Gość karliczka30 Napisano Wrzesień 28, 2016 Przez ostatnie 4 miesiące udało mi się schudnąć 11kg, co uważam za mój osobisty sukces :) Wiele mnie to kosztowało zwłaszcza, że z silną wolą jestem na bakier. No i właśnie tu jest pies pogrzebany.... Mam słabą wolę i boje się, że przytyję, a dodam, że jestem z tych osó, które w przenośni tyją od samego patrzenia na jedzenie :( Czyli kromka na kolacje więcej, a na drugi dzień waga pokaże 250 gramów więcej :( Może jakieś suplementy? Jednodniowe głodówki? Poradźcie coś :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach