Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość g3msi

Uporczywa i zaklamana sasiadka

Polecane posty

Gość g3msi

Witajcie. Mam pewien problem z sasiadka, ktora panoszy sie w bloku, w ktorym mieszkam. Jest ona po 70-tce i ma mnostwo wolnego czasu. Zdarza sie czesto, ze gdy ide po cos do komorki, ona za chwile sie zjawia i ... najczesciej padaja z jej ust slowa: "a to pani, bylam ciekawa co to za szumy". Ona ma pod komorkami mieszkanie, tak to niby glucha jak jej sie dzien drobry mowi, czy cos. Ostatnio nasmiecila na klatce schodowej, po prostu walaly sie jej rzeczy nieprzydatne do uzytku. Zamiast je wyniesc na smietnik, zostawila pod nosem innych lokatorow. Zwraca uwage innym, a sama balagani. Gdy ktos jej zwrocil uwage, ze smieci itd. obraza majestatu. Teraz w ramach rewanzu poszla do spoldzielni do swojej koelzanki i wydrukowala kartke, na ktorej podaje termin do uprzatniecia starego lozka, ktore sasiad postawil przy komorkach, bo ma remont. Poszla nakablowac do spoldzielni, bo ktos sobie na kilka dni postawil lozko. Sama nie przestrzega regul, a do spoldzielni nikt nie leci na skarge, za to ona ma cos z glowa ewidentnie i uprzykrza zycie innym. Co mozna zrobic z taka zaklamana i msciwa osoba? Jakies rady?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DORADCA 24 LATA
Nasraj jej na wycieraczkę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość g3msi
To zbyt hardkorowe podejscie do tematu z ta niespodzianka na wycieraczce. Myslalam o zgloszeniu tego do spoldzielni. Ona nie pierwszy raz utrudnia zycie innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×