Dostałam orgazmu w autobusie

Komuś się to też zdarzyło? Dodam, że nikt nic nie zauważył, nie dotykałam się tylko zaciskałam uda i mięśnie kegla oraz czułam wibracje na łechtaczce.

no to teraz tylko autobusami jezdzic :D

ale prowo, żadna jeszcze nie dostała tak orgazmu :-P i jeszcze "dotykanie" w autobusie np. przy żylach koło kasy, bardzo romantyczne, słaba wyobraźnia :-P lol

Spodobało Ci się ;)?

ja dostalam ograzmu na egzaminie pisemnym! dawno temu ale uczucie fajne bylo

na prawie antymonopolowym wypadł mi czop sluzowy na widok sterczacego huya wykladowcy. ojojojoj ale sie porobilo. zaslonil chuya torba ze skaju i napisal od razu sms do zony z blekbery ze teskni ojojoj. dzwoniłas ? kochanie :D

no... to teraz znalazlas swoja wieka milosc AUTOBUS :D:D

Kiedyś widziałam i słyszałam jak kobieta dostała orgazmu na karuzeli, ale się darła, po wszystkim poszła jakby nic się nie stało

Pewnie i to nie raz. Często dostawałam orgazmu na egzaminie na studiach, na klasówce w szkole. U mnie stres wywołuje mimowolne podniecenie. Załóżmy, że na egzaminie prowadzący mówi, ze minuta do końca, a ja jestem w połowie zadania dopiero. Wtedy wystarczy, że dwa razy zacisnę uda w pozycji noga na nogę i dostaję orgazmu. Naprawdę tak mam, nie żartuję :P Nie mam też problemu z osiągnięciem orgazmu i to wielokrotnego podczas masturbacji. Mój rekord to 16 razy w ciągu godziny :P Ma to też swoje minusy. Do tej pory tylko raz miałam fizyczny kontakt z facetem, pieścił mnie ręką z 20 minut, a ja mimo podniecenie nie mogłam dojść. Masakra :/