Moje wizja cuckoldu

z kobietą która z różnych powodów nie byłaby dla mnie, by mnie ciągnęło do czegoś takiego,tylko jeżeli mieszkalibyśmy razem to czar by prysł,,co innego jeżeli widywałbym ją jedynie raz na jakiś czas odstawioną na seksualne randkę z innymi,mógłbym ją nawet na te randki wozić poza tym jej facetów to nie chciałbym poznawać,ale chciałbym tego dreszczyku emocji,że jest nie dla mnie i kocha się z innymi,ale mnie kręci i jak szłaby na te seksualne randki to mógłbym mieć pas cnoty założony aż do spotkania z nią,po tym jak wróci z bzykania się z innym

czekać na dotknięcie jej stóp po takiej seksualnej randce

mógłbym czekać w pasie cnoty

stałby mi na maxa ale mam małego, więc pas cnoty by mnie nie obtarł. Ssałbym jej brudne palce i zerkał w górę, nawet gdyby okazało się że pod spódnicą ma jaja, to nic

jak ma jaja to bym się zrzygał podszywaczu i mam raczej większego

zrzygałbym się na jej/jego stopy i zlizałbym rzygi, taka moja fantazja jeszcze ona mogłaby też zwymiotować na mnie, mam długi język, z siebie też bym zlizał takie marzenie

Mąż ma dużo młodszą do seksu i oboje się spełniają. A mój kochanek jest przeciętny starszy ode mnie i swej żony ale za to podczas seksu odpływam bo ma dużgo kutasa. Nie chciała bym go mieć na stałę za męża ale do seksu jest wspaniałym kochankiem. Mąż twierdzi że mógłby być z kochanką bo jest szczęśliwa po każdym seksie z nim całuje go długo i namiętnie z języczkiem gdy się rozstajemy .