Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MojaDrogaZPieklaDoPiekla

On jutro wraca do domu, a ja nie potrafię się cieszyć...

Polecane posty

Gość MojaDrogaZPieklaDoPiekla

Witam. Mam taki problem. Jestem w 7 mieciacu ciąży i od początku roku byliśmy z moim partnerem cały czas razem. Codziennie po pracy/uczelni razem, codziennie zasypialismy razem, codziennie jedlismy kolacje razem. 2 tyg temu wyjechał na delegacje (pn-pt) i nie obylo się bez łez, tak strasznie tesknilabym, chociaż pisał do mnie na facebooku cały czas(miał wifi). W zeszłym tygodniu wyjechał do Turcji ze swoimi rodzicami i bratem bo jego mama chciała świętować swoje 50 urodziny w ciepelku. I wyjechał w zeszły piątek, a ja tęskniłam bardzo. Największy kryzys miałam w środę. Aż szukałam mieszkania, żeby od niego odejść. Czuje się Totalnie opuszczona i niekochana. I on jutro wraca, a ja nie jestem w stanie rzucić sie mu w ramiona na lotnisku, ani nadrobić wspólnych chwil, ponieważ nie czuje tego uczucia, które mi towarzyszylo przed jego wyjazdem. Teraz czuję się odrzucona i w głowie toczą się myśli o tym czy mnie tam czasem nie zdradzal. Poradźcie coś bo jestem w kropce :'(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
eee przejdzie ci zobaczysz go i sama mu się rzucisz w ramiona:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czemu ty nie zostalas zaproszona na te urodziny w ciepelku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MojaDrogaZPieklaDoPiekla
Zostałam zaproszona, tylko nie uważam tego za rozsądne, aby pojechać w 7 miesiącu ciąży do Turcji. Mam nadzieję, że to się jakoś odmieni bo póki co nie mam ochoty jakoś go wylewnie witać :'(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To wahania hormonów... Wyluzuj, kochasz go, wszystko się ułoży :* Nie stresuj się, ciąża jest trudnym okresem - totalne loty od wesołości po depresję - ciesz się, że wraca i nie będziesz sama Powodzenia Kochana i dużo pozytywnych myśli życzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzeba bylo przed maminsynkiem nog nie rozkladac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po prostu egoistycznie chcialas zebys zostal i masz focha.daj mu sie jeszcze nacieszyc wolnoscia.to jego ostatnie chwile

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kolejna zlapala faceta na tylek i mysli ze ma go juz na wylacznosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyspij sie, a jutro jedz sie przywiatac, bo teraz hormony odbieraja ci równowagę. Trzymaj sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MojaDrogaZPieklaDoPiekla
Dziekuje za mile słowa. Nie wiem co ma maminsynek wspolnego z przyjściem na urodziny swojej matki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wybral mamusie i swoja rodzinke zamiast z toba siedziec i glaskac brzuszek - czego nie rozumiesz? Przeciez wlasnie o to masz pretensje do niego w pierwszym poscie, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chamsko postąpił że solidarnie nie został z tobą tylko pojechał cieszyć się wyjazdem mógł złożyć życzenia dać prezent i powiedzieć że zostaje ze swoją kobietą w ciąży a nie egoistycznie jechać szkoda że kobiety takich chamów wybierają a później same znoszą ograniczenia i trudy związane z ciążą a facet w tym czasie się bawi współczuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czego wspolczujesz? Takiego sobie wybrala - nikt jej nie zmuszal!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boże, laska, uspokój hormony. Nie rób mu żadnych awantur. Nie widziałaś go kilka dni, a zachowujesz się, jakby mineło z pół roku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MojaDrogaZPieklaDoPiekla
Ja nie mam do niego pretensji i nie chciałam żeby wybierał między mną, a swoimi rodzicami. Ja go bardzo mocno kocham i cierpialam strasznie przez jego brak. Teraz przez to się czuje skrzywdzona i nie potrafię entuzjastycznie podchodzić do przyjazdu bo ten ból tak bardzo we mnie siedzi. Wiem, że to "tylko" tydzień, ale dla mnie to niesamowicie długi czas bez niego :'( miałam jeszcze koszmar z nim związany teraz :'(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćlkjkuyfkfgh
ej serio? jestes zla na niego "bo cie zostawil na tydzien?" boze kobieto! zajmij sie wlasnym zyciem, rozwijaj siebie i wlasne zainteresowania, zamiast placzac na kanapie czekac na swojego chlopaka! ON NIE JEST I NIE POWINIEN BYC CALYM TWOIM ZYCIEM a tylko jego czescia, jezeli bedziesz podchodzila tak do tych spraw, zapewniam cie ze twoj zwiazek sie skonczy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja pierdolę :o tak naprawdę od 7 m-ca to w każdej chwili może być poród, wcześniaki też się przecież rodzą. nie wyobrażam sobie, żeby mnie mąż zostawił w ostatnich miesiącach ciąży i pojechał na wakacje z mamusią. to jest po prostu coś niepojętego w normalnym związku. zamierzasz z nim nadal być po czymś takim? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a, doczytałam, że to nie mąż tylko "partner". potwierdza się tylko teza, że robienie sobie dziecka bez ślubu to słaby pomysł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj w zyciu by nie pojechal - no, ale moj to dorosly odpowiedzialny mezczyzna a nie gnojek ktorego mozna kupic wakacjami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieta w ciąży mz wahania nastrojów. Raz płacze raz się śmieje, raz chce przytulić faceta raz go wykastrować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zostawić kobietę w zaawansowanej ciąży i pojechać balangować w ciepełku :( Albo to jakieś prowo, albo ja już na prawdę nie nadaję się do tego świata:O A. Jeszcze jedna kwestia w temacie to jak mamuśka gostka miała czelność zezwolić mu na wyjazd z nią a nie opierniczyła za samą myśl wyjazdu bez autorki. Nie, to musi być prowo :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
żabką jesteś jeb....w czerep. Nie no ma go zostawić bo pojechał świętować urodziny!:D A ty autorki jesteś histeryczka. Taka on wyjechał i od razu musi być poród :D nosz k*******alniete jesteście. Jeśli ty autorki za każdym razem gdy będzie taka syt,ty będziesz rozważać odejście to długiego związku wam nie przewiduje :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
żabką jesteś jeb....w czerep. Nie no ma go zostawić bo pojechał świętować urodziny!:D A ty autorki jesteś histeryczka. Taka on wyjechał i od razu musi być poród :D nosz k*******alniete jesteście. Jeśli ty autorki za każdym razem gdy będzie taka syt,ty będziesz rozważać odejście to długiego związku wam nie przewiduje :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"żabką jesteś j**....w czerep. Nie no ma go zostawić bo pojechał świętować urodziny!smiech.gif" X a po co komu nieodpowiedzialny gówniarz na ojca? tylko dzieciaka szkoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MojaDrogaZPieklaDoPiekla
Nie rozumiem skad w Was tyle jadu i nienawisci. Mnie jest po prostu przykro i ciezko z ta sytuacja i boje sie, ze nie bedzie tak nam razem jak przed jego wyjazdem przez te wszystkie negatywne emocje w mojej glowie z tego tygodnia. W ciazy podobno tez sie ma humory (jeszcze nikt mi tego nie wypomnial, ale moze sa mili). I nie rozwazalam skonczenia z nim tylko chcialam jakiegos odseparowania bo mnie to wszystko strasznie boli. Nie potrafie na dzis dzien ochoczo rzucic mu sie w ramiona bo chociaz nie obwiniam go o nic, nie robie awantur (nigdy mu zadnej nie zrobilam) to nie bylo mi lekko i nie potrafie przez cala te aure smutku przejsc nagle do radosci. Taki ciezki dzis dzien mam :'(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skad w nas "tyle jadu"? A od kiedy to jadem jest napisanie prawdy ze prawdziwy mezczyzna ktory moze zostac ojcem lada dzien jedzie sobie balowac za granice i ze tak nie powinno byc? A ty sie zdecyduj - raz masz o to do niego pretensje a za chwile "nie mam pretensji ale cxuje sie skrzywdzona - a na koniec bomba "nie chce zerwania ale kary w postaci odseparowania" Widze ze zdrowo wali ci na leb tylko nie wiem czy to hormony czy po prostu taka glupia juz sie urodzilas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro w nas tyle jadu, to pożal się na nas ojcu swojego dziecka. w końcu on ci zrobił brzuch, więc przez niego masz te hormony i humory, my nie mamy obowiązku ich wysłuchiwać. w końcu sama sobie takiego wybrałaś, nie? :classic_cool: 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ha ha ha ha Nie mam pretensji, alez skad! Ala ukrze go odseparowaniem, ot tak po prostu, ale pretensji do niego nie mam, wcale! - logika glupiej polskiej dziewuchy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×