Nerwowa

Nie mam faceta, mam tylko przyjaciół, mimo to nadal czuje sie samotna. Nigdy nie byłam w poważnym związku mimo ze mam 22 lata. Miałam tylko krótkie znajomosci. Seksu nie znam od lutego, od marca sie nie całowałam z nikim. Ogolnie jestem w towarzystwie wesoła rozgadana dowcipna, lecz w domu ze mną nie wytrzymują. Jestem tak nerwowa ze ostatnio dopiero zauważyłam ze juz przeginam. Mam straszne napięcie zapewnię w dużej mierze przez brak kogoś z boku. Co mam zrobić zeby to zeszło ze mnie? Ostatnio regularnie pije melisę ale to działa bardzi krótko.... przez te nerwy mam kłótnie z najbliższymi, załamuje sie często w ostatnim czasie, ze nic nie mam w życiu....

"Miałam tylko krótkie znajomosci. Seksu nie znam od lutego" A więc bez związku komuś popuściłaś. Nie żal mi ciebie ani trochę.