Pocałunek jest tylko dla tych, których się kocha i każdy mężczyzna o tym wie

Jestem z moim partnerem w związku 2 lata i jeszcze nigdy się nie zdarzyło by mnie pocałował, całusy w usta na powitanie, pożegnanie i owszem ale nic więcej. Jak się kochamy zawsze odwraca głowę na bok jakby nie mógł na mnie patrzeć( pocałunków,pieszczot nigdy nie było w trakcie) To mnie rozwala powoli, nasuwają się myśli, że nie całuje mnie, bo wie, że nie kocha a pocałunek ma zarezerwowany dla innej lub kogoś tam.. Jest nam razem dobrze, dogadujemy się świetnie ale w związku jest jeszcze wiele innych spraw równie ważnych i co mam począć dalej, On nie widzi problemu a ja tak.

Nie jestem jakimś tam pasztetem, dbam o siebie a figury może mi nie jedna pozazdrościć i nie rozumiem w czym rzecz. Kiedyś zapytałam wprost czy się mnie brzydzi, w odpowiedzi usłyszałam NIE ale problem nadal pozostał Co jest grane? Związek z rozsądku?

ale mitak podpowiada i serce. i rozmu

a w odroznieniu od ciebie zdazrylo sie to kiedy ciebie jeszcze nie znalem

no nie mow ze zahukales sie w tej samej plci loooL:O

Kocham Go i nie wiem co jest grane. Czy można być aż takim zimnym ? Czy jest gejem pytałam już i również odpowiedź była NIE, Ustaliliśmy szczerość w związku. Myślisz, że celowo powiedział, że nie jest gejem? Kurcze a zaprzeczył przecież.

score tak to oja MAMA jest warzęnnnmniejsza od Ciebie...hmm,,,,

sory malutka źespomaranczy ale wiesz rozumisz reputacja

Weź halitomil to moze sie przełamie

Czy jest szansa by się zmienił, a nasz związek był szczęśliwy i trwały? Przecież te małe szczególiki są podstawowymi budulcami udanego związku. Kocham szczerze ale jak przez to przebrnąć by było więcej czułości?

jak nie kocha to nie caluje.

inaccessible89 dziś Nie sadze by to sie zmienilo i bys mu sie podobala. Sama juz sobie odpowiedzialas: z Waszym zwiazkiem jest cos nie tak. You light up my world like nobody else ♬♫ ♪ edytowano dziś Mój partner twierdzi, że jest ze mną szczęśliwy , chce ze mną być na stałe. Jak to możliwe bym mu się nie podobała, nie kochał - a chce ze mą spędzić resztę życia? Po co to robi? Mam być przykrywką do nie wiadomo czego? Nadmieniam, że nie mieszkamy razem.

to ja ci powiem,chec głębokich pocałunków występuje tylko w przypadku wielkiego pożądania,nie wystąpi gdy tylko miłość i gdy tylko zwykłe zaspokojenie.wiec nawet może cie kochać ale nie szaleje z pożądania ,nieważne jak bardzo dbasz o siebie ,chodzi o energie,albo nigdy tej najlepszej nie ma albo gasnie po latach

on cie wykorzystuje jako tzw materac.nie kocha cie, mimo ze ty bys tego pragnela.jak masz odwage to z nim porozmawiaj, no bo w koncu co do stracenia-moze po prostu tak ma i sprobuje to zmienic zebys byla szczesliwa a moze rzeczywiscie jestes tylko na tymczasowo bo to typ ktory musi byc w zwiazku

wcale to nie znaczy że nie kocha,to czy ktoś kocha nie ma związku w ogóle z pożądaniem,o ile wy wiecie co to miłość,jeśli kiedyś kogoś strasznie zapragnie może tak całować a czy cie zdradzi to będzie zależeć od jego zasad i tego czym się kieruje,

Nie mówię o głębokich pocałunkach, tylko o całowaniu z czułością czyli lekko i przyjemnie tzn. takich zwykłych pocałunkach, a nie ślinieniu się

Próby rozmowy nic nie dały- mówił,że nie lubi całowania i nigdy nie lubił a po jakimś czasie opowiadał o koleżance z dawnych lat szkolnych tak: Ją bym cały czas mógł całować. Wbiło mnie w ziemię ze zdumienia. Co ja mam zrobić?

no jak tak powiedział to lepiej poszukaj sobie innego,ale ty nie poszukasz bo jesteś zdesperowana jak większość bab,jedno jest pewne,nie zmienisz jego niechęci do pocałunków cokolwiek nie zrobisz bo to nie zależy od woli człowieka czy tego pragnie czy nie

Moze to nawyk wyniesiony z domow publicznych tylko sie nie chce przyznac

Nie chcę szukać innego i nie jestem zdesperowaną babą. Wierzcie mi ze zmianą partnera nie miałabym problemu, jednak nie chcę innego bo naprawdę kocham i inna opcja nie wchodzi w grę z mojej strony, co innego jeśli On postawowi mnie wymienić na kogoś innego - na to niestety nie mam gwaranta.

inaccessible89 dziś To z Twej strony pewna odmiana masochizmu Nie sądzę bym miała jakieś tendencje masochistyczne a miłość nie jest jakąś jej odmianą. Co byś zrobił na moim miejscu?

a co tu można zrobić? znasz sytuacje,masz dwa wyjścia,drugiego nie chcesz ,więc będzie jak jest ,tyle

Wynos sie stad chory psychocznie geju inaccessible89! kup se koze i ja dymaj frajerze!

czy on mowi ze cie kocha i ty jego?

Tak mówił, że mnie kocha , ja również zapewniam o swoim uczuciu.

Moze masz nieprzyjemny zapach inaczej smród w ustach

Pytałam czy to może nieprzyjemny zapach z ust( nie mam kłopotu z uzębieniem) w odpowiedzi również usłys załam NIE. Może jestem tylko na chwile, do czasu aż znajdzie się ta właściwa...