Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego uważam, że mężczyźni patrzą głównie na wygląd

Polecane posty

Gość gość
13:59 to ja widzę że wg mnie za przeciętnymi dziewczynami szaleją również. Tylko to zalezy od typu urody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mi się podobają rudzi, jak facet jest rudy to dla mnie +10 do wyglądu. Nie mogę się na takich napatrzeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
albo wśród przystojniaków co się nie potrafią wysłowić? cześć słabsza genetycznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój facet też jest miły do tych ładniejszych.Jak pytam czy tamta lepsza,bo ładniejsza ode mnie to on nic nie odpowiada.Nie zaprzecza.Brzydkie mają przesrane generalnie.Powierzchowni okropnie.(ale nie wszyscy ,tego też nie można powiedzieć)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:00] Nie dziwię się, że masz dość. ja mimo powodzenia jestem typem analizatora (wiele osób to dziwi i doszukuje się w tym drugiego dna), kiedyś myslałam 'czemu bóg był takim idiotą, że uczynił coś tak zewnętrznego i kruchego czymś ta istotnym? przecież wystarczy sobie buzię nożem poharatać i już jest po urodzie. A uroda to nie jest wyraźny sygnał że kobieta da potomstwo dobre i dużo, bo przecież i nieładne kobiety rodzą dużo dzieci i zdrowe, a ładna może urodzić chore. Nie ma na to żadnej reguły. Ale to rozkminy, z których nic nie wychodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ja widzę że wg mnie za przeciętnymi dziewczynami szaleją również. Tylko to zalezy od typu urody. xxx jasne, ale taki "przeciętny" typ urody ma dużo zalet, często tzw. przeciętne kobiety to właśnie te całkiem ładne, zgrabne i urocze :). Chodzi mi o to, ze są kobiety, którym faceci nadskakują, kochaniują, dopieszczają, zabiegają o nie oczywiście to nie znaczy, ze kobieta nie zabiega, ale robi to inaczej :) i w związku ogólnie należy się zajemnie wspierać i sie dopieszczać, ale są też takie, których faceci traktują ****ardziej jak kumpelki z którymi są w zwiazkach i uprawiaja seks i to jest kwestia tego czy mu się podobają, pociągają. A większość facetów nie ukrywajmy nie maja jakiegoś wysublimowanego gustu, wystarczają im ładna buzia, szczupła zgrabna figura, jak jest większy biust to już rewelacja, ale jeślli nie to nie jest źl, przeciętny wzrost, fajnie jakjest niższa od niego... i już wtedy wariują i chcą taką przy sobie zatrzymać, a charakter powinien być "możliwy" i to tyle. To jest oczywiscie moje zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:13 Dokładnie, do tego powinna być uległa i nie gadać za dużo, ale jak jest piękna to może być toksyczna, facet będzie wokół takiej skakać jak małpka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słabsza genetycznie
Cześć. Widzę, że mój styl jest rozpoznawalny na kafe i przed nikim się nie ukryję. W niektórych topikach, które miałam okazję przejrzeć czasem jednak któryś z kafe-detektywów nie trafił i określił tym nickiem osobę, która nie ma ze mną wiele wspólnego. Tym razem: "bingo". Ja ostatnio rzadko kiedy podpisuję się jako słabsza, bo już za dużo wygadałam o sobie a dodając kolejne smaczki ze swojego nędznego żywota daję ewentualnym wnikliwym obserwatorom większą możliwość wyśledzenia mojej realnej tożsamości (a nuż się trafi tu ktoś kto mnie zna), czego bardzo ale to bardzo bym nie chciała. Odnośnie Boga który całe to szachrajstwo zwane naturą a co za tym idzie prawem dżungli wymyślił, to odnoszę wrażenie że nie jest to dobry osobowy Bóg, a jakiś okrutny złośliwiec albo (co wg mnie bardziej prawdopodobne) bezosobowa amoralna siła. Już pomińmy hardcory w postaci ciężkich chorób czy wojen. Ale tak bagatelizowana nierzadko brzydota, która skutecznie potrafi spaprać życie szczególnie kobietom. Czym taka brzydka zawiniła że jest traktowana jak śmieć, nie zasługuje na szacunek, nie zasługuje na miłość, a co za tym idzie założenie rodziny (takiej zdrowej rodziny). Ano tym że otrzymała komplet genów które objawia się takim wyglądem, który powoduje takie reakcje otoczenia, że czuje się nikim, nie może tak naprawdę być do końca szczęśliwa - niezależnie od zasobów intelektualnych, osobowość ekstrawertyczna mogłaby tu nieco pomóc (to też jest wrodzone!). A taka queen of beauty choćby była wredną zawistną zołzą, ignorantką i manipulantką, będzie hołubiona przez samców, co do płci własnej to już różnie ale z tego co widzę niejedna ma oddane grono wpatrzonych jak w święty obraz klakierek. Co takie znajomości są warte już się nie wypowiem, ale pozycja takiej atrakcyjnej fizycznie osoby już niejako z automatu jest bardzo wysoka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale zaznaczam, że słabsza genetycznie NIE JEST autorką tego wątku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słabsza genetycznie
Nie jestem autorką, ale się podpisuję pod tymi twierdzeniami. Rzadko bo rzadko ale zdarzało się i że ja byłam tą wielbioną. Ostatnimi czasy to takie momenty (pseudo)uwielbienia ze strony faceta przeżywałam jedynie wtedy, jak ten bardzo usilnie przy mojej pomocy chciał spuścić sobie z krzyża. Jak odpowiednio wywiązałam się z tej pomocy, to potrafił taki delikwent być nawet miły jeszcze przez jakiś czas po akcji. Serio, w takich sytuacjach jak na dłoni widać jak ohydna w gruncie rzeczy jest natura. Teoretycznie powinnam się cieszyć z takich sweetaśnych chwil, ale jednak refleksja wzięła górę. Ktoś się mnie pytał nieraz czemu sobie na to wszystko pozwalałam - dlatego bo ta sama plugawa natura niejako mi to nakazała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
idąc twoim tokiem myślenia, czymże ta druga zawiniła, ze ma charakter aki jaki ma? Nie ejst wybitnie inteligentna, mądra, nie ma zainteresowań takich jakie są uznawane za "mądre" bo skoro jej to nie cieszy to ma sie zmuszać do ambitnych rzeczy i udawać, ze woli to zamiast pamiętników wampirów np.? Wszystko to jest darem od "Boga" ja jestem zdania, że mimo wszystko jest w wielu przypadkach jakaś sprawiedliwość na swiecie, jedna jest ładna i chociaż tyle ma z tego życia, b moze akurat specjalnie bogata nie jest a w szkole było jej ciężko bo nie jest zdolna. A Druga jest brzydka, ale robi doktorat z fizyki, ma full hajsu i też jakiegoś chłopa, który niekloniecznie traktuej ją jak laleczkę, no ale co, ta brzydka miałaby mieć wszystko (bo mówisz o takiej o za*ebistym cjharakterze) a ta ładna nic bo jest tylko ąłdna? Wszystko co mamy to jest dar od Boga, my sobie wmawiamy, ze jest inaczej, ale to są nasze predyzpozycje, które wykorzystujemy a wielu ludzi jest przeciętnych we wszystkim i wtedy jest najgorzej i co, to też jest ich wina? Dlaczego tylko bycie ładnym jest tak źle traktowanym, a jak wytłumaczyć to, ze jeden lepiej przyswaja wiedzę a drugi nie? albo jeden jest pewny siebie i błyskotliwy a drugi nerwowy i nieśmiały?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ładnej w szkole bywa ciężko? Buahahah. Nauczyciele są bardziej pobłażliwi, egzaminy na piękne oczy (sama tego doświadczyłam), etc. Poza tym nie jedźcie stereotypami, bo większość społeczeństwa jest przeciętnie inteligentna i szkołę spokojnie skończy. A 'brzydka' niekoniecznie musi być na tyle inteligentna żeby doktorat robić. Można być inteligentnym i równocześnie niezaradnym życiowo. To wszystko to stereotypowe bzdury niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale nie o to chodzi w tym wątku. Tylko o CENIENIE jednej rzeczy nad drugą. Czyli urody. Czyli jest dziewczyna teoretycznie ideałem bo jest ładna i mądra, ale mało kto to drugie doceni, bo najważniejsza będzie i tak uroda i prędzej kobietę oskarżą że się zaniedbała niż że palnęła coś. Widział ktoś faceta, który szaleje za jakąś kobietą, bo jest mądra? No nie, bo jest ładna dla niego, a "do tego" mądra, a nie odwrotnie. więc w sumie to masz rację. Mądrość jest tylko dla nas i dla naszej własnej satysfakcji, bo dla społeczeństwa się ona niezbyt liczy. Będę rozwijać swoje pasje, a potem i tak napatoczy się jakiś facet, który będzie je miał w d***e.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słabsza genetycznie
Posłużyłam się pewnym skrótem myślowym. Jasne że istnieją ładne, mądre i miłe. Tylko chciałam pokazać,że brzydka może być gnębiona za sam wygląd niezależnie od reszty atutów, ładna natomiast będzie wielbiona też niezależnie od wszystkiego. Ten scenariusz dość często jest realizowany, bo efekt halo robi swoje. Oczywiście brzydka może mieć też kiepski charakter, tylko weźmy pod uwagę że ów charakter będzie skutkiem tego jak była traktowana ze względu na to jak wygląda. Moje zgorzknienie na przykład to efekt działań różnych ludzi, jasne że staram się nad tym pracować, ale po prostu widząc i doświadczając niesprawiedliwości ciężko mi być wesolutką panienką rzygającą tęczą tu i tam. Nieskładnie dziś piszę, sorry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kobiety patrza na wyglad tak samo jak mezczyzni ale nigdy sie do tego nie przyznaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:13 Wiem, o co Ci chodzi. Niestety niewiele jest refleksyjnych ludzi, którzy hamują swoje reakcje "halo" :). Zetknęłam się z tym trochę od drugiej strony. Ludzie oceniaja za szybko, za pozytywnie/negatywnie i trzymają się tego zdania kurczowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×