Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Wjeżdżacz

Wjeżdżalnia

Polecane posty

Gość Wjeżdżacz

Zjeżdżalnia służy do zjeżddżania. Doskonale o tym wiedzą dzieci. Więc oczywistym jest, że wjeżdżalnia służy do wjeżdżania. Gdy poproszę Ją: zrób wjeżdżalnię, to wysuwa języczek. Nie taki wyprężony, twardy "kołeczek", lecz mięciutki, płaski języczek. Jak to mówią "na brodę", choć w rzeczywistości brody oczywiście nie sięga. Kładę na tą wjeżdżalnię czubek fiuta i powolutku wjeżdżam. Do buzi. Gdy już jestem pomiędzy języczkiem, a podniebieniem, to konwencja zabawy nakazuje "opór". Języczek się "rozmyśla: - a właśnie że nie wpuszczę!". Z całej (niewielkiej) siłki przyciska fiuta do podniebienia. Chce go unieruchomić. Ale fiutowi właśnie o to chodzi! Piszcząc z rozkoszy, przepycha się między tymi cudownymi: języczkiem i podniebieniem. Wiele razy się tak przepycha, aż na koniec wpycha się jak najgłębiej. Nie, do przełyku się nie wpycha. Ona tego nie chce, a ja się z tym liczę. Przytulam tylko koniuszek fiuta, jego dziureczkę, do zamkniętej dziurki przełyku. Fiut do tej dziurki nie wejdzie, ale mój wytrysk owszem. Wpłynie! Nie zawsze, ale najczęściej! A mnie tylko o to chodzi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wjeżdżacz
W tygodniu mało spała, więc Jej nie budziłem. Jednak chyba Ją zbudziło moje pożądliwe spojrzenie. Pewnie pomyślała, jak by te moje pożądanie NAJSZYBCIEJ zaspokoić i jeszcze sobie pospać. Wysunęła języczek. Czyli wjeżdżalnia! Szybka przez ekstremalne podniecenie. Nawet łebka nie podniosła z poduszki, więc ukląkłem nad tym łebkiem. Zgodnie z Jej oczekiwaniem poszło błyskawicznie! Śpi smacznie, a ja już nie z pożądaniem, a z rozczuleniem, wsparty na łokciu patrzę sobie na Jej buźkę i szyjkę, w których ślady mojego wytrysku przecież jeszcze są.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×