Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Lubie sobie czasem poplakać wieczorem

Polecane posty

Gość gość

To mnie uspokaja. Was też?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To mi śmierdzi depresją...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego depresja? Mam powód to placze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam taką specjalna godzinę, mój facet mówi wtedy , se włącza mi się "płacząca" , wyleję trochę łez i jest mi lżej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
00:16 A czemu placzesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Płaczesz za kazdym razem by sie uspokoić ? Zastanow sie nad swoim problemem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie za każdym razem ale co jakiś czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Turkuć
Płacz działa oczyszczająco na psychikę, ale niestety trudno go wywołać gdy nie ma odpowiedniego nastroju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja gosc 00.16 -Nie wiem czemu płacze. Wystarczy.ze o czymś pomyślę. Juz łzy mi plyną. O życiu ,o sprawach trudnych,braku miłości ,kłopotach, bolu , rozstaniu.....setki powodów. Czasami jedno przeczytane zdanie potrafi mnie złamać. No i rycze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja placze prawie codziennie. Ale tez mam powody...problemy zdrowotne mojego dziecka, praca, finanse i inne codziennie problemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciekawe czy nas twoim grobem zapłacze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja od ładnych paru lat nie potrafię płakać, jak każdy czasami miewam przyziemne melancholijne stany, albo żal, wtedy próbuję uronić łzy, bo jak byłem dzieckiem poprawiały mi samopoczucie, a teraz nie potrafię i ile wysiłku bym w to nie włożył nie umiem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie dlatego przestalam chodzic na pogrzeby.Bo nawet u sąsiadów mało lubianych płacze dużo , a inni w ogóle. Filmy to już prawdziwy potok łez. Nikt nie płacze tylko ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
normalnie beksa jesteś z zamiłowania :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×