posprzątałam mieszkanie i jutro bede miala z glowy :)

Zawsze sprzątam w sobote generalnie ale wstalam o 11 wypilam dwie kawy i mysle sobie,aa posprzątam dzis jutro bedzie z glowy :D A wy kiedy sprzątacie

wcale

Żyjesz w brudzie?

Ja też zamierzałam dzisiaj posprzątać, zeby jutro miec z glowy, ale mi się nie chce :/ zaraz kuchnie ogarne po obiedzie to może zachce mi się wiecej. A ile wam zajmuje sprzątanie, ile macie m2? Co po kolei sprzątanie, kazde pomieszczenie po kolei czy najpierw wszędzie kurze itd?

Zazdroszczę pasożytowania na garnuszku męża:-o

A kto tu niby pasozytuje?

Jeśli zmywanie naczyń i wycieranie stołu w kuchni to sprzątanie to takowe wykonuję. Wycieranie kurzu kojarzy mi się ze smutkiem i depresją, bo w dzieciństwie zawsze jak czułam się samotna zaczynałam sprzątać w swoim pokoju.

Cała kafeteria, ocenianie innych nie znając sytuacji :o jestem w ciąży i siedze na l4 mam swoją wypłatę, wiec na nikim nie pasozytuje. Tak lepiej? Czy moje zwolnienie też ci się nie podoba?

Ja mam jeden duży pokój,kuchnię,łazienkę,wc ,korytarz i balkon. Nie mam dywanów (wynajomowane mieszkanie) więc zamiatać muszę co drugi dzień.Podłogi myję 2 -3 razy w tygodniu. A moje sprzątanie wygląda tak: najpierw zmywam wszystkie brudne naczynia,sprzątam,kuchnie,potem pokój łóżko,kurze,balkon,łazienka,wc,.Potem zamiatam wszystkie pomieszczenia,i zmywam podłogi