Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Pani ginekolog dzis dala mi do zrozumienia ze nie chce dalej prowadzic mojej cia

Polecane posty

Gość gość

Jestem w szoku. Pierwsza wizyte mialam na Nfz w 7tyg, ale lekarz przyjmowal tam tylko i wylacznie w czwartki. Kolezanki polecily mi pewna pania doktor prywatnie. Jestem w 16 tygodniu, bylam u niej juz 3razy. Mila, starsza pani, slucha, odpowiada na pytania, do tego nie kasuje tak duzo za wizyte. Ale dzis oznajmila mi, ze ona ani pielegniarki do pomocy nie ma, ze wiekszosc wizyty zzera jej papierkowa robota, ze zamiast rozmawiac o ciazy, ona najpierw kartoteke wypelnia, potem karte ciazy. To jest moja druga ciaza i ja nie sieje paniki, wszystko, co chcialam, zobaczylam-wymiary dziecka, tetno, szyjke macicy mam ok, wiec o co chodzi? Powiedzialam jej, ze ja nie mam obiekcji co do jej pracy, to stwierdzila, ze mam sie zastanowic i w sumie jak nie znajde innego lekarza, to ona przeciez mnie nie wyrzuci z gabinetu. Naprawde dziwnie sie poczulam, w sumie siedzialam w gabinecie 40minut. Na usg polowkowe i tak musialab I teraz nie wiem, co zrobicm isc do innego lekarza, bo moja pani nie ma i potem na ktg do szpitala. I teraz nie wiem, co zrobic, czy wrocic na nfz, choc tam tez maja tylko zwykle usg, czy isc prywatnie do kogos innego, a inni lekarze biora w sumie duzo za wizyty, bo do 200zl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jal coe nie stac na usg to po chuj w ciaze zaszlas ? 500 plus cie skusilo ?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zjadlo mi tekst-na usg polowkowe i tak musialabym isc do innego lekarza a na ktg do szpitala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zmienilabym lekarza odrazu. Trzeba zaczac od tego ze ta osoba nie powinna byc lekarzem tym bardziej ginekologiem! Bezczelna baba. Nie idz tam wiecej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pisze z tel, zle sie skopiowalo ! Chodzac do becnej pani, na usg polowkowe 4d musialabym isc do innego lekarza, ktg tylko w szpitalu, ale to byloby ok, nie mam obiekcji. Moj maz mowi, ze mam isc gdziekolwiek juz bez wzgledu na koszty ale inni biora bardzo duzo za prywatne wizyty. Pani dzis zasugerowala, ze mam po prostu wrocic na nfz, gdzie bylam pierwszy raz. Dziwnie sie poczulam i nie bede sie juz do niej pchac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naprawdę lekarz na NFZ przyjmuje tylko w czwartki? Przychodnia chyba w różne dni otwarta... zresztą, nawet jeśli tylko w czwartki, nie wiem jaki to problem, ja mam wizyty od początku tylko w piątki, ale jakby coś się niepokojącego działo i potrzebna by była pilna wizyta, to do każdego lekarza w tej przychodni pójdę, albo wprost do szpitala. Do głowy by mi nie przyszło płacić komuś kto mi rzuca tekstem że "no, przecież mnie nie wyrzuci". Łaskę robi że w ogóle przyjmuje? Nie musiała całej karty przy tobie wypełniać, wyniki badań do książeczki wpisać, ale kartę uzupełnić po wizycie. Czemu na połówkowe do kogoś innego idziesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona nie ma u siebie 4d, a takowe polecila zrobic. Moje kolezanki ja zachwalaly, ale one chodza do niej z innymi problemami, a nie z ciaza,ona bierze 90zl za wizyte, inni prywatnie u nas 150-200 i to juz dla mnie duzy wydatek, dochodza do tego platne badania. Ta na nfz przyjmuje tylko w czwartki, byl drugi lekarz, ale przeniosl sie do innej miejscowosci. Bylam u niej w 7tygodniu, mialam straszne mdlosci, bylo ki slabo, zreszta mimo 2trymestru teraz tez czuje sie zle. Prosilam o zwolnienie, bo pracuje w sklepie miesnym, jest stanie po 10Godzin, dzwiganie, to mi powiedziala, ze to nie ciezka praca a dolegliwosci ciazowe to normalka. Prywatnie po wywiadzie nie bylo problemu z L4, do tego w razie problemow moglam zawsze zadzwonic do pani doktor. Jest jeszcze jedna przychodnia, tam jest 2 lekarzy na nfz, ale chodzilam do nich kiedys i nie bylam zadowolona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Strasznie dziwna sytuacja....chodzi o to że nie chce ciąż prowadzić? Bo z tego co piszesz nie masz powiklanej? Jeny przecież to jest jej biznes, ja bym na pewno po takich tekstach zmieniła, bo to jest bardzo dziwne zachowanie i byłabym się że jeszcze coś gorszego mi odwali, albo będzie olewac prowadzenie ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po pierwsze lekarz na poziomie na pewno by ci tak nie powiedział, no chyba że jesteś mega upierdliwa i robisz dziwne problemy na każdej wizycie ;) Po drugie jak kogoś nie stać na wizyty u lekarza prywatnie z prawdziwe zdarzenia, czyt. który ma dobre USG i nie boi się prowadzenia ciąż bardziej skomplikowanych, to uważam, że się idzie na NFZ. A cena często jest adekwatna do jakości że tak powiem usług. Nie ma tak że każdy lekarz prywatnie jest lepszy niż na NFZ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo sobie wszystkie wymyśliłyście,że tylko prywatnie, bo to lepiej i takie tam; za samą wizytę się buli 100-200 zł,zależy u kogo i gdzie. Plus płatne badania, plus płatne USG... Macie zawsze mnóstwo obiekcji do lekarzy na NFZ,a ja muszę powiedzieć,że prywatnie u gina byłam w życiu 2 razy,natomiast tak,to zawsze na NFZ. I tylko raz byłam niezadowolona,więc zmieniłam lekarkę na inną osobę,ale też na NFZ i byłam baaardzo zadowolona. Prowadzenie ciąży bez zarzutu,człowiek miły,kompetentny.. może i w przypadkach zagrożonych,ciężkich ciąż warto jednak zapłacić prywatnie,ale to też nigdy nie jest gwarancją,że wszystko będzie ok i lekarz będzie w porządku. Jest mnóstwo ginekologów na NFZ, którzy świetnie prowadzą ciąże z komplikacjami,którzy są pod telefonem,znają się na rzeczy itp. Ginekolog nie ma się do was uśmiechać i gawędzić o pogodzie,tylko ma przede wszystkim wykonywać swoją pracę najlepiej jak potrafi. Oczywiście,to miło ,kiedy i lekarz jest fajny,uśmiechnie się,coś miłego powie. Ale umówmy się,nie po to się idzie do ginekologa. Znam zresztą laskę ,która chodziła do mojego gina prywatnie, 100 zł za każą wizytę,a ja do niego na nfz (na fundusz przyjmował tylko raz w tygodniu i w innym miejscu,ale co za problem??). I nie było żadnej różnicy, zajmował się nią dokładnie tak samo jak mną. Nie był też ani milszy,ani nic z tych rzeczy. Przestańcie tak demonizować tych lekarzy na nfz, zdarzają się konowały,ale prywatnie również!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wlasnie jej niby chodzi o to, ze zamiast poswiecic mi czas na rozmowe i odpowiadac na pytania, ona musi papiery wypelniac. Ja pytan nie zadaje, co chcialam, to mi powiedziala sama-zmierzyla parametry, sluchalysmy serca dziecka i sprawdzila szyjke macicy-ja pytan nie mialam. Nie jestem nieswiadoma pierwiastka. Pisalam, polecily mi ja kolezanki, na necie ma dobre opinie. Ostatnio babka w laboratorium tez mnie pytala o nia, bo widziala jej pieczatke na zleceniu badania i tez slyszala o niej dobre opinie. Doswiadczona, starsza juz lekarka, teraz wydaje mi sie, ze ona sie boi, ze czegos nie dopatrzy, zwal jak zwal, juz do niej nie pojde. Zreszta ja myslalam, ze to 90zl to normalna cena, gin ktory mi pierwsza ciaze prowadzil tez tyle bierze teraz (tyle ze teraz mieszkamy ponad 100km od niego). Dzis dzwonilam po ginach prywatnie i oni tu biora150-200. A to jest duzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wlasnie jej niby chodzi o to, ze zamiast poswiecic mi czas na rozmowe i odpowiadac na pytania, ona musi papiery wypelniac. Ja pytan nie zadaje, co chcialam, to mi powiedziala sama-zmierzyla parametry, sluchalysmy serca dziecka i sprawdzila szyjke macicy-ja pytan nie mialam. Nie jestem nieswiadoma pierwiastka. Pisalam, polecily mi ja kolezanki, na necie ma dobre opinie. Ostatnio babka w laboratorium tez mnie pytala o nia, bo widziala jej pieczatke na zleceniu badania i tez slyszala o niej dobre opinie. Doswiadczona, starsza juz lekarka, teraz wydaje mi sie, ze ona sie boi, ze czegos nie dopatrzy, zwal jak zwal, juz do niej nie pojde. Zreszta ja myslalam, ze to 90zl to normalna cena, gin ktory mi pierwsza ciaze prowadzil tez tyle bierze teraz (tyle ze teraz mieszkamy ponad 100km od niego). Dzis dzwonilam po ginach prywatnie i oni tu biora150-200. A to jest duzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zależy gdzie mieszkasz ja place 40 km od Warszawy gdzie ceny sa warszawskie ok. 220 zl za wizytę też z USG i to jest taka średnia cena, no ale lekarz jest bardzo dobry, sprawdzony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może i lekarka dobra, ale na pewno z niewłaściwym podejściem do pacjentek. To jakimś PRL zajechalo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Są ginekolodzy, którzy ciąż nie prowadzą. Dziwne, ale tak jest. Jeśli dała ci to do zrozumienia, to nic na siłę. Widocznie ciąże to nie jej pasja, zdarza się to niestety wśród ginekologów. Jeśli prowadzi mało ciąż to może nie ma w tym dużego doświadczenia, może nie zna sie dobrze na usg i tych nowoczesnych technologiach. Nie ryzykuj i znajdź dobrego lekarza, najlepiej takiego który pracuje w szpitalu, w którym chcesz rodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, lekarze z tymi stawkami tu pracuja w szpitalu, pytalam znajomych i powiedzialy, ze chodzenie do nich, czy prywatnie czy nie nie gwarantuje lepszej opieki w szpitalu. Ta, co mi dzis odmowila prowadzenia ciazy jes poloznikiem, wiec... tyle, ze ona juz po 60 bedzie, moze sie nie czuje na silach, jej sprawa, juz do niej nie pojde. Zarejestrowalam sie juz prywatnie, lekarz ten pracuje tez w szpitalu. Odmowie sobie, a zaplace. Na miejscu nowy sprzet, mozna dzwonic, gdy jest potrzeba. Ta na nfz mi sie nie usmiecha, podejrzewam, ze bedzie komentowac, bylam u niej jak pisalam, poslizg 2-godzinny byl, w gabinecie jedynie szybko usg by potwierdzic ciaze I wypad, nawet nie zwazono mnie, nie zmerzono cisnienia, wiec ja dziekuje za takie cos. I te teksty, ze praca w sklepie nie jest ciezka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No jak jest polożnikiem i tak ci powiedziała...to nie ma o czym pisać...tylko na 100% trzeba zmienic. Dziwna kobieta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co za głupie podejście, nieuczciwa jest...Skoro nie chce ciąż prowadzić, to niech napiszę wielkimi literami na drzwiach gabinetu, albo informuje przy zapisach że ciąż nie prowadzi!!!...Ale przecież cię przyjęła i dopiero teraz jej się zmieniło??? Dla mnie chore zachowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja szukałam jakiś czas dobrego ginekologa, który poprowadzi moją pierwszą ciąże i znalazłam dobrego lekarza w tej przychodni www.mediluxclinic.pl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×