On nie chce dziecka

zapłodnij się strzykawką ,wczoraj był tu temat jak laski wrabiają chłopa w dziecko,masakra,przeszukaj kafe to zobaczysz

Ale jesteście beznadziejni. Serio nikt nie rozumie, że ona nie chce bachora? Tylko stworzyć rodzinę z kimś kogo kocha? A po prostu nie wyobraża sobie pełnej rodziny bez dzieci. A do ciebie dziewczyno, życzę Ci dużo siły. Poradzisz sobie jakoś. Czasami w związku trzeba być egoistą, bo nikt o ciebie nie zadba. Pomyśl o swojej przyszłości.

zapłodnij się strzykawką ,wczoraj był tu temat jak laski wrabiają chłopa w dziecko,masakra,przeszukaj kafe to zobaczysz

Ale jesteście beznadziejni. Serio nikt nie rozumie, że ona nie chce bachora? Tylko stworzyć rodzinę z kimś kogo kocha? A po prostu nie wyobraża sobie pełnej rodziny bez dzieci. A do ciebie dziewczyno, życzę Ci dużo siły. Poradzisz sobie jakoś. Czasami w związku trzeba być egoistą, bo nikt o ciebie nie zadba. Pomyśl o swojej przyszłości.

Ale jesteście beznadziejni, ludzie. Ta dziewczyna chce stworzyć rodzinę, a nie wychować bachora. Zastanawiam się czy jesteście trollami, czy życie Was jeszcze nie skrzywdziło. A tobie dziewczyno życzę dużo cierpliwości, siły i mądrości. Czasami w związku trzeba być egoistą. Bo nikt o Ciebie nie zadba bardziej niż ty sama. Pamiętaj, że to będzie decyzja na całe życie i nie licz, że on zmieni zdanie. Pomyśl sobie jak wyobrażasz sobie życie za 15 lat. Wtedy znajdziesz odpowiedź. Czasami sama miłość nie wystarcza, takie jest życie.

Ludzie, jesteście powaleni. Jakieś trolle, życie was jeszcze nie nauczyło.

Masz 21 lat i myslisz o dzieciach? Naprawde? Poszerz troche horyzonty dziewczyno, jesli w wieku 21 twoje marzenua ograniczaja sie do dzieci to troche tu czegos brakuje. Zeby zwiazek trwal trzeba inwestowac i w niego i we wlasny rozwoj a nie propagowac model 'dzieci i milosc do grobowej deski' bo to tak z bajki wziete. Zycia nie znasz. Za 10 lat bedziesz gotowa -- tego nie wiesz i nie wiesz co bedzie za 10 lat. Wiec ciesz sie obecna chwila.

Ja byłam w takiej sytuacji autorko. Doskonale cię rozumię. Moje małżeństwo trwało kilkanaście lat i niestety musiałam się rozwieść. Wyobraź sobie, że w wieku 40 lat spotkałam faceta z którym założyłam rodzinę. Mam cudownego synka.