facet mnie olał

Byłam z facetem na randce w ciemno . Wybitnie nieudanej . Wiem , że zepsułam ją na całej linii. Nie wiem jak to się stało bo facet bardzo mi się spodobał i był miły , ale wiecie czasmi plecie się bzdury. Teraz chciałabym to naprawić . Wysłałam do niego sms-a z zaproszeniem na spotkanie, ale tym razem „on mnie olał”. Nie odpisał. Pewnie nie jest mną zainteresowany. Tylko , że ja bardzo chciałabym przynajmniej przeprosić za to moje idiotyczne zachowanie, bo to bardzo przyzwoity facet , a następny sms będzie już natręctwem z mojej strony, czym tym bardziej nie chciałabym go dręczyć . Co więc robić. Na przypadkowe spotkanie raczej nie ma szans mieszkamy 200 km od siebie.

zapraszał mnie na lody to ja głupia mu rozporek zaczęlam rozpinać

jesli olał- jego strata. :-) będzie następny autorko :-)

do teraz śmierdzę jego moczem.....

Tylko, że to mi jest teraz tak strasznie, strasznie głupio , że naplotłam bzdur , on zrozumiał je jeszcze gorzej niż brzmiały i obawiam się , że faceta po prostu obraziłam. I tu nie chodzi o to, że będzie następny, tylko o to jak naprawić swój błąd. Przynajmniej w taki sposób , żeby to on nie czuł się okropnie.

opciongnąć mu?jak doradzacie?