Corka uderzyla w szkole kolezanke uwaga w dzieniczku

Btw. To smutne ze tamta dziewczynka czuje takie wsparcie, że może odwalac takie rzeczy a Twoja córka nawet nikomu nic nie powie..wrażliwość i delikatność jest piękna, ale trzeba o nią 100 razy bardziej dbać.

18:30 Czemu nazywanie agresywnych, wrednych dzieci malymi k*****i tak cie drazni? :P

"Corka wcześniej nie skarzyla mi się na zachowanie tamtej dziewczynki." Aha, czyli nowa bila ja wielokrotnie, nikt nic nie wie, nauczyciele slepi, corka sie nie skarzy, ani matce ani nauczycielowi, sladow nie ma. Oberwala uwage i dopiero jak matka ja zobaczyla to zaczela opowiadać o tym jak ja gnebiono... Jesli to prawda to raczej spory problem jest na linii dziecko-matka. Skoro dziecko nie czuje do niej zaufania. Ewentualnie mloda kituje ;)

Bo nie jestem pedofilem..a tak na serio nie drażni, rob co chesz to Twoje zycie, mnie raczej smuci, że nie rozumiesz o czym mówię i nigdy tego nie zrozumiesz. Jak widzisz autorko tematu...masz 2 drogi pierwsza może bardziej bolesna i trudna, ale wychowasz kobietę z klasą na poziomie, druga...no cóż wystarczy spojrzeć powyżej jak się to kończy.

Przeciez siostra mojego faceta nawet sie wyslowic dobrze nie umie... to jak z nia rozmawiac o zachowaniu jego dziecka? Raz jej synek powiedzial do nas " a wczoraj bylem u mojego taty bo sypnal kasa, mamusia powiedziala, ze sie znow z nim spotyka, ten ostatni byl kasiasty, ale mama mowi, ze frajer, taki mily az niedobrze sie robi i nie chce nas sponsorowac" Buahahahahahaha Wspolczuje osobam, ktore musza sie uzerac z nim i jego mamusia, ktorej jak stuknac w glowe to echo moze jej wybic zeby...

Twoja corka nie ma do ciebie zaufania. Pewnie zrzedzisz za to, ze oddycha....

nIE ZE nie ma zaufania. tylko boi się powiedzieć pani.od to.

Jak pani pewnie sama sie boi bardziej *****iwych dzieciaków :D

pani powieedzila ze meczace jest zachowanie corki bo się skarzy na kolezanke. niby się dziś pogodzily. zozbaczymy na jak dlugo

Ludzie, na kogo wyrosną te dzieciaki? Na życiowe nie dorajdy, łajzy , na zasiłkach albo garnuszku mamusi do 40 stki. Córka dostała wp*****l i mama leci do szkoły. A pan Bóg dał jej rozum, ręce i nogi? no to jak jest sprawna intelektualnie i fizycznie niech rozwiąże ten problem sama. Nic jej sie nie stanie, a może nauczy się czegoś, nauczy się walki o swoje, o przetrwanie. Wychowujecie dzieci drogie Matki na łajzy, ledbiody, wszystko za nich same robicie, a one dorastają w dostatku, kiedy przychodzi niepowodzenie w dorosłym życiu łamią sie psychicznie, albo wogóle sobie nie radzą, nie mają kolegów, itp. Poniewaz w życiu o nic nie musiały walczyć wszystko miały na tacy, DO USRANEJ ŚMIERCI BĘDZIESZ ŁAZIĆ ZA CÓRKĄ I POMAGAĆ JEJ ROZWIĄZYWAĆ SPRAWY Z INNYMI? a co to jest uwaga w dzienniczku. Ja ich miałem setki ale nigdy nie dałem sobą pomiatać.

17:41 A ja tamta chodzi skarzyc na twoja corke to jest dobrze ? :D ja bym przeszla sie do tej pustej nauczycielki

bo jest nowa i ma taryfe ulgowa. a po za tym pani nie wie komu wierzyc mojej czy tamtej nowej.

Ja uważam, że w takich pozornie banalnych sprawach trzeba zachować dużo taktu i dystansu, bo można łatwo ukrzywdzić własne bądź cudze dziecko bez względu na to czy jest ono ofiarą czy agresorem a przecież trudno o obiektywizm, kiedy nie było się świadkiem sprawy. A co Twoja córka odpowiedziała/zrobiła kiedy dostała w brzuch? Bo chyba tu leży sedno jej problemów - nie zareagowała stanowczo (??) i tamta wyczuła idealną ofiarę?

No to idź z ta taryfa ulgowa do dyrekcji. :P nie pójdziesz bo masz córkę w duupie. Dlatego córka nic ci nie mowi. Już jest na tyle inteligentna, ze wie, ze jej nie obronisz, tylko usiądziesz i będziesz jej obrabiać duupe na internetach :D

Co to za szkoła że od razu uwaga? Dzieciaki się biją regularnie i to jest normalne. W klasie mego Jaśka nauczycielka zawsze przeprowadza konfrontacje zanim osadzi winnego. I winny trafia do kąta albo oddzielnej ławki.

oczywicie ze córka próbuje się bronic.pani jest taka osoba ze uczy dzieci nie skarżenia się. tylko dzieci same musza nauczyć się radzic w takich sytauacjach.

09:03 Fajna ta "pani" nauczycielka ; Dzieciak sie nauczy, ze sie nie mowi jak go krzywdza i bedzie posmiewiskiem / bity a pani bedzie w pracy odpoczywac... To, ze nauczycielka ma wyebane to jest normalne, ale ze tak otwarcie mowi o swoim o******laniu sie....

Kiepska z ciebie matka

a co mogę jeszcze zrobić? wczoraj był spokoj. rozmawiałam tez ze znajoma. jej syn tez ma jakiś problem z chłopakiem z klasy. i tez jej nic nie powiedział.dowiedziala się przypadkiem od kogos. i tez jest zla matka?

Wczoraj byl spokoj, ale dlugo to nie potrwa :P Przejdz sie do szkoly i postrasz gowniare, Czy tez "sie boisz"? :P