Mam firme i nie zatrudniłbym nikogo kto nosi tatuaze

http://www.wykop.pl/link/2134842/im-wiecej-tatuazy-tym-wiecej-patologii-tak-wynika-z-badan-wroclawianina/

Takich badan zrobiono juz mase, i zawsze wnioski wychodza takie same...

Tatuaże mają na celu przykucia uwagi. Zwłaszcza te niedostępne dla wzroku właściciela. Dla kogo są one? Dla otoczenia. W jakim celu? W celu zwrócenia uwagi. Czy zatem są niezbędne? A oczywiście w przypadku kiedy nie można zaimponować otoczeniu swoją naturą, swoją osobowością, intelektem. Zatem, tatuują się jedynie ludzie z potrzebą wyróżnienia czy akceptacji. Najczęściej osoby patologiczne, zdemoralizowane, zagubione, z niskim ego. Czy widzieliście osobę kulturalną, odnoszącą sukcesy zawodowe, spełnioną, radosna, która ma tatuaż? Nie , bo nie ma takichw dodatku badania ADAC: odpowiedzialni za wypadki drogowe w 80 proc byli tatuowani!

U mnie w pracy (praca umyslowa) jedną z menadżerek jest kobieta, która ma całe ramię w wytatuowane węże i ważki :)

i co ....? (te węze i ważki) ? jakby miała wytatuowane serduszka albo delfiny, robiloby to różnicę jakąś?? tatoo to tatoo. plus jakies dready niemyte, kolczyki w nosie i na języku i inne paskudztwa dla niedojrzałych emocjonalnie ludzi ...

Zgadzam sie z autorka. Totalna patologia. Jak mozna wstrzykiwac sibie atrament w skore? Glupota nie zna granic.

mi też czasem podają jedzenie czy napoje pracownicy z tatuażem i mam "rzyg". niech zakrywają, są w pracy. autorze, masz prawo (jeszcze!) w ten sposób dbać o komfort psychiczny klientów. ale co jeśli PIS ulegnie lobby sekthy Red Lisptick Monster?

Zamknij sie szmato brokenowa, mialas sie zabic :D czekam z popcornem :D