Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy jestem bezplodna?

Polecane posty

Gość gość

Cześć dziewczyny. Wiem ze takich wątków pewnie już było dużo... Ale bardzo proszę nie skreslajcie mnie. Opowiem wam moja historie. Mam 25 lat mąż 28. Staramy się o pierwsze dziecko od stycznia... w sumie jakieś 8 miesięcy. Byłam wiele razy u ginekolog i na początku wykryla polipa w macicy. Mówiła że pewnie to stanowi problem. Miałam histeroskopie i teraz niby już jest ok. Dziecka jak nie było tak nie ma.. robiłam na własną rękę kilka badań M.in. prolaktyne i progesteron. Wydaje mi się ze wszystko w normie. Jutro idę na TSH może tu jest problem... już sami nie wiemy co z mężem myśleć.:/ ginekolog kazała się starać ale ile można czekać :( bardzo się boję ze coś jest nie tak ze może jestem bezplodna albo mąż... wydawlo mi się ze szybko nam się uda bo jesteśmy jeszcze młodzi w miarę zdrowi a tu nic :( okres mam dość regularny bo co 28-30 dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Badanie nasienia robi się jako pierwsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
DOdam że jestem w tej samej sytuacji ale po 2 latach starań już ma się dość i śmiało można się pogodzić z tym, że dzieci nie będzie. Żyje się dalej i są nowe cele w życiu. Trzeba przez to przejść, ale nic za wszelką cenę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaczyna się od badania nasienia i rzucenia papierosów przez kandydata na ojca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego twoj maz nie zrobil badan nasienia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justa912
Mąż nie pali więc nie ma tego problemu. Badanie nasienia pewnie zrobimy w tym miesiącu. Za namową gin czekałam, mówiła że jak jest ok to się uda. Ale wydaje mi się ze jakby faktycznie było ok to dawno by zaskoczylo. :/ niestety bardzo chciałam uniknąć leczenia, chodzenia po lekarzach, badań... jednak nie da się inaczej. Muszę zacząć coś z tym robić bo 8 miesięcy to już sporo czasu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justa912
Zrobi w tym miesiącu. Chciał ale ja wierzyłam ze może jeszcze nam się uda bez tego całego leczenia, badania, lekarzy... chciałam aby tak było i moja ginekolog też nic nam nie zalecala oprócz wspozycia co drugi dzień. Jednak widzę że nie ma sensu czekać dłużej bo nic z tego:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to chyba tez ma wplyw jak czesto sie staracie, ze tak spytam?bo zawsze mozna nie trafic w odpowiedni dzien, nawet z kalendarzem i wszystkimi pomiarami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co drugi dzień? Kiepski gin:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli jest problem z nasieniem to będzie kiepsko. Trzeba przygotować się na każdą ewentualność. Tak jest i koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie radzę żadnych badań chociaz przez najblizsze pół roku! tylko porządny urlop w ciepłym kraju i luz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justa912
Już nie wiem gdzie leży przyczyna czy we mnie czy w mężu. Mąż niby okaż zdrowia ale faktycznie nasienia nie badal więc może tu jest problem choć obstawiam bardziej moje hormony... albo stres i to że ciągle i tym myślę :( każdy okres to mój osobisty dramat:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wkręcaj się w spiralę badań, jak ogólnie wygląda ok, nie teraz, za młoda jesteś na to...ja zaszłam od tak po 2 latach!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale po co co 2 dzien, zamiast kochac sie w czasie płodnym? Przeciez jak to robicie w dni niepłodne, to nawet co 5 minut nic nie zmieni :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Maz moze sie zbadać . Nic mu nie bedzie jak zrobi sobie dobrze do kubeczka. Ty daj sobie spokoj zbadaniami. Poczekaj na wyniki męża. I nie kochajcie sie tak czesto .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justa912
Bardzo się boję ze problem leży właśnie gdzieś głęboko i bez badań i leków nic nie zdzialamy:( dlatego zaczęłam się badać trochę na własną rękę (prolaktyne mam 22,88ng/ml norma 23,60. Progesteron w 21 dc 15,20ng/ml norma 15,18). Ginekolog kazała czekać ale mam dość tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justa912
Co drugi dZień w okresie plodnym oczywiście. (Nie miałam monitoringu więc tylko przypuszcZam kiedy mam dni płodne i owulacje). Okres w miarę regularny co 28-30 dni więc niby się wstrzelamy. Jakoś kiepsko u mnie ze sluzem plodnym nie zauważam takiego typowo rozciagliwego może to przez to. Już glupieje sama bo nie wiem co jest źle;/ mąż dotąd cierliwy teraz też zaczyna się martwić. Myślałam ze po wycięciu polipa już pójdzie gładko :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justa912
Gościu z 20:10 nie podszywaj się pod mój Nick i daruj sobie takie komentarze:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taki stres bije z twoich postów że się nie dziwię że wam się nie udaje...kochana jak sie stresujesz to prolaktyna idzie w górę i ciąża jest niemożliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8 miesięcy to jest mało kazdy sensowny lekarz ci to powie...przede wszystkim próbuj wyluzować a nie latać na badania!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justa912
Być może ze właśnie przez to ze się tak nakrecam. Wiem ze źle robię ale nie umie przestać o tym myśleć :( dodatkowo w pracy mam ciśnienie i również z tego powodu chciałabym zajść jak najszybciej w ciaze. Nie myślcie jednak ze tylko dla zwolnienia chce dziecko. Naprawdę chce je mieć ale nas, dla stworzenia rodziny z miłości poprostu... Ale nie wiadomo czemu bardzo mnie to stresuje ze się nie udaje i każdy miesiąc jest coraz gorszy:/ czy naprawdę myślicie ze takie myślenie i chęć dziecka uniemożliwia to?? Przecież też nie w każdy miesiąc tak jest, początki były na większym luzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Psychika a tej materii jest bardzo ważna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aadfdf
My staralismy sie pol roku, jak tylko sie dalo jak czesto sie dalo. Dopiero w miesiacu kiedy sie przeprowadzilismy a partner zmienial prace i stwierdzilam, ze lepiej bedzie starania odlozyc to sie udalo. I w tym zlotym cyklu kochalismy sie tylko jeden raz. Jak ciagle o tym myslalam i bardzo chcialam to nie bylo a jak troche zwatpilam to nagle pyk :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja niestety miałam dwa razy ciążę w jajowodzie. Nigdy nie pogodze sie z bezpłodnościa to tak boli, gdy sąsiadka koleżanka rodzi 2 czy 3 dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My staraliśmy się 3 lata. Podstawa to dobry ginekolog, który nakreśli Wam schemat badań i ewentualnego leczenia. Nie róbcie nic na własną rękę, tylko poszukajcie dobrego specjalisty. Osiem miesięcy to jeszcze nie tak dużo. Niepłodność może mieć wiele różnych przyczyn i większość z nich jest do wyleczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas tez tak było i jak dziecka nie bylo tak nie ma. Nieważne czy sie człowiek nakreca czy nie. Jak sie nie moze zajsc to nic nie pomoze niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam, witam :-) To teraz ja odpowiem. Mialam trn sam problem i tak: po slubie oczywiscie zaczelismy sie starac o dzidziusia. Wielkie starania i nic. Badania moje i meza, wszysyko ok w normie a dzidziusia dalej nie było. Wszyscy mowili a kiedy dziecko a kiedy? Ze juz mialam dosc... ale przeciez nie powiem ze robimy i nic nie wychodzi. Poprostu odpowiadalismy ze w odpowiednim momencie. No i tak mijal czas. Az w koncu chyba sobie odpuscilismy, bo za kazdym razem po wspolzyciu bylam przekonana a moze to juz ciaza bedzie, ale nie bylo. No i tak po ok 2 latach niecalych. Okres spoznial sie 7 dni nie wytrzymalam zrobilam test i bach! Dwie kreskie, plakalam skakalam z radosci ;-) teraz jestem w 15 tygodniu, fakt mialam komplikacje ale uwazamy na siebie i w srode mam kolejna wizyte. Wiec nie przejmuj sie i nie mysl o tym ciagle. Stres i rozmyslanie nie jest pomocne. Pozdrawiam i zycze szybciutko II kresek ♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justa912
Dziewczyny nie straszcie mnie nawet... dziś odebrałam wynik TSH 1,3. Myślę ze okej... więc już nie wiem sama gdzie leży nasz problem. Albo w moim mężu albo mojej glowie:( za tydzień idę do ginekologa może ona coś podpowie jeszcze albo da skierowanie mężowi na badanie nasienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My się staraliśmy 6 miesięcy, już też miałam różne myśli. Co Ci mogę poradzić to obserwację cyklu zgodnie z zasadami NPR (tzn. mierzenie temperatury, robienie wykresu, obserwacja śluzu i szyjki). Ja do tych obserwacji korzystałam z kalendarzyka na stronie ovufriend, ale są też inne dostępne. Dzięki tym obserwacjom dużo łatwiej jest wykryć kiedy występuje owulacja, bo nie zawsze jest to standardowy 14 dzień cyklu. Ja miałam np. cykle 35 dniowe a owulacje miałam zawsze 24 dnia cyklu. Jak bym się starała tylko w połowie cyklu to pewnie nigdy bym nie zaszła. Dodatkowo mozesz dokupic sobie testy owulacyjne. Natomiast co do pozycji to polecam pozycję od tyłu na pieska, u nas właśnie ta pozycja okazala sie skuteczna ;) Powodzenia, wiem co czujesz, ale nie zalamuj sie. Naprawde bardzo niewiele jest par, które są całkowicie bezpłodne i nie maja żadnych szans na dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co Wam skierowanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×