prawa ojca

witam ja ma inny problem mam dwojke dzieci syna 5,5 lat i corke 2,5 roku jestem z moja była po rozwodzie ona mieszka z konkubentem michalem ona chciała rozwodu sad jak zwykle zdeydowal ze dzieci maja być z matka tylko ze one jak sa u mnie co drugi wekkend od soboty do niedzieli jest wielki placz corka mi ucieka bo nie chce mieszkac z mama synek już tak nie robi tylko jest smutny ze ma wyjechać ze swojego rodzinnego domu tu ma kolegow i dużo ludzi zna od urodzenia. w wyroku mam dodatkowo napisane ze co srode mam dzieci na dwie godz od 16-18 u niej gdzie obecnie wynajmuje i kiedy je odwoze do niej to jest wielki placz. co mam robicz dodam jeszcze co synek mi mowi kiedy przyjedzie ze mam nadal spia na starej welsarce z lat 90 z pokojiku maja maly stolik kiedy ja im kupuje słodycze lub inne rzeczy to ona im nie kupuje tylko dzieli alimenty bierze i 500 plus a wogule o nich nie dba ja chodzile z synek do logopedy a ona już nie chodzi i gorzej mowi proszę o pomoc co mam robic . ona woli swojego faceta niż dzieci a moja była ma na imie magdalena

Tu jest Polska i tu patologiczna matka ma wiecej praw niz wspanialy tata. W dzisiejszej Europie kobiety maja luksusowe zycie.

Oboje jesteście nieodpowiedzialni. Po co wypisujesz kto jak ma na imię? Skoro jesteś ojcem a nie wiesz co robić to kiepsko... Nie dorosliscie do roli rodziców.