Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość KijaMija

Problem z akceptacją płci dziecka . ciąża.

Polecane posty

Gość KijaMija

Dziewczyny jestem tu nowa, nie potrafię sobie "poradzić z problemem" - choć zdaję sobie sprawę z tego jak głupio, trywialnie i bezsensownie to brzmi :( Mam 28 lat, druga ciąża, 20 tydzień, ciąża planowana. Oboje z mężem chcemy mieć 3jkę pociech, przy pierwszej ciąży nie mieliśmy pojęcia że się udało bo wedle lekarza miało się nie udać - trafiła się córka, zdrowa, piękna dziewczynka. Cieszyliśmy się bardzo choć już wtedy mieliśmy "myśl", teraz druga ciąża planowana co prawda nie z testami owulacyjnymi itp. ale po prostu w dni płodne i udało się - 2 dni temu byliśmy u lekarza - dziewczynka. Zdrowa silna super się rozwija. A ja... a ja głupia matka zamiast się cieszyć z tak wielkiego skarbu, z pociechy która jest cudownym darem życia, z tego że jest zdrowa jak ryba i waleczna (co już czuje w brzuchu :) ) pierwszą myśl miałam "super, zdrowa to najważniejsze... ale nie chłopak". Wstydzę się tych myśli, wstydzę się komukolwiek o tym powiedzieć. Mąż się cieszy i nie myśli o tym tak jak ja, albo nie pokazuje tego. A ja od 2 dni nie potrafię myśleć o niczym innym. to jest straszne :( Praktycznie cały czas wyrzucam sobie, że np mogłam planować ciąże z testem owulacyjnym, druga ciąża - można próbować a nie "na żywioł" i tak w kółko :( Dodatkowo, to będzie nasza 6sta dziewczynka w rodzinie i chyba wszyscy czekali na chłopca łącznie z nami :( Boje się planować 3ciej ciąży. Gdybym spróbowała z testem teraz przy drugiej... tyle pytań żadnej odpowiedzi i oczywiście czasu nie cofnę. Przepraszam, że piszę monolog w formie pamiętniczka ale nie mogę sobie tego poukładać, choć wiem jak to brzmi, jakie to głupie i mało dojrzałe....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem Cię. Mamy coś takiego w kulturze, że chłopcy są wyżej cenieni. U mnie jedna babcia chodzi dumna, że miała 2 synów, a druga otwarcie adoruje facetów i podkreśla ich wagę. Np. jak zaszłam w ciąże, to było "urodzisz dziecko, no, ale bez twojego męża to niczego by nie było, on to sprawił..." No i przesiąkamy tym klimatem od młodości. Z mojego doświadczenia dotyczącego myśli, które ukrylibyśmy prze światem, które wg obowiązujących standardów są wstydliwe, poradzę Ci tak: Wyluzuj ze wstydem, nie oceniaj się, przyjmij, że tak czujesz. Tak te myśli "przepuścisz" przez siebie bez upychania ich w zakamarkach świadomości, to przejdą. Równolegle nastawiaj się pozytywnie do dziecka. Ja teraz też jestem w ciąży i powiem Ci, że to nie jest dobry czas na bycie w ciąży jeśli człowiek za dobrze orientuje się w świecie (czarne marsze itp.). Ja jestem jeszcze przed badaniami prenatalnymi (35+) i niewiele wiem o swoim dziecku. Dlatego marzę, żeby było szczęśliwe i zdrowe. Na pocieszenie myśli, które mi przychodziły do głowy: "mam w brzuchu pasożyta (i tu scena z obcego)", albo "no takiego ciała to ja sobie nie życzę, kaszalot (o ciążowych kształtach)".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wierzę metodzie w owulację chłopak, a kilka dni przed- dziewczynka. My bardzo pragnęliśmy mieć córeczkę. Kupiam paski, mierzyłam temperaturę i przede wszystkim byłam na USG, które wykazało, że jestem 2-3 dni przed owulacją, wtedy udało mi się zajść w ciążę i gdyby wierzyć tej metodzie- miałabym córkę, a na USG wyszło, że będzie chłopak. Rozczarowanie było ogromne, ale po porodzie wszystko się zmieniło i nie zamieniłabym syna na 5 dziewczynek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ogólnie dla wielu osób liczy się tylko żeby posiadać dzieci w układzie co najmniej chłopiec i dziewczynka. Masz 2 córki, to źle bo nie masz syna ale gdy masz 2 synów to będą gadać że jeszcze przydałaby się córka. Ale trzeba mieć wymagania innych w nosie. Ja moich 2 synów nie zamieniłabym na żadne dziewczynki mimo że kiedyś myślałam że fajnie byłoby mieć córkę. a trzeciego dziecka i tak nie chcę niezależnie od tego co mowią inni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem cię, córeczki są bardziej urocze. Urodzi się i będziesz zakochana. Chcieliście mieć trójkę to jeszcze jedna szansa przed wami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×