Jak zapomnieć o nie zdanej maturze

Oblałam w tym roku mature z matmy Byłam totalnie załamana szczególnie że bardzo mało mi brakło bo tylko 2 pkt Poprawkę zdałam ale wcale mnie to nie cieszy Czemu? Bo jestem bardzo ambitną osobą. Chciałam iść na medycynę i w ogóle nie śniło mi się że matury mogę nie zdać a szczególnie że przez rok chodziłam na korki do takiej pani która mnie wychwalała i twierdziła iż jestem jedną z jej najlepszych uczennic. Zwaliłam tylko tą matmę. Nawet tu na kafeterii szukałam słów otuchy to wyczytałam tylko "to trzeba być tępym żeby na 30% nie zdać " i takie tam I sama się nad tym zastanawiałam. Z polskiego np. Nie uczyłam się nic a napisałam na 90% Z matmy zjadł mnie stres A najgorsze jest to że na poprawce widziałam osoby które nie były najgorsze z tej matmy np.kolega który zawsze chodził do tablicy gdy nikt inny nie umiał zadania zrobić. A te największe debile zdały więc nie wiem ale ta matura nie sprawdza wiadomości z tego wywnioskowałam Ale mimo to dowiedziały się o tym osoby które nie powinny się dowiedzieć a chciałam to utrzymać w tajemnicy I teraz pomimo że rok siedzę w domu i będę powtarzać maturę to i tak mam doła że jestem gorsza bo jednak nie zdałam za pierwszym razem Jak o tym zapomnieć?

Zdałaś poprawkę, więc wszystko jest w porządku. Nie zadręczaj się tym, bo teraz już nic nie zrobisz, a zadręczanie się może wpłynąć na twoje kolejne wyniki.. Poza tym, dziewczyno, jak wyrażasz się o znajomych? "A te największe debile zdały", nie jest ci wstyd? Jakim trzeba być człowiekiem, by tak się wyrażać o kimś? Żenada. Pomyśl nad sobą i swoim zachowaniem.

daria01 nie nie jest mi wstyd To nie są moi znajomi. Zawsze byki dwulicowi i obgadywały wszystkich za plecami. Dla takich osób określenie "debil" jest łagodne. Oni zdali tylko przez szczęście albo że od kogoś ściągnęli Ty też przemysł swoje zachowanie

*niezdanej miało być ale coś mi słownik nawala

Pal ich licho . Co? Ono za Ciebie płacą? Utrzymują Cię? A niech spirtalają! Nie przejmuj się bo nawet gdybyś zdała za pierwszym razem to ZAWSZE znajdzie się jakaś dworska gnida która będzie uważać żw zdałaś za "duuupę" albo coś innego. C/h/u/j i w duuuupę!

Dzięki wam za słowa otuchy