Wierzycie że gdy pieką poliki to ktoś o nas myśli?

nie piszcie o uszach bo piekące uszy oznaczają że niby ktoś obgaduje :p dawno tak nie miałam. Odkąd poznałam jednego faceta w różnych porach pieką mnie poliki prawie codzienne a nie zmieniłam kosmetyków. Teraz np. piecze mnie bardzo tylko prawy aż widze że jest czerwony w lustrze, lewy jest zimny. Zastanawiam sie czy coś jest w tym zabobonie

up

Tez tak mam i tez uwazam, ze ktos w tym momencie o mnie mysli. To sie sprawdza przynajmniej u mnie

naprawde sprawdza Ci się to? ktoś to potwierdził?

Sama to potwierdzam, a kto ma to potwierdzic?:D u mnie sie sprawdza

skąd wiesz że Ci sie to potwierdza skoro nie wiesz kto o Tobie mógłby myśleć? może pieką ot tak

mysle ze po kosmetyku Lirene dostalam alergicznej wysypki, stad juz 2 tydz kurowania sie. nie dorabiam teorii.

A w krasnoludki też wierzysz, autorko?

aczkolwiek nie wiem czy to nie jest sygnal od losu bym pochopnie nie oceniala ludzi i nie przekreslala faceta przez to ze ma problemy z AZS. byc moze..

up

Predzej ty myslisz o kims i sie od tego czerwienisz. Gdyby to byla prawda to ja bym musiala miec cala gromadke wielbicieli z oltarzykami, taki mam zawsze czerwony, palacy ryj :D