Mój facet ma ciągle ochotę.

Witam. Jestem z chłopakiem od ponad dwóch lat. Mamy po 23 lata. Od jakiegoś roku seks jest raz na miesiąc / dwa miesiące. On ma dosłownie ciągle ochotę! Tłumaczy się tym że jego ciągła ochota wynika z tego że ciągle unikam zbliżen i nasze zbliżenia są za rzadkie niz raz na dwa miesiące. Ja wcale nie uważam że powinnam chcieć częściej. On natomiast mówi, że jest w takim wieku że to normalne. To ze mną czy z nim jest coś nie tak? Zaznaczam, że on by mógł codziennie.

Jest zdrowy to ma ochotę

Albo to prowo, albo jesteś taką zimną rybą, że ciesz się, że masz chłopaka.

Daria przyznam, że dwa razy czytałam, ale o co chodzi nie wiem.Seks raz na miesiąc to dużo dla Ciebie?

Uważam, że to wystarczy. Przez to że ciągle naciska gdy tego nie ma, to tymbardziej mam mniejsza ochotę.

tfu niech ucieka jak najdalej

To już nic nie piszę.Dwa lata związku i 24 razy seks z zaznaczeniem, że to dużo i wystarczająco...to musi być prowo.:-)

Żebyś nie płakała jak Cię zdradzi albo zostawi. Nie wyobrażam sobie sexu raz na miesiąc, a co mówić raz na dwa

Ja tez mam podobny Problem bo od paru miesiecy miszkam u nowego faceta. Gdy sie do niego przeprowadzilam to juz w pierwsza noc sie przekonalam jakiego ogra poznalam- jak jestesmy w mieszkaniu to tylko o jednym mysli zeby mnie przeleciec, a moze pare razy na dobe, a mnie juz czasami moja szparka boli

prowo az cuchnie :D

Żadne prowo. Myślcie sobie co chcecie. Ja piszę bo sądziłam że ktoś mi pomoże. Nie mówię że nie chce częściej, ale jego naciskanie na mnie mnie odtrąca.

Cóż musisz się liczyć z tym że prędzej czy później znajdzie sobie taką która będzie chciała non stop :D

Być może Daria nie jest zimną rybą z natury, tylko dlatego, że trafiła na faceta, który nie potrafi rozpalić jej pożądania. Jeśli on dąży tylko do zaspokojenia i nie zwraca uwagi na to czy ona w ogóle odczuwa przyjemność (traktuje ją jako materac z otworem na spermę) to trudno się dziewczynie dziwić że nie ma ochoty na seks.

Jego gadanie mnie denerwuje bo rozumiem że go wkurza to, że tego nie ma zbyt często, ale gdyby dał mi trochę luzu to by nie musiał sam naciskać. Sama może wtedy bym chciała. A tak to ciągle mówi "nie chcesz mi odciągnąć" albo inne zboczone teksty. Takie coś to jeszcze bardziej działa negatywnie w jego kierunku.

Ciągle nie wierzę, że to nie prowo. Może Twój chłopak nie dobiera subtelnie słów, ale to, że Ty nie masz ochoty na seks praktycznie wcale, to jest Twój problem, a nie jego. Facet jest pewnie zdesperowany i pyta czy nie zrobisz mu chociaż lodzika.

A to że mu wiecznie stoi to normalne? Z tym problemy mają 16latki.

Z tym 16latkiem to ja. Nie podpisalam się. Z tym że wiecznie stoi to może tez przesadzilam. Ale bardzo często. Rano to zawsze. Tak wiem, tak jest ze z rana staje. Ale nie u faceta który nie jest już nastolatkiem.

Niech znajdzie robotę bo to jeszcze smark,potem się mu odechce jak zacznie z********ac po 10 godz dziennie

Oczywiście że to całkowicie normalne, że mężczyzna kocha kobietę i podnieca się w jej obecności, i chciałby z nią uprawiać seks jak najczęściej, codziennie, a nawet kilka razy dziennie. Wiek nie ma nic do rzeczy, nawet 50latek może uprawiać seks codziennie, jeśli mu zdrowie pozwoli. Twój związek z tym chłopakiem nie ma przyszłości, on powinien znaleźć sobie dziewczynę która będzie zadowolona z jego temperamentu a ty powinnaś związać sie z mężczyzną który znajdzie sposób żeby cię rozpalić.

Ciesz się nim. Jak się pozna na Tobie to Cię zostawi. A Ty znajdziesz takiego co też będzie chciał raz na miesiąc. A jak do Ciebie dotrze o co tu chodzi, wtedy Ty zostawisz jego.