Jak postępować z niesmiala dziewczyna?

Podoba mi się taka jedna dziewczyna z pracy. Jest ładna a taka niesmiala. :( Nie wiem jak z nią rozmawiać żeby nie spieprzyc tego.

Doradzicie?

W czym jest taka niesmiala?

Taką nieśmiałą to trzeba "oswoić". Pojawiać się często w jej otoczeniu i zagadywać (skoro nieśmiała, to sama nie zacznie). Wtedy jest szansa, że w końcu się otworzy. Może też jest nieśmiała tylko przy Tobie, wybadaj to. Czasem osoby, które nam się podobają działają bardzo onieśmielająco/ogłupiająco. ;)

Ja udaje nieśmiała bo mi się zwyczajnie on nie podoba . A w innych przypadkach zawsze daje znaki ze cos jest na rzeczy

Ja też tak miałam,haha! Widziałam, że facet chciał nawiazac kontakt, ze spodobalam mu się . Udawalam niesmiala. To on podszedł mnie z innej strony-nie był nachalny, zaczął poruszać inteligentne tematy, prowadzić ciekawe dyskusje i staral się bardzo. To już chyba lepiej powiedzieć wprost ze nic z tego

Udawanie nieśmiałej żeby facet odpuścił - pierwsze słyszę. Przecież ich to zwykle kręci, bo myślą że to z ich powodu i mają też wyzwanie żeby dotrzeć do takiej dziewczyny i ją sobą zaciekawić. A może tylko ja tak zauważyłam (moja nieśmiałość zwykle stanowiła dla faceta bodziec do działania). Zależy od charakteru faceta chyba.

Jak ja facet bedzie krecil to przestanie byc niesmiala:D

Jest jeszcze opcja, że może ona nie chce teraz żadnego flirtu ani niczego w tym stylu, bo np. rozstała się z facetem. Dlatego na takie sprawy najlepsza recepta, która jest w zadziwiający sposób niedoceniana, to rozmowa. Pogadasz z nią i wyczujesz, skąd nieśmiałość i czy masz u dziewczyny szansę.

Bez rozmowy ani rusz.

Ciekawy temat

Rozmawiaj z nią tak samo jak rozmawiasz z innymi koleżankami. Możesz okazywać jej stopniowo swoją sympatię. Bądź blisko niej i pomagaj w rzeczach codziennych, jeśli zajdzie taka potrzeba. Rozśmieszaj ją jak najczęściej i od czasu do czasu spraw jej jakąś miłą niespodziankę.

Jak ją dobrze wytrzepiesz to przestanie być nieśmiała. Jak postępować? Normalnie. Pokaż jej siura. Połóż jej rękę na sowim siurze. I tyle. Normalnie.