Milosc sie sama w pewnym wieku nie znajduje

Trzeba sie sporo naszukac, chyba tylko w internecie. Ale po 30stce nie ma sie co oszukiwac. Mowie z doswiadczenia.

Ameryki nie odkryłaś.

a jakie szanse i gdzie ma wierząca 36 latka?

ma takie same jak kazdy

faceci szukaja seksu

akurat miłość znajdzie się w każdym wieku, ale nie jest na zawołanie i najczęściej przychodzi, gdy nie jesteś gotowy/gotowa. A "szukać miłości" to można i 100 lat i niczego nie znajdziesz

Skad wy sie urwaliscie? Z przedszkola?! Ludzie zyja obecnie 80 lat, a wam sie wydaje, ze po 30-tce konczy sie zycie? A od 40-tki to nalezy sie oblozyc kamieniami, polozyc w trumnie i czekac na smierc?!!! Ludzie czterdziesloletni do dopiero polowa zycia, w tym zaledwie jedna trzecia zycia doroslego. Polacy maja nierowno pod kopula. Na Zachodzie zyje sie zupelnie inaczej.

Zgadzam sie z poprzednia wypowiedzią

nieprawda, niektórzy miłości nigdy nie znajdą i ich miłość nigdy nie spotka , i nie ma znaczenia czy są na początku swojego życia, w środku, czy pod sam koniec. Należy przyjąc tę prawidłowość , że pewnym ludziom wszytko przychodzi z łatwością i znajdują wiele miłości w ciągu swojego życia, a innych , nawet tych superatrakcyjnych , to poprostu nigdy nie spotka. Taka karma.

Rzygac się chce co drugi temat to jeczenie Starego kawalera i starej panny jak im źle ze sa sami . masakra jakas. Robicie bozkow z kobiety/mężczyzn. Cały sens życia to bycie w związku? Żałosne te żale nie dziwota że jesteście sami kto by wytrzymał z takimi narzekaczami??

Miłego żygania .

Weź do ręki słownik ortograficzny gościu 15:23 :-)

jak łatwo zmienić temat, nikt się nie wyzywa a książki poleca ;)

Miłości się nie szuka i nie znajduje. Miłość się pojawia nagle i nieoczekiwanie. Szukać to można tylko kogoś do związku, ale miłością tego nazwać nie można, jedynie układem. Ludzie, nie da się zakochać na zawołanie, to tak nie działa. Miłość przytrafić się może w każdym wieku :)

milosc jest tylko w wieku szkolnym, pozniej po 30stce faceci szukaja laski TYLKO do pukania sprzatania i gotowania

w kazdym wieku mozna sie zakochac.

Zakochac mozna sie w kazdym wieku. Tylko dzieciaki z pampersami miedzy nogami z mlekiem pod nosem wyobrazaja sobie, ze dojrzali ludzie sie nie zakochuja. Wolniej, to prawda, bo duzo wiecej rozumieja i wiecej rzeczy biora pod uwage, ale zakochuja sie tak samo jak mlodzi. Znam 87 latka, ktory sie zastanawia czy sie nie ozenic. To jest to! Czlowiek ZYJE, a nie wegetuje.

Niektóre królewny z drewna myślą, że "miłość ich sama znajdzie" jak będą siedzieć w domu i zero inicjatywy. Hahahaha.

Malo kto siedzi cale zycie w domu

nie mam szczescia w milosci

nie trzeba daleko jechać aby znaleźć szczęście rodzinne , wystarczy kilka razy wybrać się na Jasną Górę . A tam jest najwięcej tych samotnych co mają jeszcze ideały i szukają takiej narzeczonej co pragnie ślubu przed ołtarzem i w białej sukni . Jest wiele takich pań co uwierzyły opatrzności i opiece Maryi a teraz bawią dzieci .