FedEx jak traktują klienta

Skusiłam się kolejny raz na zakup w Decathlonie... zamówienie złożyłam 19. Dostawa 21, czyli dzisiaj. Płatność przy odbiorze... Ze mi bardzo zależało wzięłam wolne, aby nie było, że przez godzinę kogoś nie będzie w domu i nie odbierze paczki... Rano sprawdzam status wysyłki. Przesyłka w samochodzie, czyli kurier dotrze... Liczyłam że będzie około 15... O 16 zaczęłam się denerwować, sprawdzam status, a tu o 14.58 info, że paczka wróciła na magazyn FedExu... Szlak mnie trafił... Bo kuriera NIE było... Mieszkam na uboczu miasta... powiedzmy pomimo, że jeszcze w miejscowości, to trzeba przejechać na tzw. drugą strony - tu jest tylko kilka domów. I nie plułabym się o to gdyby to nie był ponowny taki przypadek... ostatnio wyłapałam moment i udało mi się zadzwonić do gościa poprzez centralę Fedexu, bo wtedy musiałam nagle na 15 minut wyskoczyć i dzwoniłam w sumie z pytaniem za ile gościa mogę się spodziewać... a ten jak sie okazało właśnie był na wylocie z miejscowości i próbował mi wcisnąć, ze ja mam do niego dojechać... po lekkiej awanturze dowiózł paczkę... dzisiaj nie dowiózł w ogóle... Dla mnie to już o jeden raz za dużo... mógł zadzwonioć, że coś się stało. Dlatego ostrzegam... Jak tylko możecie to unikajcie FedExu, szkoda nerwów z tak działającym kurierem...