30 lat i AZS. Pomocy!

Przez całe życie myślałam, że AZS to choroba wieku dziecięcego do czasu aż sama na nią zachorowałam. Dostałam masci do smarowania i zalecenie odpowiedniej pielęgnacji skóry. A jaka to jest właściwa pielęgnacja? Jakich produktów stosować? Jak pozbyć się tych suchych i swędzących placków na skórze? Niech mi ktoś doradzi :)

Na AZS można zachorować w każdym wieku. To choróbsko często idzie w parze z alergią, dlatego warto iść do alergologa i się zbadać, przeprowadzić testy. Moja rada - zacznij od najtańszych emolientów, bo jest duże prawdopodobieństwo, że się sprawdzą i bedziesz zadowolona, a przy okazji zaoszczędzisz dużo pieniędzy. Po drugie kup Dermaveel i stosuj miejscowo (zapoznaj się z ulotką). Po trzecie Fenistil w kroplach załagodzi świąd. Po czwarte pozbądź się wszystkich innych kosmetyków (żele, balsamy, mydła).

Z emolientów polecam Mediderm. Jest dużo tańszy od tych reklamowanych - a tak samo skuteczny. Mają dość bogatą ofertę jeśli chodzi o mycie i pielegnację skóry. Możesz też spróbować smarowanie się lub kąpiel z dodatkiem masła kokosowego. Tylko szukaj tego naturalnego, nierafinowanego. Fajnie łagodzi i bosko pachnie :-) Ostatnio udało mi się takie kupić w Rossmannie.

Olej kokosowy lepszy :P Zastanawiam się czy można smarować się olejem lnianym? Ktoś coś wie na ten temat? Dermaveelem smaruje non stop kostki i łokcie, bo tam mi non stop pęka skóra :(

Stosuj dermaveel, on na pewno pomoże.