Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Agnieszka93xxx

Nie kochamy się od 3 miesiecy

Polecane posty

Gość Agnieszka93xxx

Witam! Mam na imię Agnieszka. Potrzebuję Waszej rady, pomocy gdyż od środka mnie rozrywa, czuje sie bezradna, osamotniona, rozżalona. Czuję, że moje zycie traci sens.. Mojego obecnego chłopaka poznałam około 1,5 roku temu. Od roku jesteśmy oficjalnie parą, a od 3 miesięcy mieszkamy razem. Nasze początki byly cudowne.. chcial spedzac ze mna kazda wolna chwile, obsypywal mnie kwiatami, słodkosciami, codziennie prawił mi komplementy, dbal o mnie, starał sie na kazdym kroku. Byl wspaniały, czuły, namietny, uwielbiał sie ze mną kochać. Myslalam, ze wygralam zycie. Jednak to było wszystko do czasu, a dokladniej zmienilo sie to odkad razem zamieszkalismy. Nie kochamy się od 3 miesiecy, praktycznie ze mna nie rozmawia, nie dotyka, nie przytula, nie caluje mnie namietnie, zyjemy razem, ale osobno.. Jednak okazuje mi te " milosc" inaczej.. bardziej traktuje mnie jak mlodsza siostre albo swoje dziecko.. przykrywa mnie, robi mi sniadania, herbatki, pyta czy mi nie jest zimno, czy cos kupic, zawsze puszcza mnie przodem, otwiera drzwi.. bierze płaszcz.. przynosi kapcie, daje buziaka jak idzie do pracy, widze, pyta czy czegos potrzebuje codziennie itp itd.. jest mi naprawde przykto, bo ja potrzebuje faceta, bliskosci, normalnego zwiazku... nie jestem szczesliwa, zastanawialam sie nawet nad wyjazdem, jestem w rozsypce.. czuje, ze dzieje sie cos nie tak. Co robic? pomozcie... :( :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a gdzie chcesz wyjechać?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rozmawialas z nim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnieszka93xxx
Niemcy, Holandia, Anglia... znajde coś.. byle zapomnieć. Jestem mloda, wartosciowa kobieta. Przestaje mi zalezec.. ile mozna sie starać? to jest chore żebym sie prosiła o seks!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnieszka93xxx
Rozmawiałam.. nawet płacz nie pomaga, smutek , złosc - kompletnie nic.. zero reakcji, ciagle mowi, ze sie zmieni bla bla bla i zadnych efektow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnieszka93xxx
tylko ja go kocham, ale dłuzej juz tak nie potrafie zyc.. chcialabym, zeby bylo tak jak na poczatku. On ma 31 lat ja 23.. nie wiem czemu tak sie dzieje. On nawet nie porusza ze mna zadnego tematu, kiedy ja to robie to tylko slysze : no, tak, masz racje, zrob jak uwazasz.. chcialabym tylko wiedziec dlaczego sie tak słało? Przeciez ja potrzebuje tej bliskosci, seksu, uniesien.. mam 23 lata!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnieszka93xxx
Uwierz mi, że jeśli bym tak zrobiła to on by mnie wyśmiał i wyszedł z pokoju... Odważyłabym się. Uważam, że seks jest wspaniały i każdy tego potrzebuje, ale wiem, ze na niego to nie zadziała.. Zdrada? nie wchodzi w grę, choroba także.. kiedyś to uwielbał, teraz nie chce o tym słyszeć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym się roześmiał jakby kobita płakała z powodu braku seksu. Strasznie niepoważne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnieszka93xxx
tylko, że ja nie płacze z powodu braku seksu, ale dlatego, że nie czuje sie w tym zwiazku szczesliwa, a nadal go kocham. Placze dlatego, ze czuje ze nasza milosc umarła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnieszka93xxx
musisz odpowiedzieć sobie na pytanie czy twój facet cię kocha a może nie ale jest mu z tobą wygodnie, jakie macie relacje i czy w ogóle dorósł do tego aby mieszkać z tobą. Owszem kochasz go ale czy on kocha ciebie. Czy nie lepiej zrezygnować ze wspólnego mieszkania razem, dać sobie czas ? Nie mam już pomysłu ale jeśli facet wyśmiewa swoją kobietę z tego powodu, że go kocha i brakuje jej bliskości i miłości to coś jest nie tak z nim, nie z tobą xxxx Relacje? hmm bardziej traktuje mnie jak młodszą siostrę, owszem dba o mnie i zapewnia, że mnie kocha, jest bardzo pracowity, przynosi mi herbate, robi kawe, nakłada obiad.. a rozmowa? wydaje mi się, ze on nie wie o czym ma ze mna rozmawiac,, Wiec z jednej strony jest wspaniałym chłopakiem, ale jesli chodzi o uczucia, seks, rozmowy, spedzenie razem czasu to wypada to kiepsko..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po prostu powiedz mu to co tutaj napisałaś. Nie krzycz. Powiedz czego od niego oczekujesz. Bądź cierpliwa, ale stanowcza. Rozmowę podziel na dwa wątki: 1. To co ci się w nim podoba (robi ci śniadania, troszczy się o ciebie, itd.) 2. To co musi zmienić (brak seksu, przytulania, bliskości, itd.) Postaw sprawę jasno - jesteś młoda i masz potrzebę seksu, czułości. Powiedz, że myślisz o wyjeździe, rozstaniu jeśli nic się nie zmieni. Najważniejsza rzecz - musisz być z nim szczera. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie w małżeństwie podobnie. Brak seksu od paru miesięcy, mąż tłumaczy się stresem i problemami w pracy. Wydaje mi się że on ma depresję, bo rzeczywiście tych problemów ostatnio u nas było sporo. Tylko jak go namówić do wizyty u psychologa czy psychiatry, jeśli on uważa, że wszystko jest ok i ja sobie wymyślam? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×