Kochanek uwaza ze sam moze sypiac z innymi ale ja już nie bardzo

On sam kogoś ma na stałe, ustatliliśmy, ze spotykamy się BEZ ZOBOWIĄZAŃ. Więc zapytałam go pewnego razu czy dla niego to by była jakas roznica gdybym znalazła sobie tez kogoś na stałe i chciała spotykać dalej też z nim ( nie miałam zamiaru tak robić, zapytałam z ciekawości). Wtedy on się zmieszał i odpowiedział, ze- Musiałby to przemysleć, bo on jest jednak facetem i sam nie wie czy by się wtedy chciał spotykać Czyli fajnie, on może mieć 10 nawet roznych kobiet, ale ja to muszę sypiac tylko z nim, pomimo, ze on mnie nie kocha bo ja to wiem

Dodam, że jestem z Krakowa i nalezymy do bardzo tradycyjnych rodzin

10:34- glupi podszyw :P

Masz to, na co zasługujesz i tyle.

Co za rozpusta w tym Krakowie. Dno i 5 metrów śmierdzącego mułu.

Słaby ten Twój kochaś, skoro musisz szukać dodatkowego.

10:39- Ja bym tak naprawdę nigdy partnera na stałe nie zdradziła. Ale byłam ciekawa co on mi odpowie i jak zareaguje, choć tym mogłam przekreślić naszą znajomość bo dziwnym trafem akurat po tej rozmowie się nie odzywa :P Ale kij mu w oko. Tylko ciekawi mnie dlaczego on uważa, że skoro jest facet może bzykać kilka kobiet, ale one już nie moga mieć nikogo poza nim, troche to szowinistyczne... nie wiem czy miał nas kilka, na pewno miał mnie i swoja partnerkę, ale ją zdradza, ZE MNĄ, a już na odwrot nie moze byc wg niego oczywiscie. Nie uważam, tez wcale, ze to co powiedział swiadczy o wielkiej milosci do mnie, raczej o jego egoizmie

To chyba ten facet pisze, żeby sie pochwalic ile to on ma kochanek. Zabroniłyśmy mu pisać o stolcu, to musi wymyslać co innego.

Dlatego na zone tylko dziewice.

Ach już wiadomo, prowokacja HIViarza michała.

To nie prowokacja, ale widzę, ze Michał juz mi zepsul temat :(

To znaczy, czekaj, ze nagle okazuje sie ze facet zdradzajacy zone jest egoistycznym, nielogicznym idiota? No nie gadaj!...

Nie wiem po co on ci to mówił. Ja moim kochankom mówię, że są jedyne i to w zupełności wystarczy do szczęścia. U jednej nocuję taki sobie seks. U drugiej odsypiam a potem z******ty seks. I trzecia w pracy na szybko. Do tego 4 dramaty ciągnące się za mną jak flaki z olejem. W domu spokój, relaks i czuły seks bo żonka taki lubi. A to że jestem seksoholikiem to inna sprawa, ale zupełnie mi to nie przeszkadza. Wytłumacz mu że nie powinien tego mówić kobietom i będziesz spokojniejsza. Facet jest mało doświadczony.