Pomórzcie mi w pewnej sprawie

Mam 27 lat , mężatka. Piszę by się doradzić , bo nie wiem co mam robić... myśleć :( Na początku było wszystko OK po roku małżeństwa, wszystko się zmieniło (o charaktery nie chodzi) tylko o sprawy łóżkowe - nie sypiamy ze sobą może raz na miesiąc a nawet raz na trzy cztery miesiące. Brakuje mi tego czy to chore? nie ma ciężkiej pracy, a ciągle słysze o zmęczeniu... wraca z pracy nic nie robi TYLKO leży... i gra w grę i przegląda FB, komentując inne laski na głos ,,ładna , taka O itp". Próbując rozmawiać dlaczego- mówi że jestem nimfomanką że tylko o jednym i na tym się kończy.Chciałabym mieć dziecko ale wiatr mnie nie zapyli , dodatkowo wszędzie wsadza nosa na mojego fb, zabrania mi wychodzić z domu a w szczególności do mamy, moje dni wyglądają tak że gotuję sprzątam rozpalam w piecu i jak już wraca z pracy siedzę - mówię już czasem w nerwach że co! mam tynku pilnować. To chyba nie ma sensu nie mam nic z tego małżeństwa nie przytula mnie nie całuje ... a w rozmowach zarzuca mi że ja o niego nie dbam. Co sądzicie ... może mnie zdradza może jest impotentem czy gejem nie wiem ale już mam dość chyba każda kobieta ma ochotę na sex nie codziennie ale dwa razy trzy w tygodniu ja już nerwowo nie mogę tego znieść

Niech sobie zrobi badania poziomu testosteronu.

Myślę że Cię zdradza

ja bym na Twoim miejscu sprawdzila czy nie kręci się jakaś kobieta koło niego. Krok drugi szczera rozmowa, jak to nie poskutkuje to awantury dopoki nie wyciągniesz od niego o co mu chodzi, bo nie wierze,że ot tak bez powodu nagle mu się seksu odechciało.A pornusy oglada? czy tylko seksu z Tobą mu się odechciało?

pornusów nie ogląda... to wiem na pewno. Dochodziły mnie jakieś plotki z pracy ale nikt nie chciał mi powiedzieć o co naprawdę chodziło. Gdy zaczynam mówić że dlaczego nie sypiamy - mówi że ja tylko o jednym, że jestem nimfomanką... zawsze się kłóci i kończy temat. Czasami zarzuca mi że ja nie pokazuje że chce, a ja już pajacowałam nie raz to i tak dupą się odwróci i śpi albo udaje nie wiem, czasami mi mówi że powinnam ,,zasłużyć"- bo jemu się nie chce jak widzi jak mam focha. Ja nie mam focha - mi poprostu brakuje tego i jakoś nie mam powodów do radości.Chciałam mu na złość zrobić może pokazać że sobie kupie zabawkę to powiedział ŻE NIE!!!! awanture mi zrobił

Jest gejem. Przejrzyj w telefonie i tablecie ostatnio przeglądane przez niego strony.

Sory ale on cie zdradza

ty chcesz sexu, a on chce spokoju. może ma jakieś problemy, a może po prostu jest z tobą bo wie, że z inną będzie tak samo?

Słuchajcie Jeśli facet zdradza żonę to i tak sypia z żoną.Z jedną i z drugą. Tutaj w grę wchodzi gejostwo

Twój mąż jest niedorozwiniętym burakiem, albo gejem. W 1 przypadku postawiłabym na zdradę, a w 2 to czysta frustracja spowodowana życiem z kobietą.

Musi być jakiś powód że on zrezygnował ze współżycia z tobą ,to się nie bierze od tak sobie ,musi kogoś mieć-najprawdopodobniej faceta dlatego seks z kobietą mu się znudził

może i jest gejem... choć i też mocno powątpiewam. Bardziej upewniam się co do tego ,,że mnie już nie kocha, szuka kogoś nowego", tylko dlaczego moim kosztem słusznie było by powiedzieć ,,hej ho nie wyszło" , a nie jeszcze mieć nade mną kontrole zapewne i to kiedyś wyszuka że pisałam. Nie wiem przeczytałam tu że może ma problemy... tylko jakie ? skoro tylko praca dom gierki i fb. A mnie traktuje trochę jak powietrze. Nie powie dobrego słowa tylko krytykuje. Nie wiem dla mnie to jest dziwne w zdrowym związku sex jest normalną rzeczą rozmawiają o tym otwarcie a jak gdy chcę dostaję mase krzyków i że jakaś jestem nimfomanka.

dodam że nie czepiam się go o to codziennie, sporadycznie jak nasz sex... nie rozmawiamy o tym w ogóle , a gdy zacznę...to wiadomo od razu agresor więc milczę. Ale już mam dość :( totalnie zawsze stawiam sprawy jasno nie lubię niedomówień... ale nie w tym przypadku gdzie na starcie jestem zakrzyczana. Mówię łatwiej było by mi chyba jednak usłyszeć ,,nie wyszło" niż tkwić w czymś co prowadzi donikąd... Bo z jego strony nic nie wynika fala krytyki gesty od niechcenia codzienność zaczyna mnie dusić przygniatać do ściany. Widząc jak lajkuje innym cycatym paniom zdjęcia w sumie robi się przykro po moich dość dosadnych słowach usuwa ... a co robi w pracy - tego nigdy się nie dowiem. Nikt żadna z jego koleżanek udaje że nic nie wie- a ja wiem baba ma taki czujnik. Zwodzi mnie na manowce szkoda mojego czasu

Znudzilas mu sie

dobrze wiedzieć ...

Autorko, ja na twoim miejscu zaczęłabym się rozglądać za innym facetem, budować relacje po prostu z innym mężczyzną .gdy dowie się że masz romans powiesz mu że to jego wina bo nie chciał z tobą współżyć. ja bym powiedziała wprost " albo powiesz mi co jest grane ,czy masz Faceta czy kobietę a jeśli nie chcesz ze mną sypiać to jabędę sobie szukała kochanka."

Jakie kobiety lubi aktualnie Twój mąż? Może pomyśl o jakieś zmianie? Z całą pewnością warto wykazać się cierpliwością i poczekać.. aż sam przyjdzie.

Wiem że podobają mu się starsze od niego ma 33 lata... pewne że cycate i puszyste bo ja jestem chuda mam problemy z tarczyca, ale to pomijając zresztą jemu to chyba wszystko co leci aby nie ja. Może i chciałabym mu dać trochę do zrozumienia że nie jestem najgorsza miałam podjąć pracę w barze zabronił mi że niby chłopy więc na serio ja nie wiem w czym ma on problem pies ogrodnika trzyma mnie pod kluczem do wszystkiego ma dostęp, lepiej się chyba rozstać bo już przez niego wiele straciłam pewności siebie

Hmmm, buszowanie po twoich kontach i sprawdzanie . Zamknięcie w ognisku domu rodzinnego. Takie zachowanie świadczy o braku zaufania,i o jego niepoprawności , sprawdza Ciebie ponieważ on na twoim miejscu tak by uczynił. Ja stawiam na zdradę i to taką zaawansowaną i opartą o mocne uczucie. Ale nic nie trwa wiecznie poczekaj samo wszystko wyjdzie.

Ja z miłą chęcią zostanę twoim "przyjacielem" , kochankiem który będzie dostrzegał w Tobie to czego on nie widzi. xlipton@wp.pl

Nie wazne co znim jest. Zostaw doopka.