Rozstanie z kochankiem jaak przeżyłyście

Spotykaliśmy sie kilka lat czułam że on jest miłością mojego życia kocham go bardzo On twierdził że mnie też kocha .Rozstałam się z nim bo on ma rodzinę ,ja już nie chce tego ciągnąć to nie ma sensu prowadzi donikąd. Zastanawiam się czy dam radę to przetrwać są chwile że biorę telefon już chcę wybrać jego nr napisać smsa ale wiem że nie powinnam muszę być silna .ktoś przechodził przez coś podobnego?

Po pierwsze skoro on ma rodzine to po co sie zaangazowalas w to? Takich jak ty trzeba tepic. Teraz masz za swoje i cierp za te grzechy. Nie ma nic gorszego jak rozwalac komus rodzine i zycie.

Gdyby nie takie qrwy, to nie bylo by poligami. :O

Najezdzacie na dziewczynę a on święty Cos mi sie wydaje ze n a siłę do łóżka mu nie wlazla A może na poczatku zataił że ma zonke Oj pisowskie państwo tylko kobiety winne

Ten facet tez powinien pozalowac. Skoro ktos ma rodzine to zdrada jest czyms co powinno byc karane nawet wiezieniem. Bol psychiczny po zdradzie jest czyms kolosalnym w stosunku do bolu fizucznego dlatego takie rzeczy powonny byc karane! Niech cierpia.

Gość 18:43 Masz całkowitą rację,na siłę jej nie brał chciała ,i właśnie powinno być karane ,jedną i drugą osobą zdradzjaca. Ja już walczę z tym 8 miesięcy mam strasznego doła i depresję maniakalną,tak powiedziala mi Pani psychiatra,ale nie wie wszystkiego, do tego bardzo drogie leki i wizyty tez nie są tanie.I w takich przypadkach najbardziej cierpi zdradzona żona ,i tylko ona jest ukarana, a Kochanica ,gdzieś tam sobie żyje i szuka kolejnej ofiary.Prawo jest nisprawiedliwe