Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy rzeczywiscie z dwójka dzieci rok po roku nie da sie poradzic sobie samemu?

Polecane posty

Gość gość

Moja kolezanka niedawno urodziła drugie dziecko (mówi wprost, ze to wpadka, ale oczywiscie kocha je i cieszy sie) - starszy synek ma półtora roku, a ten malutki 4 miesiace. Mówi, ze ani dnia, ani kilku godzin nie potrafi i nie moze byc z nimi sama. Powiedziała, ze to ja przerasta, ze sie boi i nie radzi sobie - zwlaszcza, gdy np starszy jej ucieka, a ona w tym czasie karmi mlodszego. Codziennie musi byc z nia albo maz, albo mama, albo tesciowa. Spi w lozku z jednym i drugim, bo inaczej nie spalaby cala noc. Faktycznie to taka masakra?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jak myślisz, 1,5 roczne to przecież żywioł....a niemowlę tez ma swoje potrzeby...no chyba że ktoś ma bardzo spokojne dzieci, to tragedii nie ma...ale najczęściej jest ciężko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gorzej będzie jak młodszy zacznie chodzić :) Masakra to jest, jeśli nie masz nikogo do pomocy i na dodatek musisz pracować, a skoro ta kobitka ma pomoc męża i babć to jakoś da radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest kwestia szczęścia. Jak masz pecha i masz dwoje naparwdę bardzo wymagających dzieci to duża część osób po prostu będzie padać na pysk i może psychicznie nie wyrobić. Więc jak jest taka możlwość zawsze lepiej mieć kogoś do pomocy. A jak nie ma możliwości to stad te wszystkie kojce, nosidełka, krzesełka, smycze itp by jakoś je ogarniać, ale i tak to może być trudne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ja mam półtoraroczne blizniaki i daje rada sama (mam pomoc, ale po prostu chodzi o fakt, ze radze sobie bez wiekszego problemu bedac sama z nimi). nie wierze, ze niby trudniej sie zajac lezacym niemowlakiem, a i tylko JEDNYM zywiolowym, biegajacym starszym dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja uważam że własnie trudniej ogarnąć twoje dzieci z małą różnicą wieku, ale właśnie z różnymi potrzebami...np. jedzenie przecież robisz od razu dla dwójki bliźniąt?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zależy od dziecka :) czy będzie spokojne czy nie :) moje to 2 x enrgia na bateriach które nigdy nie tracą mocy :) moja znajoma ma 3 i wyrabia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×