Jesienne przytulanie Misiów :)

A tak poza tym to dziń dybry

Dziń dybry ;) Skąd wytrzasnęłyście to słowo "obiekt"? Przyznam, że tak jeszcze nie nazywałam :P Musiu, skoro obiekt przez "O" to pewnie konkretny Chyba się nie "p**********m na mailu" w sensie definicyjnym, choć nie wiem, jaka jest obowiązująca tu definicja tego zjawiska Przemyślę sprawę i skonsultuję (znaczy się z CiZią ;) )xZostawiam przytulenie misia (albo przytulenie do misia), marynarka wydała mi się dość jesienna ;)http://66.media.tumblr.com/e8567be7025aea099211512e9c0dfd96/tumblr_ntt7q63Swa1rz4u3so1_1280.jpg

Znam falowanie samoistne, niesamoistne też o dziwo znam

Olał was in i macie problem ciocie

19:10 Gdybyś tak mogła nie zapeszać :OxJa tam zawsze wiem, w czyim kierunku faluję :)

Nie no ładnie, ładnie, "obiekcik" szczególnie :P

Oj :)

"wstańcie ludzie, otwórzcie już oczy na niebie słońce..." pojawi się za jakąś godzinę..., mokre, zimne, zapłakane...:( to jest dobry dzień na przytulanie misiów...;) miłego dnia

Na Misia rano można liczyć bardziej niż na koguta (a podobno są jurne ) ;) Czyli to dobrze prognozuje dla ewentualnej kurki :P ;) Słońce rzeczywiście jest bardzo zapłakane :( Zostają nam całuski :( x Powiedzmy, że jest tak: jesień + noc + łóżko + tylko mała lampka (światło ciepłe) + tylko oni = ?? :) Jaki wynik? ;)

Wynik= Kochamy jesień

Zbieram dalej rozwiązania dodawania, jedno już mam, teraz jeszcze od Musi i porównuję ;) Twoje Musiu jest nad wyraz delikatne

Czyli co? Właściwy wynik= pieprzymy jesień?

Niech będzie pieprzymy jesień ;) Choć to i tak delikatne x + kafeteria, Wadi

Czyli zupełnie jak dawne wieczorki ;) Ale pozmieniało się, tak. Nie tylko tutaj.

Oj tam Mid, dobre jest wrogiem lepszego i trudno się z tym nie zgodzić. Muszę się oddalić, a wy nazywajcie dobitniej wynik jeśli trzeba :)

Myślałam, że to lepsze jest wrogiem dobrego Palaczka jesień znaczy się? A fuj! :P "Pieprzyć" wydało mi się subtelne, przepraszam Musiu, liczę na jakiś wieczorek z Tobą na kafce, jak dawniej ;) A Cizię wywiało, z maila też, obawiam się, czy ją nie zażenowało publiczne wysypanie p********ia :( ;)

A jednak Cię wyciągnęłam na chwilę z Rzeki (włosy masz jeszcze mokre ;) ). Na razie (brązowy do kawy) ;)

Midi ja wolę myśleć w ten sposób, bo zakładając, że ludziom jest dobrze w danej sytuacji to spora część może się rozleniwić i chcieć trwać w tej sytuacji nie zmieniając jej i nie osiągając nic więcej, nie rozwijając się, nic ich nie pcha do zmian na lepsze. x Cześć Widmo, susza jest w Polsce przeokropna, dopiero zaczęło padać. Niech pada, lubię wilgoć i specyficzny zapach trawy i liści i iglaków.

Masz rację i można też trwając w dobrym, bać się sięgnąć po lepsze... Czy wynikiem dodawania może być kolejne dodawanie? Gdy ktoś nie może się zdecydować, co chce robić z jesienią i z nami i chce wszystko :)

Jak coś Ci się szczególnie spodoba, podrzuć na @, w przerwę między p********ia :P

Pie/r/do/lenia. Dwa. Pomiędzy jedno a drugie :P

Musia :) a ja cie szukam

Zboku konfidencie jebnij łbem w ścianę zobaczysz muche

Wole ciebie jebbnac I zobaczyc czy się sllizgasz... Po powakach już czy trzeba cie dobic

Powazki twoje miejsce szczylu zakopac i Zrobic kupe.... Amen

czy w pierwszym równaniu zamieniam lampkę na świeczkę i dodaję kocyk i kominek...;) aha... i szklaneczkę grzanego, czerwonego wina...;)

nie wiem skąd wzięło się czy... ale jeśli dodam do tego gorące, chętne ciało to wychodzi mi limes inferior...;)

Bo widzisz Wadi, ja to wiem jak to jest obciągaći się nie boję dać kobiecie siebie:pfaktycznie dziś deski w Sopocie fruwałyale chóój z tymmy tworzymy w siecinieco nierealnącukierkową i przeczekoladowanąrzeczywistość w nadzieiże się połączymy kiedyśi wiem że Ty też masz taką nadziejędobranoc.

widzisz Iceberg... mi wystarczy słodycz kobiety..., a wszelkie dodatkowe słodkości uważam za czystą rozpustę... wyobrażasz sobie czekoladę czy też inny krem spływający z nabrzmiałych ust i kapiący na sterczące sutki... i dalej po łonie... między uda... czy to jest estetyczne? potem to trzeba zlizywać... i jeszcze może skończyć się orgazmem... i jeszcze wzmoże chęć na następną czekoladkę... to jest ryzykowne... a poza tym życzę miłego dnia Cioteczkom:)

Dzień dobry, co tu dzisiaj takie pustki? Wad dzięki :)