wyglądają takie sprawy http://michalloniewski.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×