Ból w prawej nodze po porodzie

Witajcie :) Jestem 4 tygodnie po porodzie. Ze względu na niedosłuch miałam wykonywane cesarskie cięcie. Operacja się udała, rana się goi a moja córeczka jest cała i zdrowa. :) Tylko od jakiegoś czasu… to się zaczęło już w ciąży ale nie jestem w stanie określić w którym miesiącu dokładnie. Zaczęła mnie boleć prawa noga. Tylko prawa, z lewą jest wszystko w porządku. Nie jestem w stanie określić gdzie znajduje się źródło bólu. Gdzieś w środku. Nie wiem, czy to w stawie, czy jakiś mięsień, czy Bóg wie co. Będąc w ciąży myślałam, że dziecko naciska mi na jakiś nerw i stąd ten ból i że po porodzie przejdzie, ale teraz jestem już prawie miesiąc po porodzie i boli nadal. Nie jest to ból stały. Na co dzień nie boli mnie ta noga. Normalnie mogę chodzić, siedzieć i leżeć. Czuję tylko czasami delikatny ból, jakby coś z tą nogą było nie tak. Boli mnie mocniej kiedy zrobię jakiś ruch tą nogą. To takie jakby kłucie. Czasami przy wstawaniu mnie kłuje. Najgorzej jest jednak kiedy chcę biec. Ledwo zacznę biec i momentalnie ból paraliżuje mi nogę. Nie mogę zatem w ogóle biegać. :< Nie mam pojęcia skąd ten ból (być może coś od ciąży, bo właśnie w ciąży zaczęło boleć) i co mam zrobić, żeby przestało. Nigdy nie miałam żadnych problemów z tą nogą. Nigdy nie bolało mnie nic tak długi okres czasu. Może któraś z was miała coś podobnego. Iść z tym do lekarza, jakieś prześwietlenie, badania? Pomóżcie proszę. Pozdrawiam serdecznie :)

Dodam jeszcze, ze boli gdzieś w udzie, gdzie dokładnie, to nie wiem, bo jak dotykam i masuję, żeby sprawdzić, to nic mnie nie boli :/

Możesz to być zator żył głębokich tym bardziej że miałaś cesarkę . Idz do lekarza rodzinnego i powiedz o tym bólu bo jeśli to zakrzep to musi być leczony.

Czytam o tej zakrzepicy i chyba to nie to ;) Przy zatorze żył głębokich ból występuje najczęściej w łydce, a mnie boli gdzieś w udzie :/ Pójdę do lekarza i się popytam ;)