Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Partner chce mi zabrać dziecko

Polecane posty

Gość gość

Witam. Sytuacja dla mnie jest bardzo krepujaca i strasznie mi głupio o niej pisać. Wiec zaczęło sie to wszystko jak urodziła sie nam córeczka. Od poczatku mój partner dziwnie zaczął sie zachowywać. Była to nadopiekuncza postawa co jeszcze zniosła. Później przerodzilo sie to w kłótnie groźby wyzwiska i awantury i tak 2 miesiące aż poszłam i założyłam mu sprawę i niebieska kartę (dodam ze mam 8 letniego syna z poprzedniego związku nad którym też sie znęcał). Po czym partner przyszedł zaczal płakać chciał wszystko naprawić wiec sie zgodziłem odmówiła dalszych zeznań sprawę umorzono. Ale wsumie nic sie na lepsze nie zmieniło. Partner wrócił do pracy za granica ale kłótnie wyzwiska sie nie skończyły. Po dwóch miesiącach byłam emocjonalnym wrakiem. Na moje nieszczęście na ukojenie moich nerwów zamiast iść do specjalisty zaczęłam pić. Za każdym razem kiedy sie klocilismy bylo jeszcze gorzej. Niestety miesiąc temu przyszli znajomi i zapłaciłam sobie trochę trawki. A z partnerem nie chciałam rozmawiać następnego dnia był w polsce. Zorientował sie aczkolwiek nie ma badań. Nie jestem pewna czy ma jakieś nagrania naszych rozmów. Pod pretekstem naprawienia wszystkiego prawda powiedziałam mu jak ostatnio wyglądało moje życie. Dziś bedziemy sie bić o dziecko Którego nie chce stracić i jestem w stanie zgodzić sie na wszystko leczenie kuratora wszystko. Ale nie jestem pewna czy uda mi sie zatrzymać dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Udaj się do dobrego psychologa (nawet bezpłatnie MOPS np.). Musisz powiedzieć wprost z czym masz problem (skontaktuj się też z prawnikiem! w 1. kolejności). Bą∂ż szczera. Powiedz, że ZROBISZ WSZYSTKO, by dzieci zostały z Tobą, poddasz się leczeniu, bedziesz współpracować. Musisz udowodnić, ze ejsteś DOBRĄ matką, dobrze zajmujesz się dziećmi, że zaspakajasz ich potrzeby. Po tym co napisałaś możesz stracić dzieci... Ale NIE MUSISZ. Powtarzaj, że zmiensiz się, że dzieci są NAJWAŻNIEJSZE. Jeśli ta walka bedzie w Sądzie NIE BÓJ SIĘ POPROSIĆ O KURATORA i pomoc psychologa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedy wy sie w koncu zaczniecie interesowan porzadnymi mezczyznami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czy to musi być jakiś lekarz sądowy i czy wezmą pod uwagę opinie zwykłego psychologa? Martwię się ze i Tak mam nikłe szanse

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×