nienawidzę tego kraju

chodzę do kościoła kilka razy w roku, ponieważ nie umiem się teraz modlić (chociaż kiedyś chodziłam co niedziela). Jeżeli teraz się modlę to tylko o to aby szlag trafił tych rządzących, którzy osoby pracujące wykorzystują, traktują ich jak idiotów których można finansowo wydoić ile się da, miedzy innymi mnie, bo ja pracuję już 39 lat za jałmużnę - 1800 zł netto, mam jedno dziecko bo mnie nie było stać, rząd nie dawał wtedy ani 500+, ani odpisu z podatku, pracowałam bo byśmy z głodu poumierali. A teraz po tylu latach pracy karzą dalej mi pracować do 67 lat, w moim przypadku do 62 lat. Mają obniżyć wiek emerytalny do 60 lat ale no przecież my pracujemy i my jesteśmy krową dojną i rząd ociąga się z tym obniżeniem wieku, gdzie za darmo z moich podatków za darmo dał leniom 500+. Jeżeli nawet obniża wiek emerytalny do 60 lat to trąbią, ze dadzą 40 % wynagrodzenia, także przy 1800 zł po 40 latach pracy dostanę 900 zł emerytury, gdzie dla leni po przepracowaniu ok. 20 lat ma być najniższa emerytura 1 tys. Także wynika z tego, że państwo zrobi mi jeszcze łaskę i dołoży 100 zł do mojej emerytury po 40 latach pracy. I TO JEST WUJ NIE RZĄD, KTÓRY LENIOM DAJE ZA DARMO A UPOKARZA JAK TYLKO MOŻE PRACUJĄCYCH.

Też nienawidzę...

czyli według ciebie powinnaś mieć emeryturę taką samą jak ci co pracują dłużej?

nie zauważasz tego, że to jest niesprawiedliwe w stosunku do tych co dłuzej będa zapierdalać na swojego garba

bo w tym kraju daje się tylko darmozjadom i dzieciorobom a ludzi którzy uczciwie pracują i żebrzą po Mop-sach ma się gdzieś

Dlatego z tego kraju ucieklam czego i wam zycze. Jak zle by nie bylo za granica to nie vedzie az tak zle jak w PL.

mając 59 lat nie wyjadę, bo kuźwa przepracowałam dla tego kraju 39 lat obecnie za 1900 zł netto, oby szlag trafił solidaruchów lat 80, to przez tego ........ z gdańska klepię biedę, bo miałam dostać 100 milionów

tez nienawidze

To nie wina kraju ale rządzących i tych co głosowali na nich i ich popierali:P.Ale jest nadzieja w rewolucji.

Przestań chodzić do kościoła!

Co kraj to obyczaj...