Była miłość mojej żony

Nie więc klasyka Fejsbuka - odgrzali znajomość. On żonaty i dwoje małych dzieci - Ona ma męża - mnie. Czytałem co On mojej żonie wypisuje "kochanie, całuję, wpisz mój numer do telefonu jako "Kasia", zapraszam do mnie, och jak tęsknie za twoimi oczami..." i tak dalej.... Moja zona nic takiego mu nie pisała ale chętnie czytała i jej to widać odpowiadało. Już chciałem jechać i mu nastukać...a wtem napisal że jego żona czytała co piszą i postawiła warunek "Ona albo won z domu...". No i się fagas wykruszył i nastukać już nie było potrzeby... Teraz pytanie: czy to był brak lojalności wobec mnie, że czytała i nie postawiła jasnej granicy, pomiędzy przeszłością a tym co jest teraz? jak sadzicie? Zjeba czy rozwód?

Zjebkkaaa nie zaszkodzi - brak lojalności - tak sądzę

czy twoja żona jest ładna?

TAK - ale nie sexbomba. Rodzaj skromnej i eleganckiej kobietki (37)

A co? Zaliczyć też byś chciał? Nastukam ci... :-D

eee stara baba myślałam że jesteście jeszcze młodzi....spoko nie masz się o co bać taki facet raczej szuka młodej dziewczyny a nie babki po czterdzieche to są tylko wygłupy

a kto dzisiaj jest lojalny?zonke pewnie rajcuje byly bo ladnie ja podbudowywuje a ja to cieszy jak mlodego pieska pchly.

Sam jestes jak "stara baba" - ględzisz jak stara baba :-D

nooo 37 lat to już nie młódka tylko baba w średnim wieku...o taką nie musisz się już bać

Głupi jesteś jak roczny szczeniak! Wracaj do odrabiania lekcji...

oj tam starsza pani miała 5 minut szczęścia, bo że już nie młoda a jeszcze ktoś zwrócił na nią uwagę...daj spokój o co ty jesteś zazdrosny

37 lat to starsszą pania jest dla gówniarzy - zjebka się żonie należy z ostrzezeniam... Pozdro

czemu głupi? mówię ci jak jest....starsi państwo się zapomnieli po ile mają lat ........gdzie dzieciata 37 letnia baba ci ucieknie, tak jak ci mówiłem...miała chwilę radości bo ktoś powiedział jej komplement i tyle ....idź ugotuj dzieciom obiad

Zadbaj aby zjeść kaszkę - leć bo mamusia czeka :)

ooo kolego na mnie czeka moja 22 letnia piękność :) haha

noo o nią to nie powiem jestem zazdrosny, bo mogłaby mieć każdego więc muszę przypilnować dziewczyny

Jedz i mu wpierrdolll...

Do gość dziś Pewno juz wielu szwagrów masz ;P

Wypowiedzi nie,są w temacie....

Najpierw ostra rozmowa, a potem kara i niech cierpi przez miesiąc.

Byłe miłości są niebezpieczne, o tyle jeśli gdzieś tli się sentyment. Pytanie czy ty okazywałeś żonie, że ci na niej zależy. Jeśli nie, być może dlatego taką przyjemność sprawiało jej czytanie komplementów od eksa.