Wierzycie że na świecie jest wam pisana drugą polowa

Że jest ktoś ...kto urodził sie tylko dla was...

Nie ma czegoś takiego. co poznasz sama to będzie. jak nikogo nie szukasz to nie będzie

tak wlasnie jest zapisane gdzies w zvjezdach wysoko w Kosmosie

no ja myslalem ze pewna kafeterianka nią była ale jednak nie

Nie. To tylko chemia. Tyle co teraz jest nieszczęśliwych związków...to potwierdza tylko, że pożądanie i zauroczenie, ale one z czasem się wypalają. I lipa.

Sama nie wiem.... ja przeżyłam niezłą historię, a moi rodzice też, i są 30 lat razem.A tata pamiętał ze gdy zobaczyl mame pierwszy raz w piaskownicy robiaca zamki gdy mial 10 a ona 5 lat ,to usłyszał myśl:ona będzie twoją żoną .To było dziwne twierdził. ..ale pamiętał jak wczoraj,potem rozkrecila się historia jak z filmu.A ja byłam ich pierwszym dzieckiem:)

Brakująca część jak puzel w układance

A w życiu.

nNie mam pojecia, kilka razy wydawało, mi się, że to już ten, ale to tylko mnie się wydawało i dupa z tego była w efekcie. I tak bujam się już od 20 lat . Masakra jakaś.

W życiu nic nie dzieje się bez przyczyny.

Nie wierzę w to ani trochę. Takie rzeczy tylko w bajkach. Pewnie nigdy nikogo nie spotkam.

Z jednej strony nie, z tego z wględu, ze przecież to duzo od nas samych zalezy kogo poznamy i gdzie, od tego gdzie zamieszkamy, na jaką imprezę pojdziemy itd. zależy kogo poznamy. Ale z drugiej strony też wierzę, ze nic sie nie dzieje przypadkowo, wszystko z jakiejś przyczyny, czyli w coś w rodzaju przeznaczenia wierzę, ale z tym, ze sami możemy tym tez sterować

Wierzycie że na świecie jest wam pisana drugą polowa - no jahe ze tak, wystarczy wyjsc do sklepu :)

Tępe kuuuuuuuuuuhhhhhhhhhhhwy wy sobie nie zdajecie sprawy z takich oczywistych rzeczy jak wybiórcza percepcja, jak w coś usilnie próbujecie wierzyć, będziecie skupiać się na wydarzeniach potwierdzających tę waszą tezę XDDD Wszystko dzieje się tak se po prostu bez przyczyny, tylko ludzie lubią wszędzie szukać znaczenia, bo to im daje poczucie bezpieczenstwa i kontroli, o jak leje z was nawet nie wiecie

ja nie tylko w to wierzę, ja to wiem! Każdy z nas ma swoją drugą połowę, której szuka całe swoje życie; nieskończoną ilość żyć w trakce wędrówki dusz. I wcale to nie znaczy, że w konkretnym życiu musimy ją spotkać, ba! Możemy ją spotkać, ale może nic z tego nie wyjść. To taka wędrówka ku nirwanie. Ja jestem przekonany, że w tym życiu spotkałem moją drugą połówkę; spędziliśmy razem kilkanaście lat, ale już nie jesteśmy razem, każde z nas ma swoją drogę, ale wiem że to jest ta druga połowa. Będę kochał do końca życia, i wiem, że w drugą stronę będzie to samo, ale w tym życiu nie jesteśmy w stanie żyć razem, dokonać prawdziwego połączenia. I jest w tym na pewno jakiś głęboki sens, cel, boski plan - jak zwał tak zwał

23:54 co bieresz i czy mozna to mieszac z alkoholem

jesteś kiepem że wierzysz w takie brednie

gośćala wczoraj Nie wierzę w to ani trochę. Takie rzeczy tylko w bajkach. Pewnie nigdy nikogo nie spotkam. Zgłoś książe z bajki nie istnieje ani idealny facet, może realistycznie patrz na facetów a nie idealistycznie to ktoś miły się nawinie, i nie pytaj co robi ani ile zarabia

Jasne " idealna połowa" tylko dla ciebie i do zaspokajania twoich zachcianek. I potem zd***** że coś takiego nie wypala i szukanie następnej i następnej. Czysty egoizm i egocentryzm.

Tak. Tylko nie wznaczeniu ze jest to jedna okreslona osoba na calej kuli ziemskiej, ale takich osób może być wiele. A jak wchodzi sie w związki na siłę, aby nie być samemu, albo trwa w nich na siłe, że jakoś to będzie, że przynajmniej nie pije, to pozbawiamy się szansy na spotkanie kogoś takiego. A życie jest tylko jedno i tak szybko mija.