Zjd i karmienie piersią

witam,mam pytanie do mam karmiących piersią,a mających zespół jelita drażliwego. Pytanie brzmi czy wasze dzieci już większe np 3-4 letnie mają jakieś objawy?? bo naczytałam się,że karmiąc piersią można jakby przekazać ten zespół dziecku i jestem przerażona bo nie chciałabym na start zepsuć zdrowia swojej kruszynce. Jeżeli tak jest to niestety już za późno bo karmię prawie 6-miesiecy i teraz u mojej córci słyszę takie burczenie w brzuszku i mnie to niepokoi:/ mam się czym martwić?? Nie wiem czy jest już taki temat,ale szukam i nie mogę znaleźć.

Wiesz ostatnio sama się nad tym zastanawiam.od zawsze mam problemy z jelitami i moje 10miesieczne dziecko też.

a jak się objawia u Twojego dziecka ten problem??ma gazy?jeździ po brzuszku?/czy jeszcze coś innego?? bo ja się zastanawiam czy u mnie to jeżdżenie po brzuszku nie jest spowodowane tym,ze małej zaczęłam podawać dodatkowe posiłki czy to faktycznie już zjd?:/

Nie ma nikogo więcej kto by się wypowiedział w temacie??

Zagazowane jelita, słychać brzuch, jest wzdety i boli, baczki, zaparcia albo biegunki i ogólnie sluzowate kupki, duzo placzu przy baczkach. ogólnie brzuszek reaguje źle na większość produktów i jak był karmiony tylko piersią to też były problemy.

A jak mozna przekazac zjd poprzez karmienie piersia? Jakim mechanizmem to dziala? Pytam, bo pierwszy raz cos takiego czytam i wydaje mi sie raczej nieprawdopodobne. Moze dziecko odziedziczylo zjd w genach i sposob karmienia nie ma nic do rzeczy?

ja przeczytałam,że można przekazać w mleku bo tu chodzi o złą mikroflorę jelitową jaką kobieta posiada:/ oczywiście jeżeli zjd przebiega oparte o to właśnie. Żaden z lekarzy mi nie potwierdził czy właśnie to jest u mnie przyczyną i dlatego się obawiam trochę na zapas:/ i mam nadzieję jednak,że to nie to:/

tzw. dysbioza jelitowa występuje jak oni to fachowo nazywają i wtedy z mlekiem matki przekazuję te złe bakterie:( szczerze Ci współczuję cierpienia bo domyślam się przez co przechodzisz bo ja się już ponad 1,5 roku męczę i czasami odechciewa się żyć:/ a do tego jak biedne dzieciątko tak cierpi to chyba bym całymi dniami płakała razem z nim:( moja też ma gazy i podajemy esputicon i jako jedyny jej pomógł,a tak to ostatnio właśnie doszło to jeżdżenie po jelitach,ale nie wiem właśnie czy to nie od nowych posiłków,które teraz wprowadzam bo na samej piersi czegoś takiego nie miała.

A mam pytanie jeszcze do pani kiedy zaczęły się u dziecka dziać te wszystkie objawy? czy to było praktycznie od razu po porodzie czy np . zaczęło się 3 miesiące po??? bo jak rozumię to już pani nie karmi więc się zastanawiam.

haloo mamy???na pewno tu takie są z tym problemem-żadna się nie wypowie??