Przed ślubem powinno rozwiązywać się test

Test ochoty na seks. Wiem, że to jest zmienne ale nie wierze że ktoś się zmienia w ogiera czy też w ognistą kobietę. Dawałoby to jakiś obraz. Rozumiem miłość, wsparcie, wspólne przeciwstawianie się problemom ale przy braku seksu sorry ciężko o miłość, wierność i uczciwość małżeńską kto myśli inaczej ten zaprzecza swojej naturze. Mniej więcej u mnie wynik w skali 1-10 to 9 a żony 2 lub 1 na jej ochotę wpływa nawet zmiana pogody.

Który to test? Wstaw link;) K.

Ja testowalem zone kolegi.

Kusza:D niedopasowanie w seksie nie jest wcale drobne:/

a nie zaprzeczajac naszej naturze to mezczyzni generalnie maja wieksza ochote na seks, kobiety nie az tak i ciezej im o orgazm

kusza ma racje z niiedopasowaniem seksualnym mozna sobie poradzic np kochankiem ale z brakiem mleka:O

A jeśli mąż lubi mleko, a żona woli śmietankę? :O 4.

imp po to ma sie kochanka nie? :D

Bledny, zastanawiam się tylko czy powinien być 18 czy 30 procentowy. :D Test na kochanka musi być bardziej skomplikowany, należy powiedzieć mu : kup mi coś. Jeśli kupi mleko, odpada. ;) 4.

Mleko, kartofle, cebule można sobie kupić samemu ale masturbować się przez całe życie bo chmury mają nie taki kształt pffff

inaczej smakuje seks solo niż w parach i tego bede się trzymać

Test byłby bardzo przydatny jak by się tacy dopasowali to kupowanie kartofli mogłoby być przyjemne i wspólne obieranie nie takie uciążliwe wręcz ekscytującym wydarzeniem. Takie suche kobitki byłby szczęśliwe ze smażenia cebuli z ukochanym czy robienia sobie na wzajem kawki i herbatki. Gdzie indziej ogień w łóżku a później można i samymi owocami się żywić a pichcenie zostawić innym.

do gość 10:23 bardzo dobre stwierdzenie :) co do testu... nic to nie da, nie ślub jest tu problemem, ale nastawienie do trwałego związku. Większość kobietek często odpuszcza sobie starania i chęci do zadowolenia partnera. Na szczęście nie należę do większości