Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Związek z osobą chorą na epilepsję

Polecane posty

Gość gość

Boję się wiązać z osobą chorą na epilepsję. Przy okazji jest chora na tarczycę. Naprawdę lubię tą dziewczynę, dobrze nam razem, rozumiemy się, ale boję się angażować w taki związek. Osoby chore na epilepsje mają dodatkowo potworne wahania nastrojów i depresyjną osobowość. To jest absolutnie nic, ale... odbiegam daleko w przyszłość i jeśli chciałbym z nią się ustatkować i mieć dzieci... no właśnie dzieci. Jest ogromne ryzyko, że dzieci również będą chore. Nie wiem co o tym myśleć. Nie chcę jej ranić, ale nie chciałbym również by nasze ewentualne dzieci przyszły na świat chore i męczyły się jak ona przez całe życie. Nie wiem co o tym myśleć. Jestem kompletnie rozdarty. Co sądzicie o związkach z takimi osobami? Wiem, że medycyna się rozwija, ale mimo to mam duże obawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sądzę że nie dojrzałeś do żadnego związku. Co by było gdyby (załóżmy) twoja żona nagle zaczęła mieć takie objawy? Zostawiłbyś ją? Nie piertol głupot. Epilepsja to nie wyrok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tarczyca też nie wyrok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, ale,bierzesz sobie na łeb nieswoje kłopoty. Koniecznie tego chcesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
@up Tarczyca to nie problem, wiem. Chodzi mi o epilepsję. Boję się, że gdybym chciał sięz nią ustatkować to nasze dzieci byłyby na 99% również chore, a nie chciałbym by cierpiały jak ona. Za bardzo odbiegam w przyszłość, wiem, ale chcę to wziąć jak najbardziej pod uwagę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skąd masz pewność o tych 99%??? Zasiągnąłeś realnej opinii lekarskiej czy "opinii Kafe"? Mój mąż cierpi na tą przypadłość. Mamy 2-je dzieci i o dziwo! zyjemy normalnie! Ja mam problem z tarczycą i też o, dziwo!!! jesteśmy normalni i dzieci też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Według mnie, osoby obciążone chorobami genetycznymi powinny się poświęcić i zrezygnować z posiadania potomstwa, ja bym tak zrobiła. Inaczej tylko przekazujemy choróbska przyszłym pokoleniom i osłabiamy naszą pulę genetyczną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
@up Gratuluję i życzę Wam szczęścia, ale co Cię dziwi, że obawiam się mimo to przyszłości z taką osobą? Dodatkowo leki antypadaczkowe wpływają na psychikę takiej osoby przez co jest bardziej podatna na depresję, zaburzenia lękowe itp. To nie jest jakiś straszny problem, z tym da się akurat poradzić. Mi jednak chodzi przede wszystkim o to, że istniej***ardzo duże prawdopodobieństwo, że dzieci będą chore a nigdy bym nie chciał by cierpiały tak jak ich matka. No dobrze, z tymi 99% trochę przesadziłem, ale nie zmienia to faktu, że ryzyko jest bardzo duże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To może zrezygnujcie z dzieci? One nie są obowiązkowe, nie każdy musi je mieć, można być szczęśliwym we dwójkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję ale nie odpowiedziałeś na pytanie skąd ta pewność ? Skąd czerpiesz dane? Przecież przypadłości są różnego stopnia! Genetyka genetyką ale są normalne przypadki kiedy choroby przeskakują pokolenia i co wtedy? Wszyscy mamy np skłonności do zachorowania na raka. Jednych to nigdy nie dotknie, innych jak najbardziej. Nigdy nie będziesz pewny co do zdrowia żadnej istoty, chyba że zaczniesz rządać wykazu genetycznego od każdej potencjalnej partnerki z którą masz zamiar założyć rodzinę. Nie zdziw się kiedy się okaże że twoja genetyka nie jest tak krystaliczna jak ty myślisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czy chorując na to można w ogóle uprawiać seks? Nic nie sugeruję, po prostu nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na pewno spełnisz dobry uczynek, bo zaopiekujesz się dziewczyną, która ma mniej szans na małżeństwo niż zdrowa osoba. A dzieci można zaadoptować, czyli kolejne dobro na twoim koncie. Ale faceci to pieprzeni egoisci... 😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Choruje na epi, jeszcze nie mam dzieci ale planuje:) dbam już o siebie pod względem przyszłej ciąży bo o tym trzeba myśleć wcześniej. Z epileptykiem można żyć. Nie wiem skąd ci się te leki depresję choroby psychiczne biara :) gdzieś ty się tego naczytal :)!! Jexeli nie masz zajęcia pasji to masz depresję :) epilepsja to choroba głowy nie umysłu!!! Ludzie czego traktujecie padaczkę jak jakaś chorobe zakaźna!! Mam faceta miałam ataki w trakcie sexu:) żyje on żyje i się nie wystraszyl się ... tworzymy szczęśliwy dom .. każdy jest na coś chory.. Ps. Każdy może mieć epi. Każdy może dostać ataku... tak jak raka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mila

Jestem w związku pół roku.Mieszkamy razem.Moj partner powiedział mi że ma padaczkę.Nigdy przy mnie jej nie miał aż do dziś.6 rano obudził mnie straszny krzyk i hałas.Zerwalam się z łóżka i widziałam jak leży bezwladnie na podłodze. Jego głowa uderzala o kafelki.Zlapalam ja żeby sobie nic nie zrobił.10 min atak ustąpił ale brak reakcji że coś się stało wcześniej.Otworzylam okna ręcznik zimny na obklady i pilnowalam żeby leżał w łóżku.8 ma godzina wstał czuł się lepiej i znowu atak.Tym razem silniejszy.Podczymywalam głowę i ja przechylilam do momentu ustania taku.Przy upadku przeciął sobie nogę do kości.Pogotwie wezwalam.I został przewieziony na ostry dyżur.Dzis strasznie się bałam.Kiedy patrzyłam na niego uświadomiłam siebie że naprawdę to Kocham.Boje się tylko tego żeby sobie krzywdy nie zrobił.Ale czuje duży strach czy starczy mi siły żeby sobie z tą chorobą poradzić. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×