Ciąża,poronienie..

Witam, od tygodnia spóźnial mi sie okres.. dwa tygodnie przed okresem wspozylam z chłopakiem.. tak, doszło do zapłodnienia, po 2 tygodniach od współżycia.. "wypadla" ze mnie jasno różowa "kulka" krwawilam.. zaplodnienie było to nieplanowane , zastanawialiśmy się co z tym zrobimy.. gdy zobaczyłam krew ucieszylismy się ale gdy wypadło ze mnie " to cos" to zaniepokoilam się.. przeczytalam wiele stron było to poronienie samoistne prawdopodobnie zarodek był uszkodzony.. mimio tego że ciąża byłaby dla nas hmm problemem, od tego czasu cały czas płacze i nie mogę się uspokoić, znacie jakieś dobre tabletki żeby chociaż trochę przeszło i żebym mogła normalnie funkcjonować.. pomóżcie!

Takie poronienie jest zupełnie normalne i naturalne. Średnio 50% ciąż kończy się w ten sposób. Nie stało się nic złego i absolutnie nie ma żadnego powodu do nerwów i niepokoju :) Jesteś śliczna i wszystko jest już dobrze :) Proszę, wypij szklankę ciepłej herbatki :)

Jakoś nie mogę się ogarnąć.. jest to wielkie przezycie dla mnie mając 19 lat..

Twoje odczucia są całkowicie normalne i występują u wszystkich kobiet po pierwszym poronieniu :) Ale wszystko jest całkowicie w porządku. Zrobiłaś wszystko dobrze i nic złego się nie stało :) Jesteś Kochanym Skarbem :)

Chyba sobie coś wkręcasz... zarodek na tym etapie ciąży, czyli 2 tyg od stosunku, ma od 1 do 4 mm, jaka niby kulka miała z ciebie wypaść? W ogóle w jakikolwiek sposób potwierdziłaś ciążę? Skąd wiesz że doszło do zapłodnienia? Ucieszyłaś się że masz krwawienie, a przestraszyłaś widząc skrzep? (bo prawdopodobnie to był po prostu skrzep). Kup sobie neospaminę i nie histeryzuj...

Ocena autorki tematu jest trafna. To co z niej wypadło, to właśnie pęcherzyk wewnątrz którego rozwija się płód. Ten pęcherzyk powinien być przyczepiony do ścianki macicy i rosnąć. Najwyraźniej jednak płód miał wadę i pęcherzyk wraz z płodem został automatycznie złuszczony ze ścianki macicy i wydalony. Autorka zapewne wystraszyła się, że może stało się coś złego, że może jest tam na dole źle zbudowana... takie odczucia są normalne przy pierwszym poronieniu. Ale z jej budową wszystko jest w porządku i nie zrobiła nic złego. Wszystko jest zupełnie w porządku :)

Kochany Skarb :) Od samego początku, zupełnie niepotrzebnie się stresowałaś :)

Up

Fakt, może źle sie wyraziłam nie kulka a wręcz kuleczka, ale to było zupełnie inne od skrzepu.. wiem, że bez stwierdzenia wcześniej ciąży nie można stwierdzić poronienia..ale jednak czuję się dziwnie..

Wszystko jest Kochanie w porządku :) Poronienie przebiegło całkowicie naturalnie i poprawnie :) Nic złego się nie stało, a ty jesteś kochanym Skarbem i już zawsze tak będzie :)

Proszę, uśmiechnij się już :)

Wariatka, jak babcię kocham...

Dlaczego wariatka? Po prostu się przestraszył, to jest zrozumiałe!

Nie autorka, ten gość wyżej...

..dziękuję Wam kochani, bo mogłam to z siebie wyrzucić, poza mną i chłopakiem i Wami nikt o tym nie wie. Nadal się trochę denerwuje ale za parę dni mi powinno przejść..

Dobranoc Skarbie :) Śpij dobrze.

Poronina to jesteś Ty. Przecież nie wiesz że byłaś w ciąży a mówisz, że poronilas. Żałosne

A po jakim czasie od poronienia powraca okres?wiesz może?

Kazda kobieta moze dostac okresu w innym czasie. Ja akurat po obu poronieniach dostawalam 30 dni po zabiegu