Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość adelabox

Czy to jest naturalne ze rodzice maja puste mieszkanie a ich dziecko wynajmuje

Polecane posty

Gość adelabox

Co sadzicie o takiej sytuacji. Malzenstwo wiek po 50tce posiadaja maly domek w ktorym mieszkaja oraz male mieszkanie w pobliskim miescie. Maja corke jedynaczke ktora zalozyla rodzine i wraz z mezem i dzieckiem wynajmuja mieszkanie w tym samym miescie gdzie mieszkanie rodzicow. Rodzice nie zgodzili sie na zamieszkanie nawet tymczasowe w swoim mieszkaniu a mlodzi nie maja szans na kredyt dlatego musza wynajmowac. Co sadzicie o takiej postawie rodzicow? Czy odbieracie to pozytywnie? Czy jako rodzicie postapilibyscie podobnie w stosunku do swojego dziecka ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A to mieszkanie rodziców stoi faktycznie puste, nie jest w ogóle wynajmowane? Zachowanie co najmniej dziwne, z wielu powodów, ale podejrzewam, że coś tymi rodzicami kierowało? Córka jedynaczka nie ma na kredyt, ale z dzieckiem się zdążyła uwinąć? może należało pomyśleć przed ciążą o własnej przyszłości? skoro rodzice po 50tce, to dziewczyna chyba młoda? Może chcieli, żeby odczuła na własnej skórze konsekwencje swoich decyzji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona może mieć 30 lat a nawet więcej gościu powyżej więc nie wiem gdzie Ty widzisz tutaj problem bo kobieta ma dziecko. Wyobraź sobie, ze sa na tej planecie ludzie, których nigdy na kredyt nie będzie stać to co mają nie mieć dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musi byc jakies drugie dno... moze nie akcepuja zwiazku corki... ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adelabox
Puste nie wynajmowane oraz nie urzadzone. Jakich decyzji ? osoba przed 30stka malzenstwo z malym dzieckiem. Praca stabilna ale malo platna. brak zdolnosci kredytowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A moze uznali, ze ich corka jest dorosla i wypadaloby sie usamodzielnic, a nie cale zycie wisiec na rodzicach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bad parents
Nigdy nie postapilabym tak i nie rozumiem tych rodzicow. Sama przeżyłam podobna sytuację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adelabox
Akceptuja zwiazek, aczkolwiek nie wykazuja wielkiego zainteresowania corka, nie ma z ich strony checi kontaktu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Wyobraź sobie, ze sa na tej planecie ludzie, których nigdy na kredyt nie będzie stać to co mają nie mieć dzieci? To ci ludzie powinni NAJPIERW pomyśleć co zrobić, żeby móc wziąć kredyt, a dopiero potem decydować się na dziecko. A jak dziecko już jest - to myśleć i planować co konkretnie zrobić, żeby zarabiać tyle, żeby móc do czegoś dojść. "Nigdy" na własne mieszkanie nie będzie stać wielu osób - a wiesz dlaczego? bo NIC poza jęczeniem w tym kierunku nie robią, żeby ich stać było. Moja sprzątaczka i jej mąż budowlaniec niedawno kupili 3 małe pokoje - w Warszawie. Za gotówkę, BEZ kredytu i BEZ pomocy rodzin, bo oboje z biednych domów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bad parents
Może córka trafiła się, bo trafiła, a oni nigdy nie rozwinęli w sobie uczuć rodzicielskich, po prostu odchowali, była bo była. Bywają i tacy rodzice. Albo może doszło do jakiejś poważnej kłótni i teraz obrażeni wielce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:36 Haha fantazja Cię poniosła srogo :D Chyba, ze mają po 70 lat i całe życie zbierali na to odmawiając sobie wszystkiego. Z takiej pracy można się utrzymac, ale nie nazbierac w krótkim czasie na mieszkanie w wawce za gotówkę. Chyba, ze ukradli, wygrali dostali spadek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20.36 widać, że jesteś z innej ligi. Nie zrozumiesz, gdy Ci niczego nie brakuje. Napisała moja sprzątaczka, czyli potrafię wyobrazić sobie na jakim poziomie żyjesz. Mogłaś chociaż napisać z większym szacunkiem o tej kobiecie, np pani, która u mnie sprząta. Prowadzisz własną firmę może?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To są chamy,myślą tylko o sobie i tylko oni się liczą, podejrzewam że nie kochają córki skoro tak sie zachowują. Ja mam podobnie ale nas przygarnely teście I uratowali nam życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:43 Właśnie. "moja sprzataczka" Twój to może być odkurzacz a ta kobieta nie jest Twoja. Nie jest Twoja własnością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Góra 20.42 też tak pomyślałam, że albo to są już mocno starsi ludzie, będzietni, całe życie oszczędzając kupili bez obciążeń mieszkanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama sobie zadaj pytanie.Kochasz dziecko jak tak to chcesz dla niego zrobić wszystko by miało jak najlepiej,teraz masz odpowiedź czy twoi rodzice Cię kochają. Chyba ze mają plan sprzedać mieszkanie bo np chcą Nowe auto, ale..... to też masz do myslenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bad parents
Gosc 20:44 u mnie było podobnie, z tym, że oni rodzice pomagają, a rodzice chłopaka się wypieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adelabox
nie bylo nigdy wiszenia i z jej strony. Odklada na mieszkania ale wynajem pochlania znaczna czesc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sorry ale rodzice maja obowiazek cale zycie pomagac? Moi maja dom i mieszkanie, a mi nawet przez mysl nie przeszlo zeby wymagac od nich cokolwiek. Wychowali mnie, zapewnili edukacje. A teraz jestem dorosla, zalozylam rodzine i trzeba byc samodzielnym, a nie oczekiwac , ze rodzice beda dawac. To jest ich, zapracowali na to sami i maja prawo tym rozporzadzac jak chca. A ty autorko mniej roszczeniowosci, a wiecej odpowiedzialnosci za swoje zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adelabox
Tak wiem nie kochaja "Byla bo byla" to trafne ujecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cóż jestem w podobnej sytuacji. Ja razem z mężem i synem wynajmujemy mieszkanie, na tym samym osiedlu gdzie mieszkają moi rodzice. Widzimy się czasami. Nie mam z nimi więzi, jestem jedynaczka. Moi rodzice nie pomogą nam z mieszkaniem, nie dali nawet złotówki gdy organizowała ślub z mężem. Bardzo mnie to boli ze mi nie pomagają finansowo, szczególnie ze D na prawdę dobrze sytuowani... wiem, ze ja mojemu dziecku na pewno będę pomagać finansowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angle
gość dziś mam podobne podejście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20.55 rpzumiem ze jak wygrasz w totka to.swoim zieciom tez nic nie dasz Autorko dla mnie to patologia ..cale szczęście u mnie dziadkowie pomogli moim rodzicom.Moi rodzice nam i ja tez pomoge swoim dzieciom:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bad parents
Widzisz autorko, czyli to są przypadkowi rodzice. Przykro, że tak się dzieje, jak pisałam, ja miałam podobnie. Dla mnie tacy rodzice i ludzie tu piszący, że mają podobne podejście są godni'pożałowania. Oby tylko pamiętali jacy'byli, gdy staną się niedolezni lub, gdy będę chcieli poznać wnuki. Nie wyobrażam sobie, że mam wielki dom lub wolne mieszkanie, a dzieci wynajmuja i płacą obcym ludziom. Nie wiecie nawet ile taka pomoc znaczy,'zwłaszcza,'gdy oczekuje się na dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zarówno ja o mój mąż dostaliśmy mieszkania od rodziców. Naszemu dziecku też zapewnimy mieszkanie na start. Gadajcie co chcecie, ale normalny, kochający rodzic chce dziecku ułatwić start. Rodzice autorki muszą mieć nią jakiś problem, bo sytuacja normalna nie jest. Noe oceniam tego, bo nie znamy o nie poznamy tutaj szczegółów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:55 A co by im się stało jakby jej tam pozwolili mieszkać z rodziną żeby łatwiej im było nazbierac na własne mieszkanie bo nie rozumiem? Przecież nikt tu nie mówi, ze to mieszkanie ma dostac. Ale bulic wynajem i jeszcze zbierać na kredyt? Nie zazdroszczę :o i nie rozumiem takiej postawy "rodzicielskiej"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do 20.55 to po jakiego pracujesz? Dla obcych? Widac tak. Twoje dzieci cie nie interesują. Szczyt egoizmu osiagnelas. Gratuluje. Twoja postawa co moje to nie dzieci jest godna pozalowania. Zachowujesz się jak chytra prosta baba której nie daj boże własne dzieci uszczkną majątku. Sloma z butów wychodzi na 1000 km. Widac w zyciu niewolę miałaś ze się tak trzęsiesz nad swoim stanem posiadania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
myślę , że rodzice mają jakiś powód żeby postąpić tak jak postąpili . a skoro córka 30 letnia zdolności kredytowej nie ma to jaka jest szansa że kiedykolwiek mieszkanie opuści ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Córka też nie ma żadnych zobowiazan wobec rodzicow w takiej sytuacji, wychowali, ale sama sie na swiat nei prosila, oni nie pomagają, ale ona tez nie musi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Polska jest jednym z rzadkich, cywilizowanych panstw swiata, gdzie dorosli maja czelnosc WYMAGAC od swoich rodzicow udzielania pomocy (organizacyjnej, opieki, pieniedzy, mieszkan, itd.). Jest to nie do pomyslenia w innych krajach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×