nieszcześliwie zakochany w mężatce co robić ?

To nie pisz za każdym razem ,ze zostałaś zmuszona do ślubu z debilem. Ok zrobiłaś to dla dziecka ale tak czy inaczej to była Twoja decyzja a nie wymuszona przez kogoś.

bo on mi dał ultimatum"albo idziesz do mnie albo nie bedziemy razem. x Nie rozśmieszaj, ultimatum postawione przez debila krętacza ;)

Myslisz ze ot tak z wlasnej woli mozna być ..chcieć być z kim kto zrobił wczesniej z ciebie szmate publicznie ..zdeptał..zniszczył upodlił..upokorzył.??Wtedy umarłam ja jako ja i zaczeło sie ja jako zycie mojego dziecka.Tyle .Ja sie nie liczyłam i nadal nie liczę.Wiedziałam ze z chwilą yej przeprowadzki rezygnuję z siebie..ze swojego szczescia..spokojnego zycia na rzecz dziecka.Oprocz tego nie chciałam dłuzej mieszkac z rodzicami .To ze mam z nimi teraz jako takie mizliwexrelacje to cud..moze dlatego ze zadko ich odwiedzam.Dobijają mnie nie mniej niż on czasami.

rzadko ma być oczywiscie sorry ..

4.36.Nie ważne Biologicznie jest jego ojcem.

Każdy popełnia błędy i Ty ich popełniłaś sporo, począwszy od zajścia w ciążę przed ślubem, decyzje o zamieszkaniu a później ślubie z ojcem kretynem dla dziecka. Masz zal do wszystkich tylko nie do siebie a to były Twoje decyzje nie wymuszone przez nikogo, sytuacja była jak była i mogłaś postąpić inaczej ale postąpiłaś tak. Płacisz w życiu za swoje błędy i nie potrafisz się do tego przyznać.

Bzdura!Tobie ktos wyznaczył date slubu??Mowi ci ktos ze cywilny jest goofno warty??i trzeba koscielny?Mowil ci ktos ze nie bedzie bekarda wychowywał??Chciałam isc do pracy zeby go sama wychowywac ale ten debil buntowzny przez jego sterych jtorzy nagle uznali ze on ma prawo byc ojcem kazali mu mnie sciagnąc do swojego domu..do niego bo nagle oni są dziadkami. Potem rządzili sie moim dzieckie i buntowali miwiąc mu "nie musisz sie uczyć"nie słuchaj tej p***y..c**y k***y itp.buntowali go ze to ja go niby nie chciałam i ze go nie kocham i ze bede go biła .Co ty wiesz nic nie wiesz.Przed przeprowadzką straszył ze mi go porwie

Dobrze wiesz ,ze nie dostaniesz unieważnienia ślubu aby wyzwolić się z tego zwiazku musiałabyś się rozwieść i fakt nie mogłabyś przyjmować eucharystii. Cierpisz przez własną głupotę , przez własne decyzje a nie przez innych.

Jasne !wszyscy w koło są kryształowi tylko ja popełniam bledy i za to sie jeszcze trzeba na mnie mscić prawda?On tez jest kryształowy on za nic nie jest winny tak??Zyj dalej w tym zaklamaniu .Dziekuję.Dobrej nocy.!

Jak mógł go porwać skoro nie dal mu swojego nazwiska czyli nie uznał ojcostwa? Jakimi dziadkami skoro ich syn wyparł się dziecka? Balas się ,ze będziesz z bękartem? Kazali wolnej kobiecie przeprowadzić się do obcych? Ty naprawdę nie widzisz ,ze to wszystko to jakaś farsa? W tych wszystkich Twoich poczynaniach nie ma Ciebie "oni kazali, on postawił ultimatum, oni chcieli" a Ty jak ta durna sierota robiłaś tak jak kazali ale kto? ludzie, którzy wyrządzili Ci krzywdę. Byłaś głupia i jesteś głupia nadal, zal tylko dzieci.

Dostałabym gdybym tylko chciała ale nie chcę bo blisko rodzicow i z nimi w zmowie kreci sie debil ktory tylko na to czeka.Odnosnie uniewaznienia.Po pierwsze zataił dziecko..a nawet byc moze slub z inną kobietą..a potem nagle potrzebował kilka tys zeby sie rozwiesć.Po drugie rozwalił slub4 dni przed ..po trzecie obiecywał ślub a to już samo to podlega pod prawo koscielne.(poczytaj trochę)Po trzecie wyparł sie dziecka ..zmuszał do aborcji..zdradza stosuje przemoc..fizyczną i psychiczną..kłamie w waznych sprawach nie łoży na życie grozi oraz targnął sie na moje życie na co zresztą mam swiadkow.Jak mowiłam dla Eucharystii zniosę wszystko.

5.14 Im to powiedz nie mnie taka jest ich p********a logika.!

On tez jest kryształowy on za nic nie jest winny tak? x Przecież sama sobie go wybrałaś na męża i ojca dziecka to wiec pretensje do kogo? Wiedziałaś ,ze to zły człowiek a jednak wyszłaś za niego za mąż. Nikt go nie wybiela ale Ty wybielasz siebie bo on taki zły. On to on , Ty to Ty , on odpowiada za swoje życie , Ty za swoje.

I niczego sie nie bałam..nawet chciałam wychowywac go sama ale jak sie pojawiła okazja skleic to ,to musiałam to zrobic.W zyciu trzeba umiec odpowiadac za swoje czyny.Obiecywał przed przeprowadzką życie uslane rozami..klekał beczał i cuda wianki zebym posla do niego .Po czasie sie okazało ze działał po d presją swoich rodzicow..głownie ojca.Ojciec jego jak sie dowiedział o tamtej to mu zagroził ze niech tylko ja sprobuje do doimu przyprowadzic to ją wypieprzy na zbity pysk i ze on ma zine i dziecko i ze nasze miejsce jest u nich i tak ma być.

5.17a co ja zrobiłam??zdradziłam kogoś??oszukałam kigoś??wyparłam sie dziecka??zabiłam kigoś czy chciałam zabić?.NIE!.Wiec nie wiem o co ci chodzi mam.prawo czuc sie niesprawiedliwie traktowana.

No to ma racje ,ze go rodzice zmusili ale Ciebie nie ,Ty sama uwierzyłaś w obietnice dawane przez klamce. Okazja do sklejenia czego? Rodziny z kłamcą i oszustem? Malo Cie poniżył?

I nie wybielam sie tylko piszę jak było jezeli cie to az tak bardzo interesuje.

5.26 on twierdzi ze to moi rodzice i ja ..ze my go zmusilismy.Czytaj ze zrozumieniem.

Wiec nie wiem o co ci chodzi mam.prawo czuc sie niesprawiedliwie traktowana. x Jesteś traktowana tak jak byłaś potraktowana przed ślubem z nim. Nie zasłużyłaś na to ale sama się na to zgodziłaś wychodząc za niego za mąż.

I juz mowiłam to nie ja w tym momencie byłam wazna tylko dziecko..a dziecko musi mieć rodzinę.

No to cierp dla dziecka i nie płacz ,ze to niesprawiedliwe bo sama podjęłaś taka decyzje.

Bzdura !

Bzdura? Chciałaś ślubu dla dziecka czy nie?

Odaję to w ręce Boga Niech on decyduje co dalej.Wierze ze Bog chce dla mnie najlepiej jak tylko sie da.Czesciowo juz pewne sprawy rozwiązał az jestem w szoku..i to nie byle jakie sprawy. Takie powiedzmy alimentacyjne ale sie k***a przeceniła i nie dostanie ani grosza bo jej Pan Bog pokrzyzował szyki..a tak sie moj mezulek dla niej z papierami najezdził i co?i klops .

Jedni ludzie maja więcej szczęścia niż rozumu, Ty nie masz ani jednego ani drugiego.

Jesteś wredna baba bo jeszcze się cieszysz z czyjegoś nieszczęścia. Wielka katoliczka , wierząca , brak slow.

Ciekawe za co Cie ten Twój Bóg tak karze? chyba za głupotę :/

Nie obrażaj mnie !Gdybym nie miała rozumu to bym usuneła ..mało tego wychowałam sama!najlepiej jak tylko sie da..mimo wszelkich utrudnien z ich i jego strony.Do tego trzeba nie lada rozumu.!Zrobiłam liceum zdałam mature skonczyłam policealną i zaliczyłam dwa staze i dwa kursy mają na głowie dom i dzieci ..włosnym uporem doprowadziłam do tego ze mieszkam w swoim domu!Glupi by tego nie osiagnął.!

Ciesze sie z czyjegoś niesczescia??a to ciekawe ??moze jeszcze powinnam cieszyc sie z tego ze sie z nią kurwi?podczas naszego malzenstwa..Z niczego sie nie ciesze Bog sam wymierza sprawiedliwosc szkoda tylko ze nie kaze tych co trzeba tak dobitnie a jedynie kosztem tych niewinnych i tylko krzyzuje szyki.500 + jej sie nie nalezy i bardzo dobrze !to jest kara za koorestwo z cudzym męzem.!

Co ma Twoje wykształcenie do Twojej głupoty? Order chcesz za to ,ze szkole skończyłaś i wychowałaś dzieci? Sa kobiety samotnie wychowujące dzieci i nawet studia zrobiły ale jedno co je rożni od Ciebie to to ,ze one nie wpakowały się na własne życzenie w ślub z oprawca a jak już to dawno takowego pogoniły.