Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Codziennie widuja te babe z dzieckiem i mam ochote jej nakopac do d....!!!

Polecane posty

Gość gość

Codziennie ja widze, musi mieszkac po sasiedzku Spaceruje po parku GODZINAMI Dziecko na oko dwumiesieczne, wcisniete w fotelik samochodowy wpiety w stelaz, całe poskrecane, oczywiscie ten fotelik nie rozkłada sie na płasko Idzie zadowolona, gada przez komorke- nie wiem, czy nie ma gondoli wcale??? Czy co??? Mam ochote kiedys wyjsc do ogrodka, jak przechodzi alejka w strone parku, i krzyknac do niej ze meczy dziecko. To NIE JEST sporadyczne wyjscie z dzieckiem w foteliku na zakupy To sa CODZIENNE długie spacery

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym jej spuściła wpiertol, serio:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W USA nie maja w ogole gondoli. Niemowalki sa wszedzie wozne i brane w fotelikach i zyja dobrze sie rozwijaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale brednie ze USA nie używają gondoli może nieaja takich typowych jak w Plale też nie woza w ciasnych fotelikach .Mieszkam w Tennessee jest masa małych dzieci niemowląt żadne nie wozi sie w foteliku na spacerze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też widuję takie idiotki. Ja bym jej chyba coś powiedziała, są przepisy, że z takich fotelików dziecko trzeba wyjmować co dwie godziny i to na dłużej. A dotyczy to tylko podróży, nikt nie przewidział, że wariatki będą woziły w tym dzieci na codzienne spacery. Pewnie gon dole jej się za ciężko pcha :))) . Dziecko będzie miało powykrzywiany kręgosłup.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zajmij się sobą. Głowno Cię powinno obchodzić co ona robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hej nie przejmuj sie to nie twoje dziecko. ja nie moge przezyc, ze moja sąsiadka(juz ma drugie) nie wychodzi z dziecmi na spacerki. gdyby chorowaly...ale chyba tak sobie choruja. tak sobie bo do przedszkola starsze chodzi. gdyby bylo zimno, wialo, lalo-ok mozna nie chodzic. ale nie uwierzysz mi ile bylo styczniowych, marcowych, kwietniowych slonecznych dni, a te smyki nie wyszly poza 10min raz na dwa tygodnie jak jej sie cos stanie. i generalnie nie jestem zwolennikiem wloczenia dzieci po deszczu, ale u mnie synek spal tylko na dworzu wiec chodzilismy godzinami. mija 5 rok jak patrze na moja sąsiadke. tez mam ochote jej dogadac, ale to nie moje dzieci. niech je kisi. na pewno zdrowsze beda w domu gdy 2 osoby palą w kiblu przy oknie i dmuchaja dymem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ja ja tez widuje na spacerach z mezem, jak pchaja ten zakichany fotelik! Nawet wtedy nie chce sie im wziac gondoli. Oni chyba traktuja ten fotelik jako gondole - dodam, ze maja przywiazana do niego czerwona wstazeczke...:o Co do USA- sama mieszkalam kilkanascie lat poza Polska w roznych miejscach, i owszem czesto wozi sie dzieci w fotelikach, ale to sa foteliko/gondole rozkladane zupelnie na plasko, i duzo szersze! Kosztuja troche grosza i dlatego w Polsce sa jakos mniej popularne. Sama taki mialam, fotelik/gondole firmy Jane, dzieki temu moglam noworodka wozic nawet w aucie calkiem na plasko. To, co ta baba wyprawia przechodzi wszelkie pojecie. Wczoraj spacerowala dwa razy, bo byla ladna pogoda - widzialam ja jak idzie w strone parku i wraca po ok 2h, i to samo po poludniu- czyli w sumie jakies 4-5h dziecko spedzilo w tym foteliku (nie liczac zapewne dodatkowo bujania w nim w domu, jazdy samochodem itp).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tam nie interesuje się życiem innych ludzi...to jej dziecko i. ..Jak będzie powykrzywiane to co mnie to obchodzi???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takim to tylko ostry wpierdziel się należy :D Apropos sąsiadek :D, to moja ze starszą, z młodszym raz widziałam w wózku na spacerze ;), to jak ją już widziałam na tym spacerze, to ciągle z komorką by uchu, zamiast takiemu już powiedźmy rocznemu świat tłumaczyć, co widać, itd :O...teraz dziecko ma spore opóźnienie mowy, może to nie ma ścisłego związku, ale to że matka praktycznie się do niej odzywała na pewno nie wpłwa dobrze na jej mowę..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po prostu zal mi niewinnego dziecka, tak ciezko to zrozumiec niektorym? Wiadomo, ze nie bede sie wtracac, ale zastanawiam sie czy nie powinny byc jakies mandaty za takie cos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz pewnie chcą zaoszczędzić i taki fotelik od razu też do samochodu jest :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:58 walnięta jesteś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i bywa tak, że niektórzy nie wiedzą, że w takim foteliku nie można dziecka dzień w dzien godzinami trzymać. Jak byś wiedziała gdzie mieszkają, to możesz im jakieś info do skrzynki pocztowej wrzucić ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może ona nie zdaje sobie sprawy, że nie można tak długo dziecka trzymać we foteliku? Jak by mnie to meczylo, to poszłabym ze swoim dzieckiem do parku, przysiadla się na ławeczce, zagadala i powiedziała spokojnie co myślę. Jak matka matce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×