Obie dziewczyny z którymi miałem intymne sytuacje są w ciąży

Wiem jak to brzmi ale taka jest prawda. Nie byloby w tym nic az tak dziwnego gdybysmy mieli 1 kwietnia ale do Prima Aprilis jeszcze daleko. Stety lub niestety. Zacznijmy od tego ze wczesniej nie mialem powodu by sie tutaj udzielac ale okolicznosci mnie do tego poniekad zmusily. Nikomu nie moge sie zwierzyc bo raz ze bylby pewnie przez najblizsze miesiace glownym tematem zartow w towarzystwie a dwa sytuacja jest poki co mocno niepewna. A wiec tak dluzszy czas temu poznalem w pracy dziewczyne- rownolatke. Po jakims czasie weszlismy zaczelismy bez zobowiazan ze soba sypiac. Nikt nikomu nic nie obiecywal. Mialo byc milo i bylo milo. Trwalo to az do zeszlego tygodnia kiedy to zakomunikowala mi ze jest w ciazy. Nie powiem bo zaskoczyla mnie ta wiadomosc w koncu zawsze sie zabezpieczalismy ale mimo wszystko zapewnilem ja ze moze na mnie liczyc i ze we wszystkim jej pomoge ze to nasza wspolna sprawa i nie ma cie czym martwic. Ona byla dosyc spokojna i zrownowazona w tym wszystkim i stwierdzila ze nie chce tej ciazy i tego dziecka. Ma jeszcze wszystko przemyslec. W wakacje po jednej z sobotnich imprez przespalem sie po pijaku z laska (rowniez z zabezpieczeniem), to byl jednorazowy numerek wymienilismy sie numerami czasami wymienialismy smsy ale nasze drogi sie rozeszly. W miniona niedziele zadzwonila mowiac ze musimy sie spotkac. Plakala i byla bardzo zdenerwowana rece jej sie trzesly. Na poczatku bylem zdziwiony ale kiedy powiedziala mi ze okres jej sie spoznia i chyba jest w ciazy zbaranialem. Powtarzalem ze moze na mnie liczyc ze pomoge ze musi zrobic tost. Czulem sie jak idiota wiedzac ze to samo kilka dni wczesniej powtarzalem tamtej dziewczynie. Choc naprawde poczuwam sie do odpowiedzialnosci to mimo wszystko czulem sie jak pieprzony hipokryta. Chociaz tutaj moglem sie wygadac a raczej wypisac. Do tej pory sadzilem ze cos takiego tylko w telenowelach ale ze mnie spotka to nigdy bym nie przypuszczal. I to w jednakowym czasie. Ech.

Ale jak to? Tylko gumka? Czy brala tabl. antykoncepcyjne? Przeciez talbetki nie moga zawiesc

Powiem Ci ze duży plus w Twoja stronę za to jak się zachowałes ale jesteś pewny ze to Twoje dzieci ? Bo z takim kobietami nigdy nic nie wiadomo ...

Tak sie to konczy jak się komuś wydaje, ze można sypiac z kim popadnie bez zadnych zobowiązan i konsekwencji.Niewesoło, Nawet jesli historia sie dobrze skonczy to niezła nauczka od zycia

Dlatego (bez urazy, bo większość z nas jest uposledzona pod tym względem ) seks powinien być z tą jedyną osobą. Wiadomo jak jest, no ale takie hocki klocki są wliczone w ryzyko, jak i różnej maści choroby. A ludzie się śmieją i chcą być gwiazdami rocka hehehe. To co z tą cywilizacją? ??

Co do tej kolezanki z pracy to tylko gumka co do tej drugiej to nie wiem czy brala jakies tabletki czy nie. Ech...jesli chodzi o to wlasnie kolezanke to ona nie jest latwa. Raczej niesmiala cicha i spokojna wiec nie podejrzewam aby mnie wkrecala.

Widzisz dlatego zawsze kaz kobiecie brac tabletki

Nie wierzę w cuda, że przy seksie w gumce, gdzie ta guma nie pękła była ciąża.

gumka i wpadka? dziwne...

Wspolczuje.

Wlasnie po to ich uzywalem zeby tej wpadki a raczej tych wpadek o ile test wyjdzie pozytywnie nie bylo. Sam nie wiem jakim cudem tak sie stalo skoro uwazalem.

Może obie szukają jelenia? Nie wiesz nawet czy twoje. A co do tabletek, to mogą zawieść. Kolidują z rożnymi lekami, trzeba czytać ulotki. Niektóre antybiotyki na przykład i jest tego trochę. Nie ma środka na 100% pewnego, chyba, że jej narządy rodne usunięto, albo podwiązali po cesarce jajowody. Jedyna pewna antykoncepcja to życie bez seksu, ale to niemożliwe, prawda robaczki? :-) To tak jak z kacem, żeby go nie mieć to lepiej nie pić :-) Też trudna sprawa:-)

Fajnie się porobiło, teraz się z alimentów nie wypłacisz, o ile to twoje.Nic,tylko współczuć, tej sytuacji i głupoty

Przypomnij sobie czy była jakaś dziwna sytuacja podczas seksu np. Gumka się zsuwała. Czy po każdym seksie sprawdzałeś prezerwatywę czy była cała? Jakoś nie wierzę, że obie są z tobą w ciąży mimo zabezpieczenie. To są kobiety lekkich obyczajów i jeśli tak łatwo je zaciągnąć do łóżka na seks bez zobowiązań to na 90% nie są twoje dzieci.

dziś x naprawde nie ma skutecznej metody nawet antykoncepcja hormanalna? Mnie przed seksem powstrzymuje jedynie obawa co do chorob ale to da sie obejsc badaniami, druga to wlasnie ciaza i tu mam spore watpliwosci czy czekac na kogos z kim wzme slub czy zaryzkowac, ale wlasnie obawiam sie niechcianej ciazy tego ze ktoras z metod zawiedzie, ale mam ochte na 1szy seks

Tej z dyskoteki bym nie ufała, nie wiesz z iloma miała taka akcje, przed tobą lub po tobie. Tej z pracy bym uwierzyła i wsparła , obojętnie czy w skrobanie czy w urodzeniu, ale lepiej to sobie na spokojnie przemyślcie bo to nie tylko urodzić ale wychować ze wszystkimi konsekwencjami na resztę życia. Co do tej z dyskoteki to pogadaj z nią konkretnie, ze jezeli chce urodzić to chyba wie ze decyduje sie na samotne macierzyństwo i testy DNA - sorry ale taki mamy klimat. Trzymaj sie chłopaku bo nie jesteś głupi a jednak głupi. Życie masz skopane bo jak sie na serio zakochasz to z dwójka dzieci słabo widzę twoja przyszłość.

Co do tej kolezanki z pracy to mam pewnosc ze zadnych tabletek nie brala wiec jedynym zabezpieczeniem byla prezerwatywa ktorej owszem przyznam sie szczerze nie sprawdzalem po kazdym stosunku. Sytuacji w ktorej by sie zsunela jednak nie kojarze. Co do drugiej dziewczyny to ona poki co histeryzuje i nawet testu nie chce zrobic. Niby go kupila bo jestesmy teraz w stalym kontakcie ale boi sie i koniec a mnie z tej niepewnosci szlag trafia. Sam nie wiem jakiego trzeba miec pecha zeby w tym samym czasie cos takiego sie trafilo razy 2 rece mi opadaja co nie znaczy ze migam sie od odpowiedzialnosci choc wolalbym oczywiscie zeby chociaz z ta druga to byla jedna wielka pomylka i tylko niepotrzebne rozdmuchanie sprawy z jej strony.

Wiec jak to robia te ktore co chwile maja seks z kim innym od lat i nie zachodza w ciaze? Jedna moja koleznka ma dziesiatki partnerow na jedna noc, moze juz przekroczyla liczbe stu facetow i nie zaszla w ciaze? Antykoncepcja dziala na 100% i tyle

A tak z ciekawości to były Twoje prezerwatywy? Te same? Jakiej marki? Na razie nie ma co panikować, trzeba poczekać i upewnić się, że faktycznie dziewczyny są w ciąży. Potem można próbować ocenić termin zapłodnienia, dobry lekarz od USG jest to w stanie zrobić dość szybko. To byłaby dla Ciebie jakaś informacja czy mniej więcej w tym czasie był stosunek.

coś bym napisała,bo nie mogę się powstrzymać ze śmiechu ale nie chce ci robić przykrości :D :D

Wiekszej juz mi chyba przykrosci zrobic nie mozesz choc jestem daleki od uzalania sie nad soba. Tak czy inaczej z jedna mam pewnosc na 100 % ze jest druga na razie nie zrobila testu wiec cala nadzieja w tym ze wyjdzie negatywnie. Uzywalem durexow czasami zeby nie zapomniec zostawialem je w domu tej kolezanki z pracy czasami zas korzystalem z tych ktore mialem w portfelu. Jesli chodzi o ta dziewczyne z imprezy to kupilem je w drodze do domu takie same jak zwykle tyle ze w innym miejscu ale czlowiek pijany byl to i niewiele z tego pamietam.

Mocna historia gościu. Wiesz co, zaproponuj testy DNA po urodzeniu i popatrz na jej reakcje. Jak będzie gwałtowna, emocjonalna to zobaczysz że sama nie jest pewna czyje.

Ta druga świruje, idiotka , nie przejmuj sie nią i uważaj bo moze chce ciebie naciągnąć na kasę albo....zakochała sie w tobie i próbuje i kombinuje coby zbliżyć ciebie , rożnie bywa.Wez jej powiedz ze głupio sie bawi i jak nie umie nasikać na test to jak to możliwe ze do łóżka ci wskoczyła bez strachu.

A tak w ogóle to po ile macie lat? Ty i twoje potencjalne matki -:)

Po 1 musza udowodnic, ze to z Toba sa w ciazy. Dzis kobiety sa rozwiazle wiec nigdy w tych sprawach nie wiesz kobiecie na slowo. Po 2 mieszkanie i samochod dla bezpieczenstwa przepisz na kogos z rodziny, kogos zaufanego. Po 3 sprobuj udowodnic, ze wykorzystaly Ciebie gdy byles pod wplywem alkoholu i nie chciales seksu.

nie martw się, u nas jest jeden stary kawaler, co ma 4 dzieci nieślubnych, każde z inną. Przystojny facet w sumie, laski leciały. Szalał chłop po dyskotekach, aż narobił. Teraz ciągle siedzi w pracy, wszystkie dzieci jego, było sprawdzanie DNA i sądy o alimenty. Chyba ma szlaban na wyjazdy za granicę i komornik go ściga. W porównaniu z tą patologią to ty jesteś cienki Bolek

Ta kolezanka z pracy ma 30 lat czyli tyle ile ja a ta dziewczyna z imprezy miala w tym roku mature wiec malolata. Skontaktuje sie z nia dzisiaj i zapytam co z tym testem zeby wiedziec chociaz na czym stoje bo juz mam dosc tej niepewnosci ale boje sie ze znowu skonczy sie to jej placzem a nie chce jej z drugiej strony denerwowac.

Dobrze ci tak ty głupi kuta/fonie :) Mam nadzieję że obie są w ciąży i obie z Tobą. :D Masz nauczkę że nie ma czegoś takiego jak seks bez zobowiązań. Szykuj pieniążki na alimenty :D

PROWO ? :P bo coś za dużo tych przypadków, panie kafeteryjny ...

up