Teściowa nazwała mnie mordercą

bo nie wypuszczam kota samopas z domu. Według niej kotu się dzieje straszna krzywda, bo sam nie wychodzi! Co z tego, że kot idzie codziennie ze mną na spacer po ogrodzie, gdzie skacze, biega, wspina się po drzewach, poluje na owady. Kot od małego nauczony spacerowania w szelkach, nigdy nie wałęsał się sam. Ale kot ma wychodzić i koniec! Niebezpieczeństwa? Według teściowej nie ma żadnych niebezpieczeństw, bo przecież kot pod samochód nie wpadnie, psu ucieknie, a z innymi kotami się dogada. A jak wyjdzie i nie wróci, bo wpadnie komuś do studni? Według niej kot nie wpadnie do studni, a jak nie wróci, to głupi był i tyle, i se wezmę następnego. Ehh, szkoda mi nerwów kłócić się z teściową, to odpyskowałam, że mój kot nie będzie nigdy sam wychodzić i koniec, to nazwała mnie mordercą... witki mi opadły! Na daną chwilę jesteśmy pokłócone o mojego kota! Z***biście!

brawo ty, nie daj sie i kota samego nie wypuszczaj, nie daj sobie wejsc na glowe bo teraz chodzi o kota a potem o wnuki pojdzie i tak cale zycie z upierdliwa baba

Początkowo chciałam mieć ekhm "normalnego" kota wiejskiego, co będzie na myszy polował, po polu łaził, itp. Ale naczytałam się na kocim forum tylu smutnych historii, że zdecydowaliśmy z mężem, że nasz kot będzie niewychodzący. Taka nasza decyzja i koniec, ale serio ile się teraz nasłucham to moje. Za każdym razem jak przyjedzie teściowa, to jest gadka o kocie, że biedny, smutny i olaboga! Co z tego, że kot ma u nas jak w raju: śpi w naszym łóżku, je super karmę bez zbóż, ma tonę zabawek, mąż zrobił mu wypasiony drapak z pnia brzozy, codziennie jest na spacerku, bawimy się z nim w polowanie, chowanego, ganianego po kilka godzin dziennie! No, ale to wszystko o kant d**y rozbić, bo kot nie wychodzi sam! Głupiego nie przegadasz!:(

ty masz coś z głową? :o coraz durniejsze te młode laski i nie o to chodzi kto tu ma rację, ale kto się pierdołami przejmuje

Tez mam dwa koty niewychodzące bo mieszkam w dużym mieście i to w bloku to moga najwyzej na balkon wyjsc nawet do parku odpada w szelkach bo za duzy ruch uliczny a one strachliwe sa wiec twoj kot to ma raj bo moze wychodzic :)

Pojebana tesciowa. Jestem z toba. Kot niech dalej robi tak jak ty go nauczylas. Jestes fajna. Nie przejmuj sie ta stara kurwa. :):)

Postaw sie i koniec. W d***e z ta stara jedza. Kot tak sue nauczył i tak lubi i gowno jej do tego. Nie tylko sa psy studzienki , sa tez inne niebezpieczeństwa. A najgorszym wrogiem kotka jest czlowiek wiec pilnuj dobrze kociaka by nikt go nie skopal i nie zbił czy zabił. Prowadz na sznurku i nikogo nie sluchaj.

Nigdy tej k***y nie sluchaj. Jesres super dziewczyna, dzielna i potrafisz sie postawić. Prawik by napisal na tesciowa : " zdychaj" ;)

brawo autorko za postawienie sie ;) super krok :) w przyszlosci by toba dyrygowala, niech spuerdala w p**du

Kotka trzeba pilnowac jak dzuecka. A morderca to wlasnie tesciowa , morduja synowe bo sie s********ja do wszystkiego. Zyj swoim zyciem , widocznie stara rura nie ma nic innego do roboty to w twoje zycie sie wp*****la stary tluk. Pozdrawiam cie kochana i sie nie przejmuj :) twoj kot i twoje zycie

Moj kot siedzi w domu i jest szczesliwy.