Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dostęp do telefonu partnera a własna enklawa prywatności

Polecane posty

Gość gość

Jak sądzicie? Partnerzy nie powinni mieć żadnych problemów z udostępnianiem sobie nawzajem swoich telefonów, czy raczej telefon powinien być każdego osobnika swoistą enklawą prywatności i nie do pomyślenia jest, żeby drugiej osobie go przeglądać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mentalność kobiet: tylko one mogą mieć dostęp do komórek facetów, bo one są te dobre. i mogą mieć kolegów, a facet nie może mieć przyjaciółek, bo zdradzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdy są tajemnice, każdy chce mieć enklawę prywatności, gdy ich nie ma telefon jest ogólnie dostępny dla wszystkich w rodzinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość 10:36 idź przemyj oczy może wytrzeźwiejesz bo piszesz bzdury. Nie ma przyjaźni damsko-męskich. To zawsze kończy się CZYMŚ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mogą być znajomi, którym wyznacza się pewne granice poznawania swojej przestrzeni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chodzi bardziej o to, czy jesteśmy za, czy przeciw wzajemnemu udostępnianiu swoich telefonów wzajemnie. Nie bierzemy pod uwagę jednostronnego udostępniania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W związkach opartych na milosci i wzajemnym zaufaniu, telefon jest tylko narzędziem do komunikacji. I są przyjaźnie damsko- męskie, które są przyjazniami, bez CZEGOŚ. To zalezy tylko od ludzi i jasno ustawionych i przestrzeganych granic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trzymajmy się pytania zadanego w tytule, proszę:) wypowiadajcie się jak to jest wg Was, jak to jest u Was, każda wiadomość zostanie odczytana i doceniona, a ten wątek myślę wiele osób zaciekawi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie tam nie ciekawi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeglądanie nie jest w porządku, bo to oznaka braku zaufania, ale ogólnie nic złego w tym nie widzę, ja wezmę twój telefon, bo masz darmowe do wszystkich sieci, ty mój, bo mam lepszy aparat itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yeez
generalnie kazdy ma wlasna komorke i takie tlumaczenie ty masz cos w niej czego ja nie mam jest tylko racjonalizowaniem tego ze chcemy posprawdzac co jest w komorce partnera. nie widze nic zlego by czasami wprost poprosic o udostepnienie ale sama nigdy nie korzystam z takiej obcji, bo nie wiem czemu by to mialo służyć. kazdy ma prawo do prywatnosci a związek oparty na braku zaufania i kontrolii to po co ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z pieniądze też w związku każdy ma swoje? Czy macie wspólny budżet.? Rachunki opłacacie każdy swoje czy idzie ze wspólnej kasy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wacka mężczyzna też ma swojego i nie powinien pozwalać się nim bawić kobiecie. Przecież to jego intymna część ciała nie powinien ufać bo wredna suka może uszkodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy to jest związek partnerski oparty na wzajemnym zaufaniu czy ludki będące w związku i każdy sobie rzepkę skrobie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z laptopa pewnie partner też nie może korzystać bo jest prywatna własność. Blokada, hasło i wara od tego co moje. To jest miłość?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każde z nas ma swój telefon i z niego korzysta, telefonów nie chowamy przed sobą, ale też żadne z nas nie łapie się za cudzy. Często jednak zdarza się, że mąż prosi mnie o odebranie telefonu bo jest czymś zajęty. Ja też czasami nie mogę odebrać, proszę go o sprawdzenie kto dzwoni i ew. odbiór.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11.43- 13.42 Ok. Każde z nas ma po 2 komórki na kartę. Nie przeglądamy sobie codziennie maili, smsów, natomiast pytamy wzajemnie o to, czy mozemy zadzwonic z telefonu partnera. Bo któres ma więcej na karcie, a rozmowa ma być dluźsza. Nie mamy przed sobą tajemnic, rozmawiamy o naszych znajomych, w miarę możliwości poznajemy partnera ze swoimi znajomymi, przyjaciółmi, by zobaczył, że nic się nie dzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×